Niemiecki land chce zablokować kluczową polską inwestycję. Wezwano na pomoc rząd federalny

Jak donosi redaktor Heiko Kreft z niemieckiej publicznej sieci radiowej NRD, władze niemieckiego landu Meklemburgii-Pomorza Przedniego chcą zablokować polskie plany wybudowania elektrowni jądrowej. W tym celu wzywają do interwencji rząd w Berlinie.
 Niemiecki land chce zablokować kluczową polską inwestycję. Wezwano na pomoc rząd federalny
/ pixabay.com

W publikacji przypomniano, że Polska jest w zaawansowanej fazie planów dot. budowy pierwszej w kraju elektrowni atomowej, bezpośrednio na pomorskim wybrzeżu Bałtyku. Jej lokalizacja (w Choczewie) znajduje się jednak 250 kilometrów od granicy z Niemcami, co bardzo przeszkadza sąsiadom z Meklemburgii-Pomorza Przedniego, którzy chcą uniemożliwić budowę reaktora. Minister środowiska Till Backhaus z SPD domaga się teraz pomocy rządu federalnego w tej sprawie.

Wezwania do interwencji rządu federalnego

Zdaniem Till Backhausa budowa elektrowni jądrowej w Choczewie „nie pasuje do naszych czasów”. 

Jesteśmy przeciwko budowie elektrowni atomowej, ponieważ ta technologia jest niekontrolowalna

– powiedział polityk dla podcastu NDR MV „Dorf Stadt Kreis – Pomerania”. 

Warszawa tymczasem nie przejmuje się sprzeciwem niemieckich urzędników. Meklemburgia-Pomorze Przednie w imieniu krajów związkowych Berlina, Brandenburgii i Saksonii złożyła sprzeciw wobec budowy polskiego reaktora; w ramach transgranicznej oceny oddziaływania na środowisko przekładając w połowie grudnia rządowi w Warszawie obszerny katalog pytań. Polski rząd do tej pory nie odpowiedział na pismo.

Backhaus nie ukrywa oburzenia milczeniem strony polskiej i nalega, aby rząd w Warszawie odniósł się do pytań niemieckiego landu. Zapowiada, że w razie potrzeby będą podejmowane kroki prawne i wzywa rząd federalny do interwencji.

Federalny minister spraw zagranicznych i federalny minister środowiska są odpowiedzialni za reprezentację na zewnątrz. Są odpowiedzialni za zapobieganie temu projektowi

– podkreślił Backhaus.

„Polska decyzja jest racjonalnie słuszna”

Publikacja prezentuje też opinię strony polskiej. Czytamy, że nastroje w Polsce dot. energetyki znacząco zmieniły się na bardziej proatomowe z powodu wojny na Ukrainie.

Znaczna część węgla była dotychczas importowana z Rosji lub terenów okupowanych obecnie przez Rosjan. Polska zdecydowanie chce wyjść z tej zależności

– czytamy. Ponadto cytowana jest wypowiedź Konrada Czerskiego, który na Uniwersytecie Szczecińskim prowadzi badania podstawowe dla elektrowni jądrowych 4. i 5. generacji. Naukowiec niemiecką krytykę polskich planów uważa za niewłaściwą.

Jeśli wszystko omówi się na chłodno, biorąc pod uwagę wady i zalety, to polska decyzja jest racjonalnie słuszna. Jeśli Niemcