Najnowszy numer „Tygodnika Solidarność”: Dwie flagi – 80. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim

– Rozpoczęte 19 kwietnia 1943 r. powstanie w getcie warszawskim było pierwszym miejskim powstaniem w okupowanej przez Rzeszę Europie. Jednym z symboli tego zrywu stały się dwie flagi – polska i żydowska – wywieszone przez powstańców na jednej z kamienic przy ulicy Muranowskiej. Za czyn ten odpowiadają bojownicy Żydowskiego Związku Wojskowego (ŻZW), organizacji przez lata znajdującej się w historiograficznym cieniu Żydowskiej Organizacji Bojowej. Zupełnie niesłusznie – pisze w artykule „Nie zapomnijmy o Żydowskim Związku Wojskowym” Mateusz Kosiński. To właśnie rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim poświęcony jest najnowszy numer „Tygodnika Solidarność”.
 Najnowszy numer „Tygodnika Solidarność”: Dwie flagi – 80. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim
/ foto. TS

Co jeszcze w artykule Mateusza Kosińskiego? 

Skąd marginalizacja roli ŻZW w historiografii powstania w getcie warszawskim? Jak w książce „Żydowski Związek Wojskowy – historia przywrócona” wyjaśniają August Grabski i Maciej Wójcicki „(…) jedynie Żydowska Organizacja Bojowa (ŻOB) została ustawiona na cokole. Co do ŻZW – powstanie przeżyła zaledwie garstka jego żołnierzy lub współpracowników i z różnych powodów napisali oni tylko kilka świadectw na temat organizacji, nie dających jednak pełnego obrazu historii Związku”. Ale zacznijmy od samego początku…
(…) 
Kim byli Syjoniści-Rewizjoniści, którzy stali się polityczną podstawą ŻZW? Twórcą tej formacji politycznej był Włodzimierz Żabotyński (1880–1940), urodzony w Odessie pisarz, publicysta i działacz polityczny. Żabotyński po skonfliktowaniu się w 1923 r. z władzami Światowej Organizacji Syjonistycznej powołał do życia nowe stronnictwo, które miało stać się wyrazem sprzeciwu wobec zbyt łagodnej polityki syjonistów odnośnie do Wielkiej Brytanii, która sprawowała mandat z ramienia Ligi Narodów w Palestynie. Rewizjoniści domagali się jednoznacznych deklaracji odbudowy państwa żydowskiego w Palestynie, krytykując w ich ocenie zbyt „mglistą” Deklarację Balfoura z 1917 r. Rewizjoniści ostatecznie w 1935 r. opuścili szeregi Światowej Organizacji Syjonistycznej i już wkrótce powołali Nową Organizację Syjonistyczną, która w deklaracji ideowej głosiła postulaty: chęć wyzwolenia narodu żydowskiego ze stanu diaspory przez stworzenie w Palestynie państwa żydowskiego na obu brzegach Jordanu, z żydowską większością mieszkańców, wolnej imigracji żydowskiej do Palestyny, repatriacji wszystkich Żydów „dążących do ojczyzny” i wolę przekształcenia NOS w reprezentację całego narodu żydowskiego, posiadającą zdolność traktatową, uprawnienia fiskalne oraz mandat do reprezentowania Żydów w Lidze Narodów. 

„Polska jest dla nas bezpieczna”  – mówi Artur Hofman, prezes Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce, w rozmowie z Jakubem Pacanem

Jest wiele środowisk żydowskich, które też się dzielą i mają swoje spory. W ogóle żyjemy w czasach ostrych sporów, mamy je w Polsce, widzimy, co się dzieje w Izraelu czy w USA. Jednak Żydzi w Polsce i Żydzi w Europie wiedzą jedno, Polska jest dla nas bezpieczna. Można tutaj robić różnego rodzaju eventy, festiwale, dni kultury żydowskiej pod gołym niebem i nie musi tego pilnować rzesza policjantów. W Belgii, Szwecji, Francji czy w Niemczech to nie do pomyślenia. Antysemici wyżywają się głównie w internecie, ale przestrzeń publiczna dla Żydów jest w Polsce jedną z najbezpieczniejszych w Europie

– słyszymy.

„80 lat milczenia”  – mówi Jarosław Papis, prezes fundacji „Hatikva” zajmującej się upowszechnianiem tradycji i kultury polsko-żydowskiej, w rozmowie z Agnieszką Żurek

Chcemy przypomnieć Niemcom, że powstanie w getcie było polsko-żydowskim zrywem wolnościowym. Wielu żołnierzy Żydowskiego Związku Wojskowego, ale nie tylko oni, było obywatelami Rzeczypospolitej. Na naszych transparentach będą zatem flagi polsko-żydowskie. Takie właśnie flagi żołnierze Żydowskiego Związku Wojskowego powiesili na placu Muranowskim 19 kwietnia, kiedy rozpoczęli powstanie w getcie. Naszą tradycją jest obchodzenie zarówno powstania w getcie, jak i powstania warszawskiego, stolicę Polski nazywamy „Warszawą dwóch powstań

– mówi nasz rozmówca.

„Norwegia – bezpieczeństwo energetyczne” – Teresa Wójcik

Norwegia wyeksportowała w 2022 roku ponad 120 mld m sześc. gazu ziemnego. Stała się największym dostawcą błękitnego paliwa w Europie po zamknięciu rynku europejskiego na dostawy tego surowca z Rosji. W ten sposób norweskie złoża decydują o europejskim bezpieczeństwie energetycznym. Gaz norweski jest eksportowany do krajów europejskich głównie siecią podmorskich rurociągów. 

W norweski gaz, a raczej w jego wydobycie, inwestują takie międzynarodowe firmy jak niemiecka Wintershall Dea, francuska TotalEnergies, amerykańska ConocoPhillips, holenderski Shell, a także polska firma – dawniej PGNiG, a obecnie, po fuzji – Orlen. Jednak największym graczem w tej inwestycji jest norweska spółka Equinor, którego większościowym udziałowcem jest Norwegia, wydobywa około 36 proc. całkowitej norweskiej produkcji gazu, która w 2022 roku wyniosła 123,8 mld m sześc. 

„Zagubiony klejnot Besarabii” – Wojciech Kulecki

– Tak naprawdę jesteśmy wdzięczni Mołdawianom, pomogli nam. Zresztą to właśnie do Polski i tam jechaliśmy, kiedy zaczęło się piekło – mówią dzisiaj Ukraińcy o niewielkim państwie, które przez ostatni rok nieraz było obecne w światowych serwisach informacyjnych. To młode jak Ukraina i kraje bałtyckie państwo do niedawna miało kłopoty z własną tożsamością i językiem. Ale jedno jest pewne, z niepodległości nie zrezygnuje i nawet jeżeli Moskwa spróbuje zająć Mołdawię, Rosjanie nigdy nie będą się tam czuć jak u siebie w domu. Będą cierpieć, być może nawet bardziej niż obecnie na Ukrainie. 

W zabytkowym budynku Rynku Besarabskiego, gdzie wśród starych straganów można znaleźć sklep i nowoczesne stoiska z telefonami, czy na kijowskim Chreszczatyku wysłuchałem niejednego zachwytu nad zachowaniem Mołdawian, którzy przyjęli ukraińskie kobiety i dzieci pod swój dach już kilka godzin po rozpoczęciu przez Rosję pełnoskalowej wojny na Ukrainie w lutym ubiegłego roku. Przyjęli ich jak bracia – wszak łączyła ich nie tylko wspólna historia, ale również kultura i, co w tamtym momencie było najważniejsze, język. Warto pamiętać, że Mołdawianie oficjalnie rozmawiają w dwóch językach – regionalnym dialektem języka rumuńskiego (od niedawna, bo nazywano go w Kiszyniowie językiem mołdawskim oraz ukraińskim). Wszyscy starsi mieszkańcy tego kraju doskonale znają również język rosyjski i to właśnie on jest dla nich głównym językiem handlowym i biznesowym. 

