Amerykański ekspert: Konieczna broń atomowa dla Polski

– Wobec zagrożenia dla bezpieczeństwa Europy ze strony Rosji oraz możliwego ponownego objęcia przez Donalda Trumpa urzędu prezydenta USA czas dać Polsce broń jądrową – ocenił w środę na portalu brytyjskiego tygodnika „The Spectator” Dalibor Rohac z think tanku American Enterprise Institute (AEI).
Zdjęcie ilustracyjne Amerykański ekspert: Konieczna broń atomowa dla Polski
Zdjęcie ilustracyjne / fot. Wikimedia Commons / kitmasterbloke

W miarę jak Donald Trump zmierza po nominację Republikanów, nad Europą wisi pytanie: jak kontynent powinien przygotować się na świat, w którym NATO stanie się martwą literą? Dla niektórych odpowiedzią jest "strategiczna autonomia". Dla innych leży ona w zamawianiu jak największej ilości sprzętu wyprodukowanego w USA, aby kupić dobrą wolę przyszłej administracji. Jedna oczywista odpowiedź została jednak pominięta: odstraszanie nuklearne. Jeśli chodzi o odporne na Trumpa zapewnianie bezpieczeństwa Europy Wschodniej, niewiele środków byłoby tak skutecznych, jak uzbrojenie największego kraju regionu - Polski - w broń jądrową

– przekonuje Rohac.

Zwrócił on uwagę, że nawet centrowi politycy UE, tacy jak lider Europejskiej Partii Ludowej Manfred Weber, myślą o odstraszaniu nuklearnym jako możliwej odpowiedzi na powrót Trumpa. Weber proponuje, aby Francja ze swoim dużym potencjałem nuklearnym przewodziła europejskim wysiłkom w zakresie odstraszania, a plan ten mógłby obejmować włączenie we wspólne działania także Wielką Brytanię.

Rohac podkreślił, że Europa nie powinna się łudzić. – Trump nie będzie twardy wobec Rosji, ani nie będzie zainteresowany wzmocnieniem NATO. Były prezydent nazwał Sojusz przestarzałym i rozważał jego opuszczenie. (...) Ustawa przyjęta w ubiegłym roku przez obie główne partie w USA, która ma uniemożliwiać prezydentom (tego kraju) wycofanie się z Sojuszu bez zgody Senatu lub ustawy Kongresu, jest prawnie pusta. Zagrożeniem dla NATO nie jest formalne wycofanie się Ameryki, ale raczej możliwość, że przyszły prezydent po prostu nie zdecyduje się stanąć w obronie atakowanego sojusznika i powołać się na artykuł 5 – wyjaśnił ekspert AEI.

CZYTAJ TAKŻE: Tusk zabrał głos ws. CPK. Jego słowa wywołały burzę

Europa Wschodnia nie jest bezradna

Zaznaczył jednak, że plan Webera jest całkowicie nierealistyczny, ponieważ w ramach obecnego systemu jednomyślności oznacza domaganie się od Francji zgody, by każdy kraj UE, np. Węgry, miał prawo weta wobec wykorzystania jej arsenału nuklearnego. Decydowanie o jej użyciu przez kwalifikowaną większość w Radzie Europejskiej byłoby natomiast politycznie równie nie do przyjęcia dla żadnego francuskiego przywódcy.

– Obecnie po prostu nie ma wystarczającego zaufania ani wystarczająco podzielanego zrozumienia zagrożeń geopolitycznych, aby "europeizować" jakąkolwiek śmiercionośną siłę, a tym bardziej francuskie siły nuklearne. Co więcej, patrząc z Warszawy lub Tallina, europejskie siły nuklearne, kontrolowane głównie przez francusko-niemiecki tandem, wyglądałyby w dużej mierze bezużytecznie, biorąc pod uwagę historię błędnego odczytywania (zamiarów) Rosji przez oba kraje i dostosowywania się – podkreślił Rohac.

Niemniej - jak zauważył - nie oznacza to, że Europa, a zwłaszcza Europa Wschodnia jest bezradna, bowiem istnieje spora grupa krajów - Polska, kraje bałtyckie i nordyckie - które ufają sobie nawzajem, mają wspólny pogląd na Rosję i z łatwością mogłyby nabyć i utrzymywać własne siły odstraszania. Dodaje, że wystarczyłoby, aby tylko jeden z nich poniósł koszty stałe i zaoferował porozumienie o współdzieleniu broni jądrowej zainteresowanym stronom. Zauważył, że Polska, intensywnie inwestująca zarówno w wojsko, jak i energię jądrową, byłaby oczywistym pierwszym kandydatem.

– W postamerykańskim świecie polski parasol nuklearny mógłby pomóc zabezpieczyć wschodnią flankę Europy. Zapewniłby również alternatywny sposób zagwarantowania bezpieczeństwa Ukrainy po zakończeniu walk, zwłaszcza gdyby członkostwo w NATO nie było już (dla Kijowa) opcją. Zasadniczo jednak nuklearna Polska stanowiłaby odpowiedź na odwieczny problem europejskiej geopolityki: jak powstrzymać Niemcy i Rosję przed dążeniem do zdominowania euroazjatyckiej przestrzeni – podsumował Rohac.

