[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Komuniści razem z gestapo przeciw Polakom

10 grudnia 1992 r. zmarł wpływowy komunista Ignacy Loga-Sowiński. W III RP Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych uznał, że wdowie po towarzyszu nie należą się uprawnienia kombatanckie m.in. dlatego, że w czasie wojny uczestniczył w denuncjowaniu działaczy Armii Krajowej do niemieckiego gestapo.
Tadeusz Płużański
Tadeusz Płużański / Fundacja Łączka

Po odwołaniu wdowy Wandy Logi-Sowińskiej Naczelny Sąd Administracyjny uchylił decyzję Urzędu. Tymczasem w 1938 r. Ignacy został skazany na dwa lata więzienia za działalność komunistyczną. Jeśli istnieje ciągłość między II a III RP, rodzina Logi nigdy nie powinna być wyróżniana uprawnieniami kombatanckimi.

Ubecja wymuszała zeznania

Podstawą działania UdSKiOR stały się przesłuchania towarzysza Władysława Gomułki przez funkcjonariuszy Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego w marcu 1952 r. Sprawa dotyczy „wsypy” drukarni przy ulicy Grzybowskiej w okupowanej przez Niemców Warszawie. Polska Partia Robotnicza wydała lokal do gestapo. Żeby było ciekawiej – drukarnia nie należała do AK, ale do PPR (AL). W ten sposób komuniści wsypali samych siebie. Ignacy Loga-Sowiński, członek kierownictwa PPR i GL-AL, nawet jeśli nie był bezpośrednio winny „wsypy”, wiedział, że jego koledzy wydają konspiracyjny lokal Niemcom. Obrońcy Wandy Logi-Sowińskiej przypominali, że ubecja wymuszała zeznania. Faktycznie, często stosowanym i najbardziej perfidnym było oskarżenie Polaków o współpracę w czasie wojny z Niemcami (np. sprawa gen. Augusta Fieldorfa). Taki wątek pojawił się również w śledztwie przeciwko Gomułce i innym komunistom podejrzanym o „odchylenie prawicowo-nacjonalistyczne”. Towarzysz „Wiesław” nie był jednak bity, tak jak polscy niepodległościowcy, a warunki więzienne (willa MBP w Miedzeszynie) miał dobre, dostawał np. normalne posiłki.

Akcja dezinformacyjna

Sprawa drukarni przy Grzybowskiej to nie jedyny przykład rozpracowywania przez kierownictwo PPR i GL-AL przeciwnika politycznego. Denuncjowanie niepodległościowego podziemia było jednym z elementów walki komunistów o „demokratyczną” Polskę. Płk Józef Światło, wicedyrektor X Departamentu MBP, który uciekł z PRL w grudniu 1952 r., przekazując światu informacje o kulisach działania bezpieki i partii, mówił m.in.: „Zgodnie z instrukcjami Moskwy, zgodnie z dyrektywami Nowotki, Findera, a później Bieruta, Jóźwiak rozbudował współpracę z gestapo”. Żołnierzy AK i członków Polskiego Państwa Podziemnego wydawano Niemcom w ramach tzw. akcji dezinformacyjnej, przedstawiając ich jako komunistów. Tak było np. na ulicy Poznańskiej 37 w Warszawie. 17 lutego 1944 r. członkowie Gwardii Ludowej, przebrani w niemieckie mundury, przejęli mieszczące się tam archiwum – kartotekę antykomunistyczną Delegatury Rządu na Kraj. PPR przekazała następnie te dokumenty zarówno gestapo, jak i NKWD. Wkrótce zaczęły się aresztowania członków Delegatury. Archiwum trafiło m.in. do biura Sztabu GL, do Heleny Wolińskiej. Informacje wykorzystywała później przeciw AK-owcom jako prokurator. Warto dodać, że w dokumencie Komisariatu Ludowego Bezpieczeństwa Państwowego ZSRR z maja 1944 r. Ignacy Loga-Sowiński figuruje jako „Grigoryj 84”.
 

