Niemiecki 'FAZ': Uznanie niemieckiej winy w stosunku do Polski jest istotą niemieckiej polityki

Niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” skomentował powrót do sprawy reparacji wojennych.
 Niemiecki 'FAZ': Uznanie niemieckiej winy w stosunku do Polski jest istotą niemieckiej polityki
/ screen YT

Nikt nie jest w stanie zapamiętać wszystkich miejsc w Polsce, w których Niemcy podczas II wojny światowej popełnili straszliwe zbrodnie – jest ich po prostu zbyt wiele


- cytuje „Frankfurter Allgemeine Zeitung” portal dw.com. W artykule czytamy, że wojna zagłady zostawiła w Polsce wciąż bolejące rany. Autor twierdzi ponadto, że Niemcy uważają historię za zobowiązanie, zaś dobre relacje jakie łączą dzisiaj Polskę z zachodnimi sąsiadami nie byłyby możliwe, gdyby nie świadomość historyczna Niemców.
 

Uznanie niemieckiej winy w stosunku do Polski (i innych ofiar narodowego socjalizmu) jest istotą niemieckiej polityki


- dodaje autor. Następnie komentuje wypowiedź ministra obrony narodowej, Antoniego Macierewicza, który powiedział, że "kanclerz Merkel chce wytrzeć z pamięci Europy dramat Polski".
 

Dowodzi on albo absolutnej nieznajomości rzeczy albo nieograniczonego cynizmu w stosunku do cierpień własnego narodu


– komentuje "FAZ".

W innym artykule dziennik zauważa, że stanowisko polskiego rządu w sprawie reparacji nie jest do końca spójne. Jako przykład podaje postawę Antoniego Macierewicza, który "roznieca ogień", i Witolda Waszczykowskiego, którego działania określono jako próbę "tańca na dwóch weselach". Szef MSZ z jednej strony wymienił sumę, jaką Niemcy są dłużni Polsce, z drugiej zaś stwierdził, że żądania te są "prawnie zawiłe", a Polska i Niemcy powinny "usiąść do rozmowy i wspólnie zastanowić się, jak ze sprawy wybrnąć".

Dziennik podsumowuje, że może być to taktyka Kaczyńskiego, który z jednej strony podsyca konflikt z Berlinem, a z drugiej nie chce jednak jego eskalacji.
 

Od kiedy Paryż przygotowuje się do zakręcenia kurków Europie Wschodniej, szef PiS „nie chce sobie całkowicie zrażać Niemców” 


– konkluduje FAZ.

źródło: opr. Katarzyna Domagała, dw.com 

 

POLECANE
Skandal w Polsacie: Witalij Mazurenko przeprasza z ostatniej chwili
Skandal w Polsacie: Witalij Mazurenko przeprasza

W programie „Debata Gozdyry” na antenie Polsat News padła skandaliczna wypowiedź. Ukraiński dziennikarz z polskim obywatelstwem Witalij Mazurenko w obraźliwy sposób wyraził się o Prezydencie RP Karolu Nawrockim.

Skandal w Polsacie. Ukraiński dziennikarz obraźliwie nt. prezydenta Nawrockiego [WIDEO] z ostatniej chwili
Skandal w Polsacie. Ukraiński dziennikarz obraźliwie nt. prezydenta Nawrockiego [WIDEO]

W programie „Debata Gozdyry” na antenie Polsat News padła skandaliczna wypowiedź. Ukraiński dziennikarz Witalij Mazurenko w obraźliwy sposób odniósł się do decyzji prezydenta Karola Nawrockiego. Prowadząca program Agnieszka Gozdyra stanowczo zareagowała, oceniając jego słowa jako przekroczenie granicy. Mimo wielu szans, Mazurenko nie zdecydował się na przeprosiny ani wycofanie słów skierowanych w stronę Prezydenta RP.

Upadek Europy zaczął się wraz z powstaniem Niemiec gorące
Upadek Europy zaczął się wraz z powstaniem Niemiec

Mechanizm tego upadku jest długofalowy i strukturalny. Niemcy nigdy nie stworzyły prawdziwego imperium zamorskiego. Zamiast uczynić świat kolonią Europy, Niemcy uczyniły kolonią samą Europę.

„Sueddeutsche Zeitung”: Izrael celowo zabija dziennikarzy w Strefie Gazy z ostatniej chwili
„Sueddeutsche Zeitung”: Izrael celowo zabija dziennikarzy w Strefie Gazy

Dziennikarze w Strefie Gazie są zabijani przez Izrael, by świat nie zobaczył rozgrywającego się tam horroru - pisze we wtorek „Sueddeutsche Zeitung”. Niemiecki dziennik ocenia, że rząd Benjamina Netanjahu „prowadzi z nimi wojnę” i celowo pozbawia życia.