CZYTAJ TAKŻE: Dziennikarka Radia Szczecin: Podałam informację o Grodzkim. Kilka godzin później zostałam zwolniona


 

POLECANE
Sześciu komputerowych magików od Muska rozpracowuje USAID. A będzie jeszcze ciekawiej gorące
Sześciu komputerowych magików od Muska rozpracowuje USAID. A będzie jeszcze ciekawiej

Wycie amerykańskich progresistów po wkroczeniu ekipy Elona Muska do Agencji Stanów Zjednoczonych ds. Rozwoju Międzynarodowego (USAID) sięga niebios.

Trump spotka się z Zełenskim. Padła data polityka
Trump spotka się z Zełenskim. Padła data

Prezydent USA Donald Trump powiedział w piątek, że prawdopodobnie spotka się w przyszłym tygodniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Waszyngtonie. Sugerował też, że może spotkać się wkrótce z przywódcą Rosji Władimirem Putinem.

Nie żyje legenda polskiego klubu Wiadomości
Nie żyje legenda polskiego klubu

Nie żyje Stanisław Stawarz, były piłkarz Stali Rzeszów. Zawodnik zmarł 4 lutego w Kanadzie, gdzie mieszkał od wielu lat. Smutna wiadomość dotarła do Polski kilka dni później. Legendarny napastnik miał 82 lata.

Cios w plecy. Merkel nie odpuszcza liderowi CDU Wiadomości
"Cios w plecy". Merkel nie odpuszcza liderowi CDU

Angela Merkel skrytykowała lidera CDU Friedricha Merza za jego plany radykalnego ograniczenia migracji. Jej słowa wzbudziły kontrowersje, a niektórzy politycy chadecji uznali je wręcz za „cios w plecy”.

Jest nowy sondaż partyjny CBOS gorące
Jest nowy sondaż partyjny CBOS

Na początku lutego największym poparciem cieszą się ex aequo KO oraz PiS, zyskując po 30 proc. głosów, na trzecim miejscu ponownie uplasowała się Konfederacja z 13-procentowym poparciem - wynika z sondażu CBOS.

Słabe to pożegnanie. Burza po emisji serialu „Klan” Wiadomości
"Słabe to pożegnanie". Burza po emisji serialu „Klan”

Ostatnia scena z Elżbietą Chojnicką w „Klanie” wywołała spore poruszenie wśród widzów. Barbara Bursztynowicz, która przez 27 lat wcielała się w tę postać, nie mogła wziąć udziału w nagraniach z powodu choroby. Zastąpiła ją dublerka, co nie spodobało się fanom serialu.

“Financial Times”: Firmy big tech będą nadal inwestować w AI Wiadomości
“Financial Times”: Firmy big tech będą nadal inwestować w AI

- Ogromne wydatki firm big tech na sztuczną inteligencję mają być kontynuowane w 2025 r. - podał w piątek “Financial Times”. Amazon wyprzedził swoich rywali planowanymi inwestycjami w infrastrukturę AI o wartości ponad 100 mld dolarów.

Za połowę ceny. Desperacki ruch Warner Bros. Discovery gorące
"Za połowę ceny". Desperacki ruch Warner Bros. Discovery

Warner Bros. Discovery zamyka markę Eurosport w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Wszystkie treści Eurosportu na żywo i poza transmisją zostaną przeniesione do TNT Sports 28 lutego 2025 r., a kanały Eurosport należące do WBD, Eurosport 1 i Eurosport 2, przestaną istnieć.

Zaskakujące wyznanie gwiazdy serialu Na dobre i na złe Wiadomości
Zaskakujące wyznanie gwiazdy serialu "Na dobre i na złe"

Jolanta Fraszyńska przez wiele lat była jedną z kluczowych postaci w serialu "Na dobre i na złe", gdzie wcielała się w doktor Monikę Zybert. Choć wydawało się, że na stałe wpisała się w obsadę produkcji, nagle zdecydowała się odejść. Teraz, po latach, aktorka wyraziła gotowość do powrotu, jednak nie wszystko poszło zgodnie z jej oczekiwaniami.

Powinien się bać. Analityk wojskowy o spotkaniu Władimira Putina z Donaldem Trumpem Wiadomości
"Powinien się bać". Analityk wojskowy o spotkaniu Władimira Putina z Donaldem Trumpem

- Putin powinien się teraz bać. Huragan Trumpa może go zanieść na Ural i dalej - stwierdził brytyjski wojskowy Harnish de Bretton-Gordon. Jego zdaniem prezydent USA Donald Trump w rozmowach z Władimirem Putinem musi zachować twarde stanowisko.

