Tisza be Aw – najsmutniejszy dzień w żydowskim kalendarzu [video]
Pierwsza Świątynia została zburzona podczas najazdu babilońskiego w 586 r. p.n.e., zaś Druga Świątynia została zniszczona przez Rzymian w 70 r. n.e. Talmud mówi, że przyczyną zburzenia Pierwszej Świątyni była idolatria i niemoralne zachowanie, zaś powód upadku Drugiej Świątyni upatruje w zbyt małym zaangażowaniu w studiowanie Tory, co później doprowadziło do nieporozumień i sporów. „Ludzie stracili szacunek do siebie i Boga i zaczęli postrzegać innych jako zagrożenie dla ich osobistego sukcesu. Ta historia podziałów według rabinów była początkiem upadku, braku rozeznania znaków czasu i otwarciem drzwi dla późniejszego zniszczenia i wygnania Żydów z ich ziemi” – podkreśla s. Kuryło.
Przygotowania do upamiętnienia tych smutnych wydarzeń zaczynają się trzy tygodnie przed dziewiątym dniem miesiąca Aw. Od pierwszego dnia miesiąca Aw Żydów obowiązuje post, podczas którego nie organizuje się żadnych zabaw i należy powstrzymać się od jedzenia mięsa i picia wina. W synagogach zdejmuje się parochet, kotarę zasłaniającą drzwiczki Aron ha-kodesz, w którym przechowuje się zwoje Tory, które w tym czasie pozbawione są wszelkich ozdób i dekoracji.
Dziewiąty dzień miesiąca Aw – Tisza be Aw – jest objęty ścisłym postem: przez 25 godzin nie spożywa się jedzenia ani nie pije się wody. „Jest to czas poświęcony żałobie i refleksji nad sobą. Jest to też czas, kiedy pamięta się o tym, że pomimo bólu i zniszczenia Bóg do dziś nie opuścił swojego ludu” – tłumaczy przełożona Wspólnoty Błogosławieństw.
„Świadomość żalu z powodu zburzonej Świątyni jest stałą częścią żydowskiej codzienności. (…) Każdego dnia wypowiadane są modlitwy z prośbą o jej odbudowanie. Tisza be Aw uczy, że każdy ma w sobie wewnętrzną świątynię, która jest wypełniona obecnością Boga. (…) Każdy dom może być przesiąknięty Bożą świętością, jeśli jego mieszkańcy pozwolą by stała się ona częścią ich codzienności” – podkreśla s. Kuryło.
Wspomnienie a nie święto
W tym cyklu omawiamy żydowskie święta, ale dziś omówimy najsmutniejsze wydarzenie żydowskiego kalendarza – upamiętnienie zburzenia Pierwszej i Drugiej Świątyni Jerozolimskiej. Wypada ono zawsze w środku izraelskiego lata, dziewiątego dnia żydowskiego miesiąca Aw. Tego wspomnienia nikt nie odważa się nazwać świętem i nikt nie życzy swoim bliskim „dobrego” Tisza be Aw. Jest to dzień wypełniony wielką żałobą i ścisłym postem, ponieważ do dziś po Wielkiej Świątyni Jerozolimskiej pozostał tylko plac, a dla Żydów jako miejsce modlitwy dostępny jest tzw. Kotel, czyli zachodnia ściana Świątyni.
Tisza be Aw w historii i w tradycji żydowskiej
Pierwsza Świątynia została zburzona podczas najazdu babilońskiego w 586 r. p.n.e. Rabini nauczają, że przyczyną jej upadku było zbyt duże duchowe rozleniwienie ludu. Midrasz Eichah Rabbasi 1:35 przytacza następującą historię: Pewien człowiek odwiedzający Jeruzalem poprosił swojego przyjaciela: Czy mógłbyś proszę przeczytać mi stronę z Pisanego Prawa? Czy zechciałbyś przestudiować ze mną jeden rozdział Ustnego Prawa? Ale on odpowiedział: Nie mam na to siły. Wtedy tak rzekł Pan Wszechświata: Przysięgam, że nadejdzie dzień, kiedy opuszczą cię wszelkie siły, jak jest napisane: „Przywódcy niby jelenie, co paszy nie mają bezsilnie się wloką przed łowcą” (Lm 1,6).