Zastępca Hanny Radziejowskiej w Instytucie Pileckiego zwolniony. Jest oświadczenie z ostatniej chwili
Zastępca Hanny Radziejowskiej w Instytucie Pileckiego zwolniony. Jest oświadczenie

"Dziś dowiedzieliśmy się, że mój zastępca, Mateusz Fałkowski został dyscyplinarnie zwolniony z Instytutu Pileckiego" – pisze w mediach społecznościowych sygnalistka Hanna Radziejowska, była kierownik berlińskiego oddziału Instytutu Pileckiego.

Stać was jedynie na tanie manipulacje. Spięcie Andruszkiewicza z Sikorskim na X z ostatniej chwili
"Stać was jedynie na tanie manipulacje". Spięcie Andruszkiewicza z Sikorskim na X

W sieci doszło do gorącej wymiany zdań między wiceszefem Kancelarii Prezydenta RP Adamem Andruszkiewiczem, a ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim. Poszło o decyzję prezydenta Karola Nawrockiego, który zawetował ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy.

Brawurowe zwycięstwo Igi Świątek w 1. rundzie wielkoszlemowego US Open z ostatniej chwili
Brawurowe zwycięstwo Igi Świątek w 1. rundzie wielkoszlemowego US Open

Iga Świątek awansowała do drugiej rundy wielkoszlemowego turnieju US Open w Nowym Jorku. Rozstawiona z numerem drugim polska tenisistka wygrała we wtorek z Kolumbijką Emilianą Arango 6:1, 6:2. Spotkanie trwało równo godzinę.

Czy Tusk przybędzie na Radę Gabinetową? Rzecznik rządu odpowiada z ostatniej chwili
Czy Tusk przybędzie na Radę Gabinetową? Rzecznik rządu odpowiada

Rzecznik rządu Adam Szłapka przekazał, że premier Donald Tusk weźmie udział w środę w zwołanej przez prezydenta Karola Nawrockiego Radzie Gabinetowej. Jak dodał, premier zabierze głos w pierwszej części spotkania, otwartej dla mediów.

Komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocław planuje rozbudowę infrastruktury komunikacyjnej na południowo-wschodnich obrzeżach miasta. Istniejąca obecnie linia tramwajowa zakończona na pętli Księże Małe zostanie wydłużona o 2,3 km – aż do granicy administracyjnej miasta.

Walka o życie konia. Zwierzę wpadło do studni Wiadomości
Walka o życie konia. Zwierzę wpadło do studni

Do nietypowej akcji straży pożarnej doszło w miejscowości Szuminka (woj. lubelskie). Strażacy przez wiele godzin walczyli o życie konia, który wpadł do studni. 

REKLAMA

Niemiecki 'FAZ': Uznanie niemieckiej winy w stosunku do Polski jest istotą niemieckiej polityki

Niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” skomentował powrót do sprawy reparacji wojennych.
 Niemiecki 'FAZ': Uznanie niemieckiej winy w stosunku do Polski jest istotą niemieckiej polityki
/ screen YT

Nikt nie jest w stanie zapamiętać wszystkich miejsc w Polsce, w których Niemcy podczas II wojny światowej popełnili straszliwe zbrodnie – jest ich po prostu zbyt wiele


- cytuje „Frankfurter Allgemeine Zeitung” portal dw.com. W artykule czytamy, że wojna zagłady zostawiła w Polsce wciąż bolejące rany. Autor twierdzi ponadto, że Niemcy uważają historię za zobowiązanie, zaś dobre relacje jakie łączą dzisiaj Polskę z zachodnimi sąsiadami nie byłyby możliwe, gdyby nie świadomość historyczna Niemców.
 

Uznanie niemieckiej winy w stosunku do Polski (i innych ofiar narodowego socjalizmu) jest istotą niemieckiej polityki


- dodaje autor. Następnie komentuje wypowiedź ministra obrony narodowej, Antoniego Macierewicza, który powiedział, że "kanclerz Merkel chce wytrzeć z pamięci Europy dramat Polski".
 

Dowodzi on albo absolutnej nieznajomości rzeczy albo nieograniczonego cynizmu w stosunku do cierpień własnego narodu


– komentuje "FAZ".

W innym artykule dziennik zauważa, że stanowisko polskiego rządu w sprawie reparacji nie jest do końca spójne. Jako przykład podaje postawę Antoniego Macierewicza, który "roznieca ogień", i Witolda Waszczykowskiego, którego działania określono jako próbę "tańca na dwóch weselach". Szef MSZ z jednej strony wymienił sumę, jaką Niemcy są dłużni Polsce, z drugiej zaś stwierdził, że żądania te są "prawnie zawiłe", a Polska i Niemcy powinny "usiąść do rozmowy i wspólnie zastanowić się, jak ze sprawy wybrnąć".

Dziennik podsumowuje, że może być to taktyka Kaczyńskiego, który z jednej strony podsyca konflikt z Berlinem, a z drugiej nie chce jednak jego eskalacji.
 

Od kiedy Paryż przygotowuje się do zakręcenia kurków Europie Wschodniej, szef PiS „nie chce sobie całkowicie zrażać Niemców” 


– konkluduje FAZ.

źródło: opr. Katarzyna Domagała, dw.com 


 

Polecane
Emerytury
Stażowe