Awantura podczas meczu. Iga Świątek: "Nie zagram"

To pierwszy od 1979 roku przypadek, gdy najwyżej rozstawiona tenisistka odpadła w Australian Open przed 1/8 finału.
Po losowaniu turniejowej drabinki wiadomo było, że droga Świątek do finału nie będzie łatwa. Już w pierwszej rundzie grała z mistrzynią Australian Open 2020 Amerykanką Sofią Kenin, a w drugiej z jej rodaczką, finalistką z 2022 roku, Danielle Collins.
CZYTAJ WIĘCEJ: Sensacyjna porażka Igi Świątek. Polka żegna się z Australian Open
Awantura podczas meczu
Przy wyniku 2:1 dla Noskovej 19-latka zeszła na przerwę.
Wywiązała się ostra dyskusja polskiej tenisistki z sędzią.
CZYTAJ TAKŻE: To ona zastąpi Kate Middleton w Pałacu Buckingham
Komentatorzy "Eurosportu" wyjaśnili o co chodziło.
Chodzi o ten wielki telebim. Był wyłączony przez jakiś czas. I o to miała pretensje Iga. Powiedziała: "Nie zagram, dopóki to nie zostanie wyłączone"
- tłumaczyli.
Prawdopodobnie telebim nieco ją oślepiał i uniemożliwiał skuteczną grę.
Wynik meczu 3. rundy:
Linda Noskova (Czechy) - Iga Świątek (Polska, 1) 3:6, 6:3, 6:4.
CZYTAJ TAKŻE: "Musi zostać zwolniona". Burza po emisji popularnego programu TVN
CZYTAJ TAKŻE: Dramat w Pałacu Buckingham. Książę William z pilną wizytą w szpitalu po operacji Kate Middleton