Beata Szydło: Jeśli w ten sposób zamierzają rządzić Polską, czeka nas likwidacja demokracji
W mocnym wpisie Beata Szydło stwierdza, że jeśli środowiska (dotychczas) opozycyjne zamierzają "w taki sposób rządzić Polską, to czeka nas likwidacja demokracji".
Czeka nas likwidacja demokracji?
Pragnące przejąć władze ugrupowania są tak demokratyczne i praworządne, że ich przedstawiciele w ciągu ostatnich kilkunastu godzin zdążyli:
- zaatakować prezydenta RP za zapowiedź realizacji konstytucyjnej procedury powołania Rady Ministrów,
- przedstawić łamiący zasady Konstytucji pomysł zastosowania konstruktywnego wotum wobec ustępującej Rady Ministrów,
- zagrozić odmówieniem posiadania przez PiS wicemarszałka Sejmu
– punktuje Beata Szydło.
Jeśli ci ludzie zamierzają w taki sposób rządzić Polską, to czeka nas likwidacja demokracji
– gorzko podsumowała była premier.
Czytaj także: Oficjalnie: Jest decyzja prezydenta ws. pierwszego posiedzenia Sejmu
"Demokratyczne" pomysły opozycji
Jak informuje we wtorek rano radio RMF FM, w prezydium nowego Sejmu może zabraknąć miejsca dla przedstawicieli... Prawa i Sprawiedliwości. I to mimo tego, że PiS będzie miało najliczniejszy klub w Sejmie.
Przejmująca w poniedziałek w Sejmie władzę opozycja nie poprze każdego wskazanego przez PiS kandydata (...) Ktoś, kto anulował ważne głosowania, bo kazał mu prezes Kaczyński, albo karał posłów odebraniem uposażeń, nie może w odnowionym Sejmie zajmować prestiżowych stanowisk
– czytamy w publikacji.
Z kolei o pomyśle złożenia wotum nieufności wobec ustępującego rządu premiera Morawieckiego mówił Marek Sawicki z PSL. Polityk w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" przedstawił pomysł na skrócenie tworzenia nowego rządu przez premiera Mateusza Morawieckiego w ramach tzw. pierwszego kroku konstytucyjnego.
Widzę, że koncepcję konstruktywnego wotum nieufności dla rządu, który już złożył dymisję, popiera przyszły marszałek-senior. Brawo, właśnie takiego naprawiania praworządności nam trzeba
– ironizuje na platformie X (dawniej Twitter) dziennikarz WP.PL Patryk Słowik.
Czytaj również: Chcą odebrać immunitety europosłom PiS i Suwerennej Polski
Wybory parlamentarne 2023. Kontekst
Po emocjonującej kampanii wyborczej w Polsce zakończyły się wybory parlamentarne. PiS uzyskał 35,38 proc. głosów, Koalicja Obywatelska – 30,70 proc., Trzecia Droga – 14,40 proc., Nowa Lewica – 8,61 proc., Konfederacja –7,16 proc.
Pozostałe komitety nie przekroczyły progu wyborczego. W przełożeniu na mandaty PiS zdobył 194, KO – 157, Trzecia Droga – 65, Nowa Lewica – 26, zaś Konfederacja – 18.
Tymczasem to do prezydenta RP, zgodnie z konstytucją, należała decyzja, komu powierzy decyzję utworzenia rządu w tzw. I kroku. W poniedziałkowym orędziu Andrzej Duda poinformował, że postanowił powierzyć misję sformowania rządu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, za co wylała się na niego fala krytyki ze strony środowisk bliskich "demokratycznej opozycji".