 

 

 


 

POLECANE
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+ z ostatniej chwili
Szpital musiał zaplanować w budżecie projektu działania na rzecz środowisk LGBT+

Taki był warunek skorzystania ze środków unijnych. Unia Europejska, chociaż sprawy światopoglądowe należą do prerogatyw państw członkowskich, forsuje lewicową agendę bez oglądania się na skutki.

Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem z ostatniej chwili
Karol Nawrocki przybył na Łotwę, gdzie spotka się z prezydentem Rinkeviczsem

Prezydent Karol Nawrocki w środę wieczorem przybył na Łotwę; w czwartek w Rydze spotka się z prezydentem tego kraju Edgarsem Rinkeviczsem i premier Eviką Siliną. Nawrocki odwiedzi też polskich żołnierzy stacjonujących w bazie wojskowej Adażi.

Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach tylko u nas
Sekielski, Polaszczyk i cisza po fałszywych zeznaniach

Rząd Donalda Tuska nie może pogodzić się z porażką w sprawie ustawy o rynku kryptowalut. Najpierw było weto, potem jego utrzymanie przez posłów w Sejmie, a dziś — próba przegłosowania tego samego projektu jeszcze raz. Z uporem, który nie świadczy o determinacji, lecz o politycznej desperacji.

Merz do Trumpa: Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem gorące
Merz do Trumpa: "Jeśli nie Europa, to niech Niemcy będą twoim partnerem"

Kanclerz Niemiec Friedrich Merz powiedział we wtorek, że niektóre elementy nowej Strategii Bezpieczeństwa Narodowego administracji USA są "fatalne z punktu widzenia Europy".

Zełenski przyjedzie do Warszawy z ostatniej chwili
Zełenski przyjedzie do Warszawy

Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz przekazał, że w środę rozmawiał ze stroną ukraińską ws. spotkania prezydentów Wołodymyra Zełenskiego i Karola Nawrockiego. Podkreślił, że Polska jest w stałym kontakcie z Ukrainą w tej sprawie, ale nie ma jeszcze ustalonej daty spotkania.

Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie z ostatniej chwili
Przydacz: Prezydent nie jest na bieżąco informowany ws. przekazania polskich MiG-ów Ukrainie

Prezydent Karol Nawrocki nie jest na bieżąco informowany w sprawie planowanego przekazania Ukrainie polskich samolotów MiG-29 – poinformował w środę szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz. Według niego, może to świadczyć o złej woli po stronie rządowej.

Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu z ostatniej chwili
Zamach na bliskiego współpracownika Zełenskiego. Ukrywał się w Izraelu

W Izraelu doszło do nieudanego zamachu na Tymura Mindicza — biznesmena oskarżanego o zorganizowanie gigantycznej siatki korupcyjnej na Ukrainie i byłego współpracownika Wołodymyra Zełenskiego. Zamachowcy, przygotowani do zabójstwa, omyłkowo wtargnęli do niewłaściwego budynku, raniąc pracownicę domu. Zostali zatrzymani.

„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych z ostatniej chwili
„Washington Post”: Akcesja Ukrainy do UE w 2027 r. elementem rozmów pokojowych

Wśród omawianych elementów porozumienia kończącego wojnę w Ukrainie jest przystąpienie tego kraju do Unii Europejskiej już w 2027 r. – powiadomił w środę publicysta „Washington Post” David Ignatius. Według tych doniesień USA mają również udzielić Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa ratyfikowanych przez Kongres.

Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski z ostatniej chwili
Islam wchodzi na europejską scenę polityczną – ostrzega Jacek Saryusz-Wolski

Demografia robi swoje. Podczas gdy europejskie kobiety ustawiają się w kolejkach do klinik aborcyjnych, muzułmanki ustawiają się w kolejkach po zasiłek na dziecko.

Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję z ostatniej chwili
Ogromny pożar na targowisku w St. Petersburgu. Świadkowie słyszeli eksplozję

Na Prawobrzeżnym Rynku w Petersburgu doszło do groźnego pożaru, który w godzinach szczytu sparaliżował ruch w jednej z najbardziej zatłoczonych części miasta. Ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie, a na miejscu pracowały dziesiątki ratowników.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Tadeusz Płużański: Komuniści razem z gestapo przeciw Polakom

10 grudnia 1992 r. zmarł wpływowy komunista Ignacy Loga-Sowiński. W III RP Urząd do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych uznał, że wdowie po towarzyszu nie należą się uprawnienia kombatanckie m.in. dlatego, że w czasie wojny uczestniczył w denuncjowaniu działaczy Armii Krajowej do niemieckiego gestapo.
Tadeusz Płużański
Tadeusz Płużański / Fundacja Łączka

Po odwołaniu wdowy Wandy Logi-Sowińskiej Naczelny Sąd Administracyjny uchylił decyzję Urzędu. Tymczasem w 1938 r. Ignacy został skazany na dwa lata więzienia za działalność komunistyczną. Jeśli istnieje ciągłość między II a III RP, rodzina Logi nigdy nie powinna być wyróżniana uprawnieniami kombatanckimi.

Ubecja wymuszała zeznania

Podstawą działania UdSKiOR stały się przesłuchania towarzysza Władysława Gomułki przez funkcjonariuszy Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego w marcu 1952 r. Sprawa dotyczy „wsypy” drukarni przy ulicy Grzybowskiej w okupowanej przez Niemców Warszawie. Polska Partia Robotnicza wydała lokal do gestapo. Żeby było ciekawiej – drukarnia nie należała do AK, ale do PPR (AL). W ten sposób komuniści wsypali samych siebie. Ignacy Loga-Sowiński, członek kierownictwa PPR i GL-AL, nawet jeśli nie był bezpośrednio winny „wsypy”, wiedział, że jego koledzy wydają konspiracyjny lokal Niemcom. Obrońcy Wandy Logi-Sowińskiej przypominali, że ubecja wymuszała zeznania. Faktycznie, często stosowanym i najbardziej perfidnym było oskarżenie Polaków o współpracę w czasie wojny z Niemcami (np. sprawa gen. Augusta Fieldorfa). Taki wątek pojawił się również w śledztwie przeciwko Gomułce i innym komunistom podejrzanym o „odchylenie prawicowo-nacjonalistyczne”. Towarzysz „Wiesław” nie był jednak bity, tak jak polscy niepodległościowcy, a warunki więzienne (willa MBP w Miedzeszynie) miał dobre, dostawał np. normalne posiłki.

Akcja dezinformacyjna

Sprawa drukarni przy Grzybowskiej to nie jedyny przykład rozpracowywania przez kierownictwo PPR i GL-AL przeciwnika politycznego. Denuncjowanie niepodległościowego podziemia było jednym z elementów walki komunistów o „demokratyczną” Polskę. Płk Józef Światło, wicedyrektor X Departamentu MBP, który uciekł z PRL w grudniu 1952 r., przekazując światu informacje o kulisach działania bezpieki i partii, mówił m.in.: „Zgodnie z instrukcjami Moskwy, zgodnie z dyrektywami Nowotki, Findera, a później Bieruta, Jóźwiak rozbudował współpracę z gestapo”. Żołnierzy AK i członków Polskiego Państwa Podziemnego wydawano Niemcom w ramach tzw. akcji dezinformacyjnej, przedstawiając ich jako komunistów. Tak było np. na ulicy Poznańskiej 37 w Warszawie. 17 lutego 1944 r. członkowie Gwardii Ludowej, przebrani w niemieckie mundury, przejęli mieszczące się tam archiwum – kartotekę antykomunistyczną Delegatury Rządu na Kraj. PPR przekazała następnie te dokumenty zarówno gestapo, jak i NKWD. Wkrótce zaczęły się aresztowania członków Delegatury. Archiwum trafiło m.in. do biura Sztabu GL, do Heleny Wolińskiej. Informacje wykorzystywała później przeciw AK-owcom jako prokurator. Warto dodać, że w dokumencie Komisariatu Ludowego Bezpieczeństwa Państwowego ZSRR z maja 1944 r. Ignacy Loga-Sowiński figuruje jako „Grigoryj 84”.
 

 

 

 



 

Polecane