W numerze również m.in.:

  • „Wieś dla PiS-u jest kluczowa” – z dr. Andrzejem Anuszem, politologiem, rozmawia Jakub Pacan 
  • „Zażegnać kryzys zbożowy” – Marcin Krzeszowiec 
  • „Trudny dialog” – Teresa Wójcik o politycznej sytuacji we Włoszech 
  • „Kardynał Wyszyński w mojej pamięci” – prof. Marek Jan Chodakiewicz
  • „Bez pracy rąk ludzkich nie ma nic” – z Łukaszem Hontarkiem, niegdyś szefem warszawskiej odnogi firmy oferującej hulajnogi elektryczne na wynajem, rozmawia Barbara Michałowska 
  • „Nadchodzi era księżyców” – Wojciech Kulecki o nadchodzących misjach kosmicznych 
  • „Chcę pojechać na Eurowizję” – Filip Sterniuk w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem 
  • „Tożsamość” – Sebastian Pytel o filmie „Sundown”
  • „Kłopoty pasjonatów folku” – Barbara Michałowska o problemach z XXVIII edycją EthnoFestiwalu Czeremcha Wielu Kultur i Narodów
  • „Wymaga się od nas, żebyśmy badali jak przy taśmie” – Barbara Michałowska o pracy psychologów i pedagogów w sądach 
  • „Polski trener idzie do Holandii” – Łukasz Bobruk 


 

POLECANE
Ostatni zakonspirowany Żołnierz Niezłomny zmarł w stanie wojennym tylko u nas
Ostatni zakonspirowany Żołnierz Niezłomny zmarł w stanie wojennym

Antoni Dołęga ps. „Kulawy Antek”, urodzony 1 maja 1915 r. w Farfaku – części Łukowa na Lubelszczyźnie, chorąży Wojska Polskiego, to najdłużej ukrywający się żołnierz podziemia antykomunistycznego. Z dotychczasowych badań wynika, że korzystał z siatki konspiracyjnej złożonej co najmniej z dwustu osób. Szczątki zmarłego w tajemnicy przed światem w 1982 r. w Popławach-Rogalach konspiratora wydobyli pracownicy IPN w połowie czerwca 2017 r.

Jest zawiadomienie do prokuratury na Tuska z ostatniej chwili
Jest zawiadomienie do prokuratury na Tuska

Klub parlamentarny PiS poinformował w piątek o skierowaniu do stołecznej prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa m.in. przez premiera Donalda Tuska w związku z dodaniem adnotacji do uchwały Sądu Najwyższego stwierdzającej ważność wyboru prezydenta Karola Nawrockiego.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka

W piątek Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia I stopnia przed silnym deszczem z burzami dla północno-wschodniej części kraju.

Niemcy piszą o upadku Tuska. Zmęczony i rozdrażniony z ostatniej chwili
Niemcy piszą o upadku Tuska. "Zmęczony i rozdrażniony"

Donald Tusk sprawia wrażenie zarówno zmęczonego, jak i rozdrażnionego. Spekuluje się, że może oddać ster Radosławowi Sikorskiemu – pisze w piątek niemiecki Der Spiegel

NFZ wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
NFZ wydał pilny komunikat

Kwalifikacja do Krajowej Sieci Kardiologicznej. Jak i gdzie złożyć protest? NFZ wyjaśnia.

