SPEAKER MIKE

SPEAKER MIKE

Młodszy ode mnie o 9 lat i 5 dni zrobił błyskawiczną karierę – może dzięki temu, że robił wrażenie, że się o nią nie stara. Jeszcze 9 lat temu mało kto o nim słyszał nawet w rodzinnej prawicowej Luizjanie. Dopiero w 2015 roku zasiadł w stanowym Kongresie, aby po jednej kadencji zostać wybrany do Izby Reprezentantów USA. Powtarzał ten sukces dwa razy, a przed trzema laty wybrano go na wiceprzewodniczącego klubu Republikanów w izbie niższej amerykańskiego Kongresu. Wewnętrzne spory wśród Republikanów sprawiły, że zaistniał pat przy wyborze przewodniczącego izby niższej Kongresu, kolejne kandydatury były odrzucane, aż wreszcie padło ma Mike’a Johnsona. Facet był najmniej kontrowersyjny. Teraz jego pozycja rośnie z tygodnia na tydzień. Zapamiętajmy nazwisko: Johnson. Mike Johnson.

 

Na zdjęciu prezydenta Josepha Robinette’a Bidena z liderami Kongresu, Mike Johnson siedzi obok obecnego lokatora Białego Domu. Spokojny, zdystansowany jakby podkreślający wobec swoich wyborców, że nie spoufala się z wrogiem Republikanów „numer 1”. Nie kojarzony z żadnym skandalem ani nawet skandalikiem. Niektórzy pewnie uznaliby go za trochę nudnego, ale droga, jaką przebył w ciągu ostatniej niespełna dekady, jest jak na standardy amerykańskiej polityki wręcz niewiarygodna. Dziś to on rzuca Bidenowi rękawicę w imieniu prawicowej Ameryki . Wydawałoby się, że jest do bólu przewidywalny. Tymczasem James Michael Johnson (jego pełne nazwisko) potrafi być nieprzewidywalny i całkowicie zaskakiwać cwanych lisów amerykańskiego obozu liberalno-lewicowego. Dzień po zawarciu porozumienia z Demokratami w sprawie pomocy finansowej dla Ukrainy speaker Johnson zerwał porozumienie. Demokraci przypuścili atak w CNN (i " innych zaprzyjaźnionych telewizjach") – ale zapewne dla przeciętnego Mr Smitha ważniejsze było uzasadnienie przedstawione przez Mika Johnsona i jego kolegów: chodziło o zmuszenie Białego Domu do uszczelnienia granicy z Meksykiem. A dziś ta granica wygląda jak sito i jest jednym z największych wyborczych zapaści dla rządzącej lewicy.

 

Mike Johnson wraz z żoną Kelly, co niedzielę modlą się w kościele baptystów o zdrowie swoich dwóch córek i dwóch synów oraz o pomyślność Ameryki. To wiara pewnie daje mu siłę do czynienia rzeczy budzących w liberalnym Waszyngtonie zgorszenie. Oto bowiem 56 w historii przewodniczący Izby Reprezentantów publicznie sprzeciwia się ruchowi LGBTQ+,  jest za ochroną życia i zdecydowanie przeciwstawia się wykonywaniu dzieciom operacji korekty płci.

Czy Mr Johnson będzie w amerykańskiej polityce meteorem? Czy może gwiazdą długo pozostającą na firmamencie? Nie wykluczałbym tego drugiego.

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (06.02.2024)


 

POLECANE
Gorszące zachowanie ministra rządu Tuska wywołało międzynarodowy skandal gorące
Gorszące zachowanie ministra rządu Tuska wywołało międzynarodowy skandal

Minister ds. Unii Europejskiej w rządzie Donalda Tuska Adam Szłapka wywołał swoim zachowaniem międzynarodowy skandal.

