Wiceszef MSZ: Niemcy liczą, że jeśli wybory w Polsce wygra opozycja, to temat reparacji zostanie zamieciony pod dywan

– Niemcy liczą, że jeśli wybory w Polsce wygra opozycja, to temat reparacji zostanie zamieciony pod dywan. My na to nie pozwolimy – powiedział w poniedziałek w Kielcach wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk.
Arkadiusz Mularczyk Wiceszef MSZ: Niemcy liczą, że jeśli wybory w Polsce wygra opozycja, to temat reparacji zostanie zamieciony pod dywan
Arkadiusz Mularczyk / PAP/Piotr Polak

Szanse na uzyskanie reparacji wojennych od Niemiec oraz omówienie raportu dotyczącego strat wojennych, jakie Polska poniosła podczas II wojny światowej, były tematami wykładu wiceszefa MSZ Arkadiusz Mularczyka podczas poniedziałkowego spotkania w ramach Świętokrzyskiej Akademii Samorządowej w Kielcach.

– Dzisiaj, kiedy domagamy się reparacji wojennych i odszkodowań od Niemiec za skutki II wojny światowej, uświadamiamy sobie, jak historia II wojny jest mało znana na świecie, zwłaszcza w Niemczech. Dzisiaj na arenie międzynarodowej widzimy duże niezrozumienie. Natomiast przedzieramy się z prawdą i naszą historią. Naszym celem jest pokazanie, jak wyglądała II wojna światowa w Polsce, jak była brutalna i jak wielkie straty Polska poniosła – powiedział Mularczyk.

„Niemcy nigdy nie uregulowały kwestii strat wojennych wobec Polski”

Zaznaczył, że promowanie tego tematu jest elementem edukacji społeczności międzynarodowej. – W samych Niemczech następuje wyparcie winy i odpowiedzialności Niemiec za wybuch i przebieg wojny. Niemcy coraz częściej sami przedstawiają siebie jako ofiary nazistów. Z kolei na świecie bardzo często mówi się o współodpowiedzialności Polaków za Holocaust. Dzisiaj, podnosząc dyskusje o polskich stratach wojennych, w sposób zdecydowany wychodzimy z naszą narracją – zaznaczył wiceszef MSZ.

Dodał, że działania rządu ws. reparacji „są elementem walki o sprawiedliwość”. – Zwłaszcza dzisiaj w kontekście trwającej wojny na Ukrainie, kiedy mówimy o postawieniu przed trybunałami zbrodniarzy rosyjskich i reparacjach dla Ukrainy, warto pokazywać, że Niemcy nigdy nie uregulowały kwestii strat wojennych wobec Polski – dodał.

– Polska musi prowadzić w tym zakresie działania wielopłaszczyznowe, w przeciwnym wypadku musimy mieć świadomość, że Niemcy przez swoje „soft power” napiszą historię II wojny światowej za nas i my w tej historii nie będziemy ofiarami – podkreślił. W jego ocenie „Niemcy liczą, że jeśli wybory w Polsce wygra opozycja, to temat reparacji zostanie zamieciony pod dywan”. – My na to nie pozwolimy – podkreślił.

Wiceszef MSZ przypomniał jednocześnie, że w ubiegłym tygodniu skierował listy do ministrów spraw zagranicznych krajów UE i NATO. Zwrócił się w nich z prośbą o zaangażowanie się w problem nierozliczonej historii II wojny światowej między Polską a Niemcami i tego, że Niemcy nie uregulowały długów historycznych wobec Polski.

Wyraził także przekonanie, że obecnie „istnieje dobra perspektywa uzyskania sukcesu ws. reparacji”. – Ale ten projekt musimy realizować przez kolejne miesiące, lata, być może dekady. Po to, żeby historia II wojny światowej została przedstawiona tak, jak faktycznie wyglądała, a nie tak, jak chcieliby napisać ją za nas Niemcy – mówił.

Twórcą i inicjatorem Świętokrzyskiej Akademii Samorządowej jest poseł Krzysztof Lipiec (PiS). Parlamentarzysta podkreślił, że minister Mularczyk wykonał ciężką pracę na rzecz tego, aby Polska otrzymała zadośćuczynienie. – Pan minister wykonuje wiele różnych zabiegów na szczeblach dyplomatycznych, m.in. w Organizacji Narodów Zjednoczonych czy Radzie Europy. Pod tym względem mamy już pewien sukces, ponieważ Rada Europy w obecności także kanclerza Niemiec Olafa Scholza uchwaliła deklarację, w której stwierdza, że zbrodnie wojenne nie ulegają przedawnieniu, a kraj agresora jest zobowiązany do zapłaty reparacji. Właśnie o to nam w tym wszystkim chodzi – przekonywał.

Łączna wartość strat oszacowana w zaprezentowanym 1 września zeszłego roku raporcie o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej 1939–1945 wynosi 6,22 bln zł, czyli równowartość 1,53 bln dolarów według kursu z dnia 31 grudnia 2021 r. 


 

POLECANE
Krzysztof Wyszkowski w szpitalu. Niepokojące zdjęcie gorące
Krzysztof Wyszkowski w szpitalu. Niepokojące zdjęcie

Niepokojące zdjęcie opublikował na platformie "X" Krzysztof Wyszkowski, legendarny opozycjonista i założyciel Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża.

Dziennikarz z Polski skontaktował się z niemieckim wywiadem i został pośmiewiskiem internetu gorące
Dziennikarz z Polski skontaktował się z niemieckim wywiadem i został pośmiewiskiem internetu

Prezes Fundacji Konstruktywnej Ekologii Ecoprobono, biolog środowiska, ekolog dr Grzegorz Chocian na antenie Polsat News ujawnił szokujące informacje. Jego doniesienia postanowił sprawdzić portal NaTemat.pl. Sposób w jaki to zrobił wywołał śmiech internautów.

Co z poziomem wody we Wrocławiu? Jest komunikat IMGW z ostatniej chwili
Co z poziomem wody we Wrocławiu? Jest komunikat IMGW

Dyrektor IMGW Robert Czerniawski powiedział, że w Opolu, Brzegu i Oławie obserwowane są już spadki poziomu wody, a w piątek takie pierwsze spadki będą notowane we Wrocławiu. Natomiast wzrosty nastąpią m.in. w Brzegu Dolnym, Malczycach i Ścinawie.

To nie żart. Pensja za bycie transseksualistą tylko u nas
To nie żart. Pensja za bycie transseksualistą

W dzisiejszych czasach debata na temat praw transseksualistów wzbudza wiele emocji – i słusznie! Ostatecznie, pomysły wprowadzane przez lewicowe rządy i aktywistów gender stają się coraz bardziej absurdalne.

Minister Hennig-Kloska zlikwidowała Zespół ds. Rozwoju Energetyki Jądrowej z ostatniej chwili
Minister Hennig-Kloska zlikwidowała Zespół ds. Rozwoju Energetyki Jądrowej

Minister Hennig-Kloska podjęła decyzję o likwidacji Zespołu ds. Rozwoju Energetyki Jądrowej.

Spór w koalicji: lewica jest wściekła na wynik unijnego głosowania gorące
Spór w koalicji: lewica jest wściekła na wynik unijnego głosowania

Parlament Europejski przyjął w czwartek rezolucję uznającą Edmundo Gonzaleza jako legalnie wybranego prezydenta Wenezueli, ale głosowanie podzieliło eurodeputowanych. Prawica głosowała "za", lewica była "przeciw".

Szydło: von der Leyen porobiła sobie zdjęcia we Wrocławiu, Polska zostaje ze zgliszczami polityka
Szydło: von der Leyen porobiła sobie zdjęcia we Wrocławiu, Polska zostaje ze zgliszczami

Szefowa KE porobiła sobie zdjęcia we Wrocławiu i wraca, a Polska zostaje sama z gigantycznymi potrzebami - napisała Beata Szydło we wpisie w serwisie X.

Wizyta Donalda Trumpa w amerykańskiej Częstochowie odwołana  gorące
Wizyta Donalda Trumpa w "amerykańskiej Częstochowie" odwołana

Donald Trump odwołał wizytę w "amerykańskiej Częstochowie", gdzie miał spotkać się z Andrzejem Dudą

Dominik Tarczyński: Eko-terroryzm jest wykorzystywany przeciwko rozwojowi takich krajów jak Polska polityka
Dominik Tarczyński: Eko-terroryzm jest wykorzystywany przeciwko rozwojowi takich krajów jak Polska

Eko-terroryzm jest i jest wykorzystywany przeciwko rozwojowi takich państw, jak Polska - mówił w Parlamencie Europejskim europoseł PiS Dominik Tarczyński.

Ursula von der Leyen we Wrocławiu. Obiecała pieniądze z funduszu spójności z ostatniej chwili
Ursula von der Leyen we Wrocławiu. Obiecała pieniądze z funduszu spójności

Szefowa KE Ursula von der Leyen wzięła udział we wspólnej konferencji prasowej z premierem Donaldem Tuskiem.