Talmud podaje, że przyczyną upadku Pierwszej Świątyni była: idolatria, niemoralne zachowanie i przelewanie krwi, a przyczyną upadku Drugiej Świątyni była bezsensowna nienawiść (Yoma 9b). Rabbi Yose nauczał: „We wczesnych czasach unikano nasilania sporów w Izraelu… Ale kiedy nastąpił wzrost liczby uczniów Szammaja i Hillela, którzy nie służyli (tj. nie uczyli się od) swoich nauczycieli tak często, jak było to konieczne spory mnożyły się w Izraelu, a Tora stała się równoznaczna z dwiema Torami” (Sanhedrin 88b).
W epoce Drugiej Świątyni znaczna grupa uczniów osłabła w swoim zaangażowaniu w studiowaniu Tory. Nie poświęcali czasu na naukę ze swoimi nauczycielami, więc ostatecznie nie udało im się właściwie zrozumieć tradycji, co później doprowadziło do nieporozumień i sporów. Ludzie stracili szacunek do siebie i Boga i zaczęli postrzegać innych jako zagrożenie dla ich osobistego sukcesu. Jest to jeden z powodów uważania tzw. „złego języka” (złego mówienia o innych), jako jednego z najpoważniejszych grzechów. Ta historia podziałów według rabinów była początkiem upadku, braku rozeznania znaków czasu i otwarciem drzwi dla późniejszego zniszczenia i wygnania Żydów z ich ziemi.
Zwyczaje Tisza be Aw
Czas przygotowań do dnia upamiętniającego upadek dwóch świątyń zaczyna się na trzy tygodnie przed dziewiątym dniem miesiąca Aw. W tym czasie nie obcina się włosów i unika się ślubów. Od pierwszego dnia miesiąca Aw zostaje przyjęty post, podczas którego unika się spożywania mięsa i alkoholu, nie kąpie się w celach rekreacyjnych czy nie nosi się świeżo upranych ubrań. Dziewiąty dzień Aw jest objęty ścisłym postem: przez 25 godzin nie spożywa się jedzenia ani nie pije się wody, unika się noszenia ładnych ubrań, mycia się, golenia i noszenia skórzanego obuwia. Jest to czas poświęcony żałobie i refleksji. Jest to też czas, w którym pamięta się o tym, że pomimo bólu i zniszczenia Bóg do dziś nie opuścił swojego ludu.
Świadomość żalu z powodu zburzonej Świątyni jest stałą częścią żydowskiej codzienności. Do dziś każdy religijny żydowski dom przy wejściu ma kawałek nieotynkowanej ściany, kobiety noszą biżuterię z małym brakiem lub nie do pary, pan młody nakłada na swoją głowę trochę popiołu przed ceremonią zawarcia małżeństwa, zaś po jej zakończeniu butem zostaje rozbita szklanka i zostaje wypowiedziana modlitwa wspominająca zburzoną Świątynię. Każdego dnia wypowiadane są modlitwy z prośbą o jej odbudowanie.
Znaczenie Świątyni dzisiaj
Tisza be Aw uczy, że każdy ma w sobie wewnętrzną świątynię, która jest wypełniona obecnością Boga o ile szukamy bliskości z Nim i będziemy starali się unikać „złego języka”. Żydowscy mędrcy postrzegają każdy dom jako małe sanktuarium. Według znanego żydowskiego uczonego Rambana, sanktuarium (Miszkan) miało być repliką namiotu matriarchy Sary – prototypu żydowskiego domu. Każdy dom może być przesiąknięty Bożą świętością, jeśli jego mieszkańcy pozwolą by stała się ona częścią ich codzienności.
O Autorce
s. Eliana Kuryło CB – z wykształcenia anglistka, korektor starożytnego języka hebrajskiego w Biblijnym Instytucie w Tuluzie. Prowadząc warsztaty biblijne pracowała w duszpasterstwie akademickim w Nowej Zelandii i w Tuluzie. Od wielu lat jest zaangażowana w dialog żydowsko-chrześcijański. Obecnie jest przełożoną Wspólnoty Błogosławieństw w Emmaus-Nicopolis w Izraelu.