Niemcy mają problem. Globalna niemiecka firma w poważnym kryzysie

Dziennik informuje wręcz o „załamaniu” sprzedaży elektrycznych samochodów Volkswagena w całej Europie.
„Sytuacja jest fatalna”
„Handelsblatt” informuje, powołując się na swojego informatora, że zamówienia, które napływają do firmy na elektryczne auta, są zdecydowanie poniżej celów, które koncern wyznaczył na ten rok. Kiepskie wyniki dotyczą dosłownie wszystkich modeli Volkswagena z silnikiem elektrycznym.
Rzecznik firmy zapytana o tę kwestię, informuje, że „Volkswagen, tak jak inni producenci, obserwuje ogólną niechęć do kupowania aut z napędem elektrycznym”.
Kierownictwo fabryk alarmuje, że popyt na niektóre e-modele spadł w niektórych przypadkach do zera
– pisze „Handelsblatt”, a informator z Volkswagena informuje o „ciemnych chmurach na horyzoncie” dla rynku niemieckiego i europejskiego. W pierwszym kwartale tego roku Volkswagen wyprodukował w Europie 97 tysięcy aut z napędem elektrycznym. Sprzedano zaledwie 73 tysiące.
Przyczyną kryzysu, zdaniem dealerów, jest wysoka inflacja, ale także wysoka cena samochodów, wynikająca m.in. ze spadku rządowych dopłat.
Co ciekawe, problemy te nie dotyczą jednak amerykańskiej Tesli, która w ciągu ostatniego roku kilkukrotnie obniżała ceny swoich aut, a od stycznia do maja sprzedała w Europie 100 tysięcy samochodów modelu Tesla Y. To więcej niż sprzedaż wszystkich modeli aut elektrycznych Volkswagena razem wziętych.
Sytuacja jest fatalna
– gorzko podsumował rozmówca „Handelsblatt”.