Ordo Iuris zapewni pomoc prawną uczestnikom antyimigranckich manifestacji gorące
Ordo Iuris zapewni pomoc prawną uczestnikom antyimigranckich manifestacji

W związku z zaplanowanymi na sobotę, 19 lipca, ogólnopolskimi protestami przeciwko masowej imigracji, Instytut Ordo Iuris będzie uważnie monitorował działania służb państwowych wobec uczestników i organizatorów tych wydarzeń. W przypadku stwierdzenia jakichkolwiek prób bezprawnego ograniczania wolności zgromadzeń, brutalnych interwencji lub innych naruszeń praw obywatelskich – Instytut zaoferuje pokrzywdzonym takimi działaniami nieodpłatną pomoc prawną.

Funkcjonariusz o sytuacji na granicy z Białorusią: Zaczynamy się bać z ostatniej chwili
Funkcjonariusz o sytuacji na granicy z Białorusią: Zaczynamy się bać

Anonimowy funkcjonariusz Straży Granicznej w rozmowie z Kanałem Zero opisał narastającą przemoc na polsko‑białoruskiej granicy i strach przed konsekwencjami.

Komisja Europejska uderza w nadzwyczajną kastę. Koniec mitu o neo-KRS tylko u nas
Komisja Europejska uderza w nadzwyczajną kastę. Koniec mitu o "neo-KRS"

Komisja Europejska właśnie zburzyła gmach narracji, który przez lata budowali aktywiści sędziowscy -mit o rzekomo ‘wadliwej KRS’, mający podważać legalność tysięcy wyroków i sędziów powołanych po 2018 r. To nie tylko kompromitacja, ale akt oskarżenia wobec środowisk, które przez lata działały przeciwko własnemu państwu – pod pretekstem ‘obrony praworządności’!

Opolskie: Wypadek na poligonie wojskowym z ostatniej chwili
Opolskie: Wypadek na poligonie wojskowym

Wybuch imitatora trotylu ranił kanadyjskiego żołnierza podczas ćwiczeń na poligonie pod Brzegiem w woj. opolskim.

Pożar hotelu w Wiśle. Strażacy walczą z ogniem z ostatniej chwili
Pożar hotelu w Wiśle. Strażacy walczą z ogniem

W piątek po południu w Wiśle (pow. cieszyński, woj. śląskie) wybuchł pożar w hotelu przy ulicy Wyzwolenia. Strażacy walczą z trudnym do opanowania ogniem – informuje RMF FM.

REKLAMA

Najnowszy numer „Tygodnika Solidarność”: Dwie flagi – 80. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim

– Rozpoczęte 19 kwietnia 1943 r. powstanie w getcie warszawskim było pierwszym miejskim powstaniem w okupowanej przez Rzeszę Europie. Jednym z symboli tego zrywu stały się dwie flagi – polska i żydowska – wywieszone przez powstańców na jednej z kamienic przy ulicy Muranowskiej. Za czyn ten odpowiadają bojownicy Żydowskiego Związku Wojskowego (ŻZW), organizacji przez lata znajdującej się w historiograficznym cieniu Żydowskiej Organizacji Bojowej. Zupełnie niesłusznie – pisze w artykule „Nie zapomnijmy o Żydowskim Związku Wojskowym” Mateusz Kosiński. To właśnie rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim poświęcony jest najnowszy numer „Tygodnika Solidarność”.
 Najnowszy numer „Tygodnika Solidarność”: Dwie flagi – 80. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim
/ foto. TS

Co jeszcze w artykule Mateusza Kosińskiego? 

Skąd marginalizacja roli ŻZW w historiografii powstania w getcie warszawskim? Jak w książce „Żydowski Związek Wojskowy – historia przywrócona” wyjaśniają August Grabski i Maciej Wójcicki „(…) jedynie Żydowska Organizacja Bojowa (ŻOB) została ustawiona na cokole. Co do ŻZW – powstanie przeżyła zaledwie garstka jego żołnierzy lub współpracowników i z różnych powodów napisali oni tylko kilka świadectw na temat organizacji, nie dających jednak pełnego obrazu historii Związku”. Ale zacznijmy od samego początku…
(…) 
Kim byli Syjoniści-Rewizjoniści, którzy stali się polityczną podstawą ŻZW? Twórcą tej formacji politycznej był Włodzimierz Żabotyński (1880–1940), urodzony w Odessie pisarz, publicysta i działacz polityczny. Żabotyński po skonfliktowaniu się w 1923 r. z władzami Światowej Organizacji Syjonistycznej powołał do życia nowe stronnictwo, które miało stać się wyrazem sprzeciwu wobec zbyt łagodnej polityki syjonistów odnośnie do Wielkiej Brytanii, która sprawowała mandat z ramienia Ligi Narodów w Palestynie. Rewizjoniści domagali się jednoznacznych deklaracji odbudowy państwa żydowskiego w Palestynie, krytykując w ich ocenie zbyt „mglistą” Deklarację Balfoura z 1917 r. Rewizjoniści ostatecznie w 1935 r. opuścili szeregi Światowej Organizacji Syjonistycznej i już wkrótce powołali Nową Organizację Syjonistyczną, która w deklaracji ideowej głosiła postulaty: chęć wyzwolenia narodu żydowskiego ze stanu diaspory przez stworzenie w Palestynie państwa żydowskiego na obu brzegach Jordanu, z żydowską większością mieszkańców, wolnej imigracji żydowskiej do Palestyny, repatriacji wszystkich Żydów „dążących do ojczyzny” i wolę przekształcenia NOS w reprezentację całego narodu żydowskiego, posiadającą zdolność traktatową, uprawnienia fiskalne oraz mandat do reprezentowania Żydów w Lidze Narodów. 

„Polska jest dla nas bezpieczna”  – mówi Artur Hofman, prezes Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego Żydów w Polsce, w rozmowie z Jakubem Pacanem

Jest wiele środowisk żydowskich, które też się dzielą i mają swoje spory. W ogóle żyjemy w czasach ostrych sporów, mamy je w Polsce, widzimy, co się dzieje w Izraelu czy w USA. Jednak Żydzi w Polsce i Żydzi w Europie wiedzą jedno, Polska jest dla nas bezpieczna. Można tutaj robić różnego rodzaju eventy, festiwale, dni kultury żydowskiej pod gołym niebem i nie musi tego pilnować rzesza policjantów. W Belgii, Szwecji, Francji czy w Niemczech to nie do pomyślenia. Antysemici wyżywają się głównie w internecie, ale przestrzeń publiczna dla Żydów jest w Polsce jedną z najbezpieczniejszych w Europie

– słyszymy.

„80 lat milczenia”  – mówi Jarosław Papis, prezes fundacji „Hatikva” zajmującej się upowszechnianiem tradycji i kultury polsko-żydowskiej, w rozmowie z Agnieszką Żurek

Chcemy przypomnieć Niemcom, że powstanie w getcie było polsko-żydowskim zrywem wolnościowym. Wielu żołnierzy Żydowskiego Związku Wojskowego, ale nie tylko oni, było obywatelami Rzeczypospolitej. Na naszych transparentach będą zatem flagi polsko-żydowskie. Takie właśnie flagi żołnierze Żydowskiego Związku Wojskowego powiesili na placu Muranowskim 19 kwietnia, kiedy rozpoczęli powstanie w getcie. Naszą tradycją jest obchodzenie zarówno powstania w getcie, jak i powstania warszawskiego, stolicę Polski nazywamy „Warszawą dwóch powstań

– mówi nasz rozmówca.

„Norwegia – bezpieczeństwo energetyczne” – Teresa Wójcik

Norwegia wyeksportowała w 2022 roku ponad 120 mld m sześc. gazu ziemnego. Stała się największym dostawcą błękitnego paliwa w Europie po zamknięciu rynku europejskiego na dostawy tego surowca z Rosji. W ten sposób norweskie złoża decydują o europejskim bezpieczeństwie energetycznym. Gaz norweski jest eksportowany do krajów europejskich głównie siecią podmorskich rurociągów. 