REKLAMA

Amerykański ekspert: Konieczna broń atomowa dla Polski

– Wobec zagrożenia dla bezpieczeństwa Europy ze strony Rosji oraz możliwego ponownego objęcia przez Donalda Trumpa urzędu prezydenta USA czas dać Polsce broń jądrową – ocenił w środę na portalu brytyjskiego tygodnika „The Spectator” Dalibor Rohac z think tanku American Enterprise Institute (AEI).
Zdjęcie ilustracyjne Amerykański ekspert: Konieczna broń atomowa dla Polski
Zdjęcie ilustracyjne / fot. Wikimedia Commons / kitmasterbloke

W miarę jak Donald Trump zmierza po nominację Republikanów, nad Europą wisi pytanie: jak kontynent powinien przygotować się na świat, w którym NATO stanie się martwą literą? Dla niektórych odpowiedzią jest "strategiczna autonomia". Dla innych leży ona w zamawianiu jak największej ilości sprzętu wyprodukowanego w USA, aby kupić dobrą wolę przyszłej administracji. Jedna oczywista odpowiedź została jednak pominięta: odstraszanie nuklearne. Jeśli chodzi o odporne na Trumpa zapewnianie bezpieczeństwa Europy Wschodniej, niewiele środków byłoby tak skutecznych, jak uzbrojenie największego kraju regionu - Polski - w broń jądrową

– przekonuje Rohac.

Zwrócił on uwagę, że nawet centrowi politycy UE, tacy jak lider Europejskiej Partii Ludowej Manfred Weber, myślą o odstraszaniu nuklearnym jako możliwej odpowiedzi na powrót Trumpa. Weber proponuje, aby Francja ze swoim dużym potencjałem nuklearnym przewodziła europejskim wysiłkom w zakresie odstraszania, a plan ten mógłby obejmować włączenie we wspólne działania także Wielką Brytanię.

Rohac podkreślił, że Europa nie powinna się łudzić. – Trump nie będzie twardy wobec Rosji, ani nie będzie zainteresowany wzmocnieniem NATO. Były prezydent nazwał Sojusz przestarzałym i rozważał jego opuszczenie. (...) Ustawa przyjęta w ubiegłym roku przez obie główne partie w USA, która ma uniemożliwiać prezydentom (tego kraju) wycofanie się z Sojuszu bez zgody Senatu lub ustawy Kongresu, jest prawnie pusta. Zagrożeniem dla NATO nie jest formalne wycofanie się Ameryki, ale raczej możliwość, że przyszły prezydent po prostu nie zdecyduje się stanąć w obronie atakowanego sojusznika i powołać się na artykuł 5 – wyjaśnił ekspert AEI.

CZYTAJ TAKŻE: Tusk zabrał głos ws. CPK. Jego słowa wywołały burzę

Europa Wschodnia nie jest bezradna

Zaznaczył jednak, że plan Webera jest całkowicie nierealistyczny, ponieważ w ramach obecnego systemu jednomyślności oznacza domaganie się od Francji zgody, by każdy kraj UE, np. Węgry, miał prawo weta wobec wykorzystania jej arsenału nuklearnego. Decydowanie o jej użyciu przez kwalifikowaną większość w Radzie Europejskiej byłoby natomiast politycznie równie nie do przyjęcia dla żadnego francuskiego przywódcy.

– Obecnie po prostu nie ma wystarczającego zaufania ani wystarczająco podzielanego zrozumienia zagrożeń geopolitycznych, aby "europeizować" jakąkolwiek śmiercionośną siłę, a tym bardziej francuskie siły nuklearne. Co więcej, patrząc z Warszawy lub Tallina, europejskie siły nuklearne, kontrolowane głównie przez francusko-niemiecki tandem, wyglądałyby w dużej mierze bezużytecznie, biorąc pod uwagę historię błędnego odczytywania (zamiarów) Rosji przez oba kraje i dostosowywania się – podkreślił Rohac.

Niemniej - jak zauważył - nie oznacza to, że Europa, a zwłaszcza Europa Wschodnia jest bezradna, bowiem istnieje spora grupa krajów - Polska, kraje bałtyckie i nordyckie - które ufają sobie nawzajem, mają wspólny pogląd na Rosję i z łatwością mogłyby nabyć i utrzymywać własne siły odstraszania. Dodaje, że wystarczyłoby, aby tylko jeden z nich poniósł koszty stałe i zaoferował porozumienie o współdzieleniu broni jądrowej zainteresowanym stronom. Zauważył, że Polska, intensywnie inwestująca zarówno w wojsko, jak i energię jądrową, byłaby oczywistym pierwszym kandydatem.

– W postamerykańskim świecie polski parasol nuklearny mógłby pomóc zabezpieczyć wschodnią flankę Europy. Zapewniłby również alternatywny sposób zagwarantowania bezpieczeństwa Ukrainy po zakończeniu walk, zwłaszcza gdyby członkostwo w NATO nie było już (dla Kijowa) opcją. Zasadniczo jednak nuklearna Polska stanowiłaby odpowiedź na odwieczny problem europejskiej geopolityki: jak powstrzymać Niemcy i Rosję przed dążeniem do zdominowania euroazjatyckiej przestrzeni – podsumował Rohac.

CZYTAJ TAKŻE: Dziennikarka Radia Szczecin: Podałam informację o Grodzkim. Kilka godzin później zostałam zwolniona



 

Polecane
Emerytury
Stażowe