Petru buńczucznie: "Trzeba zignorować weto prezydenta. Nie będzie nam blokował budżetu"

Trzeba to zignorować; prezydent nie będzie nam blokował budżetu - powiedział poseł Polski 2050-TD Ryszard Petru, pytany o weto Andrzeja Dudy do ustawy okołobudżetowej i o złożony w środę prezydencki projekt.
Ryszard Petru Petru buńczucznie:
Ryszard Petru / PAP/Tomasz Gzell

Poseł Polski 2050-TD Ryszard Petru, zapytany przez dziennikarzy w Sejmie, jaka będzie odpowiedź na weto Andrzeja Dudy i prezydencką inicjatywę ws. ustawy okołobudżetowej, odparł, że... "trzeba to zignorować".

Prezydent nie będzie nam blokował budżetu. Przypomnę, że konstytucja nie pozwala mu blokować ustawy budżetowej

- podkreślił Petru. Jego zdaniem "najlepiej byłoby wprowadzić autopoprawkę, gdzie zapisy z ustawy okołobudżetowej znalazłyby się w budżecie i dzięki temu prezydent Andrzej Duda nie mógłby nic zrobić".

Prezydent nie ma możliwości zablokowania budżetu i nie będzie blokował budżetu i należy zignorować jego działania

- ocenił polityk.

Czytaj również: Ważny polityk Polski 2050 wzywa do rozwiązań siłowych w mediach publicznych

Weto i prezydencki projekt prezydenta

W sobotę wieczorem prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o zawetowaniu ustawy okołobudżetowej na rok 2024, w której znalazły się 3 mld zł na media publiczne. "Nie może być na to zgody wobec rażącego łamania Konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa" - uzasadnił. Zapowiedział także złożenie do Sejmu własnego projektu, dotyczącego m.in. podwyżek dla nauczycieli i pozostałych wydatków zaplanowanych w ustawie okołobudżetowej. W środę prezydencki projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2024 trafił do Sejmu.

W sobotę premier Donald Tusk, odnosząc się do prezydenckiego weta na platformie X, napisał, że weto "zabiera pieniądze nauczycielom przedszkolnym i początkującym, za to znosi +kominówkę+, czyli umożliwia nieograniczone podwyżki dla prezesów państwowych spółek i agencji". "Wstyd. Wesołych Świąt, Prezydencie. Poszkodowanych uspokajam: poradzimy sobie z tym" - dodał premier.

Odpowiedział mu prezydent Andrzej Duda. "Panie Premierze Donald Tusk cieszę się, że pisze Pan, że sobie poradzicie. To oznacza, że tak jak apelowałem zwołacie Sejm i Senat po Świętach i przegłosujecie moja ustawę, w której będą podwyżki dla nauczycieli itp., ale bez 3 mld na publiczne media. I wzajemnie - Wesołych Świąt Panie Premierze!" - napisał na platformie X prezydent.

Czytaj także: Miał być dobrowolny ZUS, będzie radykalne podniesienie składki

Jest decyzja Hołowni

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował w środę, że "prezydencki projekt ustawy zostanie skierowany do konsultacji oraz przesłany Prezesowi Rady Ministrów Donaldowi Tuskowi, celem przedstawienia stanowiska rządu". "Prezydenckie weto zostanie rozpatrzone przez Sejm. Sejm będzie pracował zgodnie z harmonogramem przyjętym przez wszystkie siły polityczne. Następne posiedzenie Sejmu odbędzie się zatem w dniach 10-11 stycznia 2024 roku" - przekazał.

Decyzja Hołowni oznacza, że nie będzie dodatkowego posiedzenia Sejmu, o które wnosił Prezydent RP Andrzej Duda, które mogłoby przyspieszyć procedowanie prezydenckiego projektu zawierającego podwyżki dla nauczycieli. Wcześniej politycy koalicji zarzucali Prezydentowi RP, że "odebrał podwyżki nauczycielom".