REKLAMA

Wiceszef MSZ: Niemcy liczą, że jeśli wybory w Polsce wygra opozycja, to temat reparacji zostanie zamieciony pod dywan

– Niemcy liczą, że jeśli wybory w Polsce wygra opozycja, to temat reparacji zostanie zamieciony pod dywan. My na to nie pozwolimy – powiedział w poniedziałek w Kielcach wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk.
Arkadiusz Mularczyk Wiceszef MSZ: Niemcy liczą, że jeśli wybory w Polsce wygra opozycja, to temat reparacji zostanie zamieciony pod dywan
Arkadiusz Mularczyk / PAP/Piotr Polak

Szanse na uzyskanie reparacji wojennych od Niemiec oraz omówienie raportu dotyczącego strat wojennych, jakie Polska poniosła podczas II wojny światowej, były tematami wykładu wiceszefa MSZ Arkadiusz Mularczyka podczas poniedziałkowego spotkania w ramach Świętokrzyskiej Akademii Samorządowej w Kielcach.

– Dzisiaj, kiedy domagamy się reparacji wojennych i odszkodowań od Niemiec za skutki II wojny światowej, uświadamiamy sobie, jak historia II wojny jest mało znana na świecie, zwłaszcza w Niemczech. Dzisiaj na arenie międzynarodowej widzimy duże niezrozumienie. Natomiast przedzieramy się z prawdą i naszą historią. Naszym celem jest pokazanie, jak wyglądała II wojna światowa w Polsce, jak była brutalna i jak wielkie straty Polska poniosła – powiedział Mularczyk.

„Niemcy nigdy nie uregulowały kwestii strat wojennych wobec Polski”

Zaznaczył, że promowanie tego tematu jest elementem edukacji społeczności międzynarodowej. – W samych Niemczech następuje wyparcie winy i odpowiedzialności Niemiec za wybuch i przebieg wojny. Niemcy coraz częściej sami przedstawiają siebie jako ofiary nazistów. Z kolei na świecie bardzo często mówi się o współodpowiedzialności Polaków za Holocaust. Dzisiaj, podnosząc dyskusje o polskich stratach wojennych, w sposób zdecydowany wychodzimy z naszą narracją – zaznaczył wiceszef MSZ.

Dodał, że działania rządu ws. reparacji „są elementem walki o sprawiedliwość”. – Zwłaszcza dzisiaj w kontekście trwającej wojny na Ukrainie, kiedy mówimy o postawieniu przed trybunałami zbrodniarzy rosyjskich i reparacjach dla Ukrainy, warto pokazywać, że Niemcy nigdy nie uregulowały kwestii strat wojennych wobec Polski – dodał.

– Polska musi prowadzić w tym zakresie działania wielopłaszczyznowe, w przeciwnym wypadku musimy mieć świadomość, że Niemcy przez swoje „soft power” napiszą historię II wojny światowej za nas i my w tej historii nie będziemy ofiarami – podkreślił. W jego ocenie „Niemcy liczą, że jeśli wybory w Polsce wygra opozycja, to temat reparacji zostanie zamieciony pod dywan”. – My na to nie pozwolimy – podkreślił.

Wiceszef MSZ przypomniał jednocześnie, że w ubiegłym tygodniu skierował listy do ministrów spraw zagranicznych krajów UE i NATO. Zwrócił się w nich z prośbą o zaangażowanie się w problem nierozliczonej historii II wojny światowej między Polską a Niemcami i tego, że Niemcy nie uregulowały długów historycznych wobec Polski.

Wyraził także przekonanie, że obecnie „istnieje dobra perspektywa uzyskania sukcesu ws. reparacji”. – Ale ten projekt musimy realizować przez kolejne miesiące, lata, być może dekady. Po to, żeby historia II wojny światowej została przedstawiona tak, jak faktycznie wyglądała, a nie tak, jak chcieliby napisać ją za nas Niemcy – mówił.

Twórcą i inicjatorem Świętokrzyskiej Akademii Samorządowej jest poseł Krzysztof Lipiec (PiS). Parlamentarzysta podkreślił, że minister Mularczyk wykonał ciężką pracę na rzecz tego, aby Polska otrzymała zadośćuczynienie. – Pan minister wykonuje wiele różnych zabiegów na szczeblach dyplomatycznych, m.in. w Organizacji Narodów Zjednoczonych czy Radzie Europy. Pod tym względem mamy już pewien sukces, ponieważ Rada Europy w obecności także kanclerza Niemiec Olafa Scholza uchwaliła deklarację, w której stwierdza, że zbrodnie wojenne nie ulegają przedawnieniu, a kraj agresora jest zobowiązany do zapłaty reparacji. Właśnie o to nam w tym wszystkim chodzi – przekonywał.

Łączna wartość strat oszacowana w zaprezentowanym 1 września zeszłego roku raporcie o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej 1939–1945 wynosi 6,22 bln zł, czyli równowartość 1,53 bln dolarów według kursu z dnia 31 grudnia 2021 r. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe