"Miałam kryzys". Gwiazda "Dzień Dobry TVN" wprost o kulisach zwolnienia

Pod koniec czerwca na oficjalnym profilu „Dzień dobry TVN” na Instagramie poinformowano o prawdziwej rewolucji.
- Kończymy kolejny sezon „Dzień dobry TVN”. Z całego serca dziękujemy naszym dotychczasowym prowadzącym Ani Kalczyńskiej, Andrzejowi Sołtysikowi, Małgosi Ohme za wspaniałą współpracę, ich profesjonalizm, uśmiech, otwartość na drugiego człowieka. To wyjątkowa przygoda, która połączyła wszystkich w naszej redakcji
- oświadczono. Produkcja programu wyraziła wdzięczność „za każdy dzień spędzony wspólnie przy pracy nad programem”.
Poinformowano również o odejściu Małgorzaty Rozenek-Majdan oraz Agnieszki Woźniak-Starak.
Szczere wyznanie gwiazdy TVN
Małgorzata Ohme, która kilka miesięcy temu odeszła z „Dzień Dobry TVN” przyznała, że doświadczyła poważnego kryzysu.
- Budowałam moją firmę Mindgram, miałam Ohme.pl, robiłam mnóstwo rzeczy jako psycholog i ekspert. Przez kilka dni miałam kryzys, ale dość szybko stanęłam na nogi i dziś mogę powiedzieć, że jestem wdzięczna za zwolnienie z TVN, bo robię już tylko swoje projekty
- powiedziała w rozmowie z serwisem wirtualnemedia.pl.
Mówiła również o Edwardzie Miszczaku, były dyrektorze programowym TVN.
- Edward Miszczak zamknął pewną epokę małego ekranu. Był dla mnie wielkim autorytetem i nauczył mnie wszystkiego w telewizji. To osoba, której jestem najbardziej wdzięczna, więc też jego odejście było dla nas wszystkich trudne
- dodała.
Prezenterka nie ukrywała, że rozstanie ze stacją było dla niej krokiem w nieznane, ponieważ nie miała żadnego planu na siebie.
- Potem nastąpiło rozstanie z TVN, które było dla mnie zaskakujące. Nie miałam gotowego planu, ale podnosząc się z tego kryzysu, wiedziałam, że muszę wprowadzić rutynę w swoje życie. Pomyślałam też, że idąc do telewizji, odeszłam trochę od ludzi, chociaż chciałam być bliżej nich
- wyjawiła Ohme.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Niemcy: Wysiedlono staruszkę, aby osiedlić rodzinę imigrantów