Sukces na mistrzostwach świata. Jest medal dla polskich łyżwiarzy z ostatniej chwili
Sukces na mistrzostwach świata. Jest medal dla polskich łyżwiarzy

Polskie łyżwiarki szybkie zdobyły w norweskim Hamar brązowy medal mistrzostw świata w sprincie drużynowym. Biało-czerwone startowały w składzie: Karolina Bosiek, Andżelika Wójcik i Kaja Ziomek-Nogal. Wygrały Holenderki, a drugie miejsce zajęły Kanadyjki.

Bunt sędziów przeciwko decyzji Donalda Trumpa tylko u nas
Bunt sędziów przeciwko decyzji Donalda Trumpa

Trump próbuje od pierwszego dnia swojej drugiej kadencji zakończyć okaleczanie dzieci w imię ideologii gender i okradanie kobiet z medali w sporcie. Teraz jednak sędziowie federalni, nominowani jeszcze przez Bidena, blokują dekrety prezydenta. Szaleństwo gender trwa więc dalej w USA, a wszystko dzięki procesom wytoczonym przez tęczowych aktywistów. Czy Trumpowi uda się wygrać z buntowniczymi sądami?

Wołodymyr Zełenski reaguje na oświadczenie prezydenta Rosji. Chodzi o ew. zawieszenie broni polityka
Wołodymyr Zełenski reaguje na oświadczenie prezydenta Rosji. Chodzi o ew. zawieszenie broni

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zareagował na wypowiedź prezydenta Rosji Władimira Putina ws. ewentualnego zawieszenia broni. Mówił również o tym, że należy nasilić naciski międzynarodowe na rosyjskiego przywódcę.

Rewolucja w obronie powietrznej. Indie zaprezentowały potężną broń laserową Wiadomości
Rewolucja w obronie powietrznej. Indie zaprezentowały potężną broń laserową

Armia Indii opracowała prototyp działa laserowego Surya o mocy 300 kW. W przyszłości broń laserowa ma posłużyć do niszczenia dronów i samolotów. Wcześniej na świecie podobne systemy stworzyły m.in. Stany Zjednoczone.

Donald Trump reaguje na deklarację Putina o zawieszeniu broni na Ukrainie Wiadomości
Donald Trump reaguje na deklarację Putina o zawieszeniu broni na Ukrainie

- Oświadczenie Władimira Putina o zawieszeniu broni było obiecujące, ale niekompletne - powiedział w czwartek w Waszyngtonie prezydent USA Donald Trump podczas spotkania z sekretarzem generalnym NATO Markiem Ruttem.

Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego bez pensji. Ekspert: to łamanie praw człowieka tylko u nas
Sędziowie Trybunału Konstytucyjnego bez pensji. Ekspert: to łamanie praw człowieka

Pod płaszczykiem tzw. "przywracania praworządności obecna władza, narusza fundamentalne prawa człowieka. Z informacji portalu wPolityce wynika, że sędziowie Trybunału Konstytucyjnego nie otrzymali wynagrodzenia za miesiąc luty br.

Służby weszły do domu prokuratora. Jest komentarz zastępcy Bodnara Wiadomości
Służby weszły do domu prokuratora. Jest komentarz zastępcy Bodnara

Według doniesień Radia Wnet, w czwartek do mieszkania prokuratora Bartosza Pęcherzewskiego weszli funkcjonariusze policji w towarzystwie prok. Macieja Żuka. Komentarz do tej sprawy zamieścił zastępca Prokuratora Generalnego Michał Ostrowski.

Sędziowie TK bez pensji za luty. Domański nie odpowiada Wiadomości
Sędziowie TK bez pensji za luty. "Domański nie odpowiada"

Trybunał Konstytucyjny przestał wypłacać pensje sędziom. To wynik „wycięcia” tej instytucji z tegorocznego budżetu – informuje serwis wPolityce.pl i podkreśla, że minister finansów Andrzej Domański "nie reaguje na alarmujące monity ze strony TK".