 

POLECANE
Niemieckie fabryki Forda wstrzymują produkcję ze względu na mały popyt na samochody elektryczne polityka
Niemieckie fabryki Forda wstrzymują produkcję ze względu na mały popyt na samochody elektryczne

Ford wstrzymuje produkcję aut elektrycznych w Kolonii na trzy tygodnie – informuje Bild.

Sikorski wściekły na TVN. To niedopuszczalne z ostatniej chwili
Sikorski wściekły na TVN. "To niedopuszczalne"

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski był gościem redaktor Moniki Olejnik. Po tym pytaniu szybko opuścił studio TVN.

Jastrzębie Trumpa tylko u nas
Jastrzębie Trumpa

Prezydent elekt Donald Trump wybrał już niektóre z najważniejszych osób w swojej administracji. Szczególnie ciekawe są jego decyzje w obszarze polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Na pewno powody do niepokoju mają Chiny czy Iran. A więc pośrednio także dla Rosji. Choćby dlatego, że ujawnione postaci to ludzie znani z przywiązania do wartości wolnego świata i bardzo twardych poglądów. Deterrence zastąpi appeasement. I dobrze.

Nie żyje polityk PiS z ostatniej chwili
Nie żyje polityk PiS

Nie żyje Anna Drewniak, radna oraz pełnomocnik Prawa i Sprawiedliwości w Wilanowie.

Bosak za Mentzena? Jasne stanowisko wicemarszałka Sejmu z ostatniej chwili
Bosak za Mentzena? Jasne stanowisko wicemarszałka Sejmu

Kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen bardzo mocno zaangażował się w prekampanię. W ostatnich tygodniach dotarł on do kilkunastu miast. Krzysztof Bosak odpowiedział na pogłoski medialne.

To był mój najgorszy błąd. Francuski piłkarz został skazany z ostatniej chwili
"To był mój najgorszy błąd". Francuski piłkarz został skazany

Francuski piłkarz Wissam Ben Yedder usłyszał wyrok za napaść seksualną. Zawodnik w sądzie zrzucił winę na alkohol i problemy prywatne.

Litwini kupili czołgi od Niemców. Pierwsze zobaczą za pięć lat z ostatniej chwili
Litwini kupili czołgi od Niemców. Pierwsze zobaczą za pięć lat

Pierwsze niemieckie czołgi Leopard 2 mają dotrzeć na Litwę dopiero w 2029 roku. Opóźnienia mogą wpłynąć na terminową gotowość litewskiej dywizji.

Hołownia za barierkami w Święto Niepodległości. Putina chciał wgniatać w ziemię, a boi się zwykłych Polaków polityka
Hołownia za barierkami w Święto Niepodległości. "Putina chciał wgniatać w ziemię, a boi się zwykłych Polaków"

– Patrzcie, Putina chciał wgniatać w ziemię, a boi się zwykłych Polaków (...) Nic nie zrobił dla Polski, jest tylko podnóżkiem Tuska i TVN-u. Odgrywa wyznaczoną mu rolę błazna – mówił o marszałku Sejmu Szymonie Hołowni europoseł PiS Patryk Jaki.

Bombowiec H-20. Tak Chińczycy kopiują Amerykanów z ostatniej chwili
Bombowiec H-20. Tak Chińczycy kopiują Amerykanów

15. edycja targów lotniczych Airshow China może przynieść wiele niespodzianek. Świat liczy na to, że Pekin przedstawi swój najnowszy bombowiec H-20.

Sekretarz NATO w Polsce. Jest plan wizyty z ostatniej chwili
Sekretarz NATO w Polsce. Jest plan wizyty

W środę nowy sekretarz generalny NATO Mark Rutte po raz pierwszy od objęcia urzędu w październiku odwiedzi Warszawę. W planach jest spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą, premierem Donaldem Tuskiem oraz wicepremierem, szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i szefem MSZ Radosławem Sikorskim.

REKLAMA

Petru buńczucznie: "Trzeba zignorować weto prezydenta. Nie będzie nam blokował budżetu"

Trzeba to zignorować; prezydent nie będzie nam blokował budżetu - powiedział poseł Polski 2050-TD Ryszard Petru, pytany o weto Andrzeja Dudy do ustawy okołobudżetowej i o złożony w środę prezydencki projekt.
Ryszard Petru Petru buńczucznie:
Ryszard Petru / PAP/Tomasz Gzell

Poseł Polski 2050-TD Ryszard Petru, zapytany przez dziennikarzy w Sejmie, jaka będzie odpowiedź na weto Andrzeja Dudy i prezydencką inicjatywę ws. ustawy okołobudżetowej, odparł, że... "trzeba to zignorować".

Prezydent nie będzie nam blokował budżetu. Przypomnę, że konstytucja nie pozwala mu blokować ustawy budżetowej

- podkreślił Petru. Jego zdaniem "najlepiej byłoby wprowadzić autopoprawkę, gdzie zapisy z ustawy okołobudżetowej znalazłyby się w budżecie i dzięki temu prezydent Andrzej Duda nie mógłby nic zrobić".

Prezydent nie ma możliwości zablokowania budżetu i nie będzie blokował budżetu i należy zignorować jego działania

- ocenił polityk.

Czytaj również: Ważny polityk Polski 2050 wzywa do rozwiązań siłowych w mediach publicznych

Weto i prezydencki projekt prezydenta

W sobotę wieczorem prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o zawetowaniu ustawy okołobudżetowej na rok 2024, w której znalazły się 3 mld zł na media publiczne. "Nie może być na to zgody wobec rażącego łamania Konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa" - uzasadnił. Zapowiedział także złożenie do Sejmu własnego projektu, dotyczącego m.in. podwyżek dla nauczycieli i pozostałych wydatków zaplanowanych w ustawie okołobudżetowej. W środę prezydencki projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2024 trafił do Sejmu.

W sobotę premier Donald Tusk, odnosząc się do prezydenckiego weta na platformie X, napisał, że weto "zabiera pieniądze nauczycielom przedszkolnym i początkującym, za to znosi +kominówkę+, czyli umożliwia nieograniczone podwyżki dla prezesów państwowych spółek i agencji". "Wstyd. Wesołych Świąt, Prezydencie. Poszkodowanych uspokajam: poradzimy sobie z tym" - dodał premier.

Odpowiedział mu prezydent Andrzej Duda. "Panie Premierze Donald Tusk cieszę się, że pisze Pan, że sobie poradzicie. To oznacza, że tak jak apelowałem zwołacie Sejm i Senat po Świętach i przegłosujecie moja ustawę, w której będą podwyżki dla nauczycieli itp., ale bez 3 mld na publiczne media. I wzajemnie - Wesołych Świąt Panie Premierze!" - napisał na platformie X prezydent.

Czytaj także: Miał być dobrowolny ZUS, będzie radykalne podniesienie składki

Jest decyzja Hołowni

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował w środę, że "prezydencki projekt ustawy zostanie skierowany do konsultacji oraz przesłany Prezesowi Rady Ministrów Donaldowi Tuskowi, celem przedstawienia stanowiska rządu". "Prezydenckie weto zostanie rozpatrzone przez Sejm. Sejm będzie pracował zgodnie z harmonogramem przyjętym przez wszystkie siły polityczne. Następne posiedzenie Sejmu odbędzie się zatem w dniach 10-11 stycznia 2024 roku" - przekazał.

Decyzja Hołowni oznacza, że nie będzie dodatkowego posiedzenia Sejmu, o które wnosił Prezydent RP Andrzej Duda, które mogłoby przyspieszyć procedowanie prezydenckiego projektu zawierającego podwyżki dla nauczycieli. Wcześniej politycy koalicji zarzucali Prezydentowi RP, że "odebrał podwyżki nauczycielom".



 

Polecane
Emerytury
Stażowe