Polska Amerykanka w Białym Domu?
Republikanie świętują wyrok Sądu Najwyższego USA, który pozbawia legislatury stanowe możliwości do eliminowania kandydatów na prezydenta z prawyborów w poszczególnych stanach. Werdykt ten zwiększa szansę Donalda Trumpa na odzyskanie prezydentury. Bardziej więc nasila się debata, kogo D. J. Trump wskaże na swojego zastępcę? Wydaje się, że rosną szanse mającej polskie korzenie członkini Izby Reprezentantów z Nowego Yorku Elise Stefanik. Przed dziesięcioma laty została najmłodszą kobietą w historii wybraną do Kongresu. Ta absolwentka Harwardu, której rodzice mieli rodzinną hurtownię, polityką interesowała się od zawsze. Pracowała w jednym z biur w Białym Domu, działała w kampanii w prawyborach najpierw Tima Pawlenty, a potem Paula Ryana. Po rezygnacji kongresmena Billa Owensa nasza rodaczka, podjęła rękawicę i zdecydowanie wygrała prawybory, a potem zdobyła mandat z trudnego dla Republikanów okręgu Nowy York. W swojej drugiej kadencji awansowała do władz frakcji parlamentarnej. Młodsza niemal dwa razy od Donalda Trumpa (40 urodziny obchodzić będzie niemal w przeddzień rocznicy powstania USA-na początku lipca) jest na pewno politycznie mądrzejsza i sprawniejsza niż obecna wiceprezydent Kamala Harris. Czy będzie pierwszym politykiem z polskimi korzeniami w Białym Domu?
*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (06.03.2024)