W norweski gaz, a raczej w jego wydobycie, inwestują takie międzynarodowe firmy jak niemiecka Wintershall Dea, francuska TotalEnergies, amerykańska ConocoPhillips, holenderski Shell, a także polska firma – dawniej PGNiG, a obecnie, po fuzji – Orlen. Jednak największym graczem w tej inwestycji jest norweska spółka Equinor, którego większościowym udziałowcem jest Norwegia, wydobywa około 36 proc. całkowitej norweskiej produkcji gazu, która w 2022 roku wyniosła 123,8 mld m sześc. 

„Zagubiony klejnot Besarabii” – Wojciech Kulecki

– Tak naprawdę jesteśmy wdzięczni Mołdawianom, pomogli nam. Zresztą to właśnie do Polski i tam jechaliśmy, kiedy zaczęło się piekło – mówią dzisiaj Ukraińcy o niewielkim państwie, które przez ostatni rok nieraz było obecne w światowych serwisach informacyjnych. To młode jak Ukraina i kraje bałtyckie państwo do niedawna miało kłopoty z własną tożsamością i językiem. Ale jedno jest pewne, z niepodległości nie zrezygnuje i nawet jeżeli Moskwa spróbuje zająć Mołdawię, Rosjanie nigdy nie będą się tam czuć jak u siebie w domu. Będą cierpieć, być może nawet bardziej niż obecnie na Ukrainie. 

W zabytkowym budynku Rynku Besarabskiego, gdzie wśród starych straganów można znaleźć sklep i nowoczesne stoiska z telefonami, czy na kijowskim Chreszczatyku wysłuchałem niejednego zachwytu nad zachowaniem Mołdawian, którzy przyjęli ukraińskie kobiety i dzieci pod swój dach już kilka godzin po rozpoczęciu przez Rosję pełnoskalowej wojny na Ukrainie w lutym ubiegłego roku. Przyjęli ich jak bracia – wszak łączyła ich nie tylko wspólna historia, ale również kultura i, co w tamtym momencie było najważniejsze, język. Warto pamiętać, że Mołdawianie oficjalnie rozmawiają w dwóch językach – regionalnym dialektem języka rumuńskiego (od niedawna, bo nazywano go w Kiszyniowie językiem mołdawskim oraz ukraińskim). Wszyscy starsi mieszkańcy tego kraju doskonale znają również język rosyjski i to właśnie on jest dla nich głównym językiem handlowym i biznesowym. 

W numerze również m.in.:

  • „Wieś dla PiS-u jest kluczowa” – z dr. Andrzejem Anuszem, politologiem, rozmawia Jakub Pacan 
  • „Zażegnać kryzys zbożowy” – Marcin Krzeszowiec 
  • „Trudny dialog” – Teresa Wójcik o politycznej sytuacji we Włoszech 
  • „Kardynał Wyszyński w mojej pamięci” – prof. Marek Jan Chodakiewicz
  • „Bez pracy rąk ludzkich nie ma nic” – z Łukaszem Hontarkiem, niegdyś szefem warszawskiej odnogi firmy oferującej hulajnogi elektryczne na wynajem, rozmawia Barbara Michałowska 
  • „Nadchodzi era księżyców” – Wojciech Kulecki o nadchodzących misjach kosmicznych 
  • „Chcę pojechać na Eurowizję” – Filip Sterniuk w rozmowie z Bartoszem Boruciakiem 
  • „Tożsamość” – Sebastian Pytel o filmie „Sundown”
  • „Kłopoty pasjonatów folku” – Barbara Michałowska o problemach z XXVIII edycją EthnoFestiwalu Czeremcha Wielu Kultur i Narodów
  • „Wymaga się od nas, żebyśmy badali jak przy taśmie” – Barbara Michałowska o pracy psychologów i pedagogów w sądach 
  • „Polski trener idzie do Holandii” – Łukasz Bobruk 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe