Giertych pozywa rzecznika PiS. Podał powód

W niedzielę szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk podczas spotkania z mieszkańcami Sopotu poinformował, że na liście Koalicji Obywatelskiej do Sejmu w woj. świętokrzyskim z ostatniej pozycji wystartuje Roman Giertych.
Do zapowiedzi byłego premiera odniósł się rzecznik PiS Rafał Bochenek, który stwierdził, że "listy PO traktowane są niczym szalupa ratunkowa".
- Tusk, odwdzięczając się swojemu obrońcy, chce zapewnić mu bezkarność pomimo tego, że wobec Giertycha toczą się poważne postępowania karne - powiedział polityk PiS.
CZYTAJ TAKŻE: Grecja w przyszłym tygodniu zostanie członkiem Inicjatywy Trójmorza? Minister zabiera głos
Giertych pozywa Bochenka
Z opinią rzecznika partii rządzącej nie zgodził się sam mecenas, który zapowiedział kroki prawne wobec Rafała Bochenka.
"Pan Bochenek próbując bronić swego szefa przed pytaniem o debatę ze mną, oświadczył, że jego zdaniem startuję dla immunitetu. Jestem ciekaw, czy to on się zasłoni immunitetem, albowiem za tę wypowiedź oczywiście składam przeciwko niemu akt oskarżenia za zniesławienie mnie (art. 212 par. 2 kk. Będę się domagał kary 6 miesięcy ograniczenia wolności. I aby w tym czasie sprzątał 10 godzin tygodniowo jakieś miasto w województwie świętokrzyskim). Może nabierze dystansu i przestanie zniesławiać ludzi? Może w ten sposób mu pomogę?" - oświadczył na Twitterze Giertych.
CZYTAJ TAKŻE: To już oficjalnie. Dariusz Matecki wystartuje z list Zjednoczonej Prawicy
"Zatwierdziłem akt oskarżenia przeciwko Rafałowi B. W poniedziałek zostanie złożony do sądu, który wystąpi o uchylenie mu immunitetu. Następny Sejm (o ile były pogodynek się w nim znajdzie) z pewnością uchyli mu immunitet" - dodał.
Zatwierdziłem akt oskarżenia przeciwko Rafałowi B.
— Roman Giertych (@GiertychRoman) September 1, 2023
W poniedziałek zostanie złożony do sądu, który wystąpi o uchylenie mu immunitetu. Następny Sejm ( o ile były pogodynek się w nim znajdzie) z pewnością uchyli mu immunitet. https://t.co/S4BeM6SbTB