Uważaj na siebie je...any pisowcu. Groźby od urzędnika rządu Tuska? Wiadomości
"Uważaj na siebie je...any pisowcu". Groźby od urzędnika rządu Tuska?

Jak donosi portal wPolityce.pl, były szef Biura Administracyjnego MSWiA Łukasz Suchecki miał w ubiegłym roku otrzymać telefon z pogróżkami, od urzędnika, który miał wówczas pracować w resorcie spraw wewnętrznych.

REKLAMA

SPEAKER MIKE

SPEAKER MIKE

Młodszy ode mnie o 9 lat i 5 dni zrobił błyskawiczną karierę – może dzięki temu, że robił wrażenie, że się o nią nie stara. Jeszcze 9 lat temu mało kto o nim słyszał nawet w rodzinnej prawicowej Luizjanie. Dopiero w 2015 roku zasiadł w stanowym Kongresie, aby po jednej kadencji zostać wybrany do Izby Reprezentantów USA. Powtarzał ten sukces dwa razy, a przed trzema laty wybrano go na wiceprzewodniczącego klubu Republikanów w izbie niższej amerykańskiego Kongresu. Wewnętrzne spory wśród Republikanów sprawiły, że zaistniał pat przy wyborze przewodniczącego izby niższej Kongresu, kolejne kandydatury były odrzucane, aż wreszcie padło ma Mike’a Johnsona. Facet był najmniej kontrowersyjny. Teraz jego pozycja rośnie z tygodnia na tydzień. Zapamiętajmy nazwisko: Johnson. Mike Johnson.

 

Na zdjęciu prezydenta Josepha Robinette’a Bidena z liderami Kongresu, Mike Johnson siedzi obok obecnego lokatora Białego Domu. Spokojny, zdystansowany jakby podkreślający wobec swoich wyborców, że nie spoufala się z wrogiem Republikanów „numer 1”. Nie kojarzony z żadnym skandalem ani nawet skandalikiem. Niektórzy pewnie uznaliby go za trochę nudnego, ale droga, jaką przebył w ciągu ostatniej niespełna dekady, jest jak na standardy amerykańskiej polityki wręcz niewiarygodna. Dziś to on rzuca Bidenowi rękawicę w imieniu prawicowej Ameryki . Wydawałoby się, że jest do bólu przewidywalny. Tymczasem James Michael Johnson (jego pełne nazwisko) potrafi być nieprzewidywalny i całkowicie zaskakiwać cwanych lisów amerykańskiego obozu liberalno-lewicowego. Dzień po zawarciu porozumienia z Demokratami w sprawie pomocy finansowej dla Ukrainy speaker Johnson zerwał porozumienie. Demokraci przypuścili atak w CNN (i " innych zaprzyjaźnionych telewizjach") – ale zapewne dla przeciętnego Mr Smitha ważniejsze było uzasadnienie przedstawione przez Mika Johnsona i jego kolegów: chodziło o zmuszenie Białego Domu do uszczelnienia granicy z Meksykiem. A dziś ta granica wygląda jak sito i jest jednym z największych wyborczych zapaści dla rządzącej lewicy.

 

Mike Johnson wraz z żoną Kelly, co niedzielę modlą się w kościele baptystów o zdrowie swoich dwóch córek i dwóch synów oraz o pomyślność Ameryki. To wiara pewnie daje mu siłę do czynienia rzeczy budzących w liberalnym Waszyngtonie zgorszenie. Oto bowiem 56 w historii przewodniczący Izby Reprezentantów publicznie sprzeciwia się ruchowi LGBTQ+,  jest za ochroną życia i zdecydowanie przeciwstawia się wykonywaniu dzieciom operacji korekty płci.

Czy Mr Johnson będzie w amerykańskiej polityce meteorem? Czy może gwiazdą długo pozostającą na firmamencie? Nie wykluczałbym tego drugiego.

*tekst ukazał się na portalu dorzeczy.pl (06.02.2024)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe