Prezydent Czech Petr Pavel: Rosja potrzebuje 5-7 lat

W rozmowie generał przekonywał, że wsparcie Ukrainy wobec rosyjskiej agresji jest ważne w kontekście bezpieczeństwa wszystkich krajów europejskich. Stwierdził również, że po zakończeniu wojny na Ukrainie Rosji wystarczy zaledwie 5–7 lat, by odbudowała pełną zdolność bojową.
Czytaj także: Wiceszefowa Polski 2050: Ministerstwo zdrowia? To misja samobójcza
„Dlatego musimy nadal zapewniać wsparcie Ukrainie”
Pavel przekonuje, że wojna na Ukrainie i konieczność odbudowania się Rosji musi zostać wykorzystana przez NATO, aby wzmocnić swoją obronność.
W kalkulacjach bierze się pod uwagę wiele czynników, które mogą zmienić sytuację. Tak naprawdę wszystko będzie zależeć od wyniku konfliktu na Ukrainie
– wskazuje generał. Przypomniał, że wg NATO największym zagrożeniem dla pokoju w Europie jest właśnie Rosja, a wsparcie Ukrainy jest kwestią bezpieczeństwa wszystkich.
Rosyjska agresja dotyka nas wszystkich, dlatego wsparcie Ukrainy jest ważne dla naszego bezpieczeństwa. Jednocześnie jest to także krok naturalnie ludzki. Rosja musi ponieść odpowiedzialność za utracone życie ludzkie i szkody wyrządzone Ukrainie. Dlatego musimy nadal zdecydowanie zapewniać kompleksowe wsparcie Ukrainie i jej obywatelom, to jest w naszym interesie
– powiedział Pavel.
Niemiecki politolog: Jeśli Rosja zwycięży na Ukrainie, nikt w Europie nie będzie już bezpieczny
„Warto wesprzeć Ukrainę w jej obronie przed rosyjskim agresorem wszystkim, czym dysponują Europa i Stany Zjednoczone. Bo stawką jest znacznie więcej niż integralność terytorialna i suwerenność Ukrainy. Atak Putina wymierzony jest w europejski porządek bezpieczeństwa” – piszą ekspert ds. bezpieczeństwa Nico Lange z inicjatywy Zeitenwende Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa i profesor polityki międzynarodowej Carlo Masala z Uniwersytetu Bundeswehry w Monachium na łamach tygodnika „Die Zeit”.
„Wygraną rozumiemy tutaj jako stan, w którym w ramach negocjacji lub w wyniku realiów wojskowych w terenie Rosja faktycznie otrzymuje na stałe części terytorium Ukrainy, które obecnie okupuje, lub podbija kolejne terytoria” – zaznaczają.
Jeśli Rosja wyjdzie zwycięsko, „znacząco wzmocni to rosyjski nacjonalizm i neoimperializm”, uważają eksperci. Rosja zaplanowałaby nowe ataki militarne. „Kijów i reszta Ukrainy, Gruzja i Republika Mołdawii byłyby tak samo oczywistymi celami wojskowymi, jak kraje bałtyckie”.
„Krótko mówiąc, nikt w Europie nie byłby już bezpieczny” – podkreślają Lange i Masala na łamach „Die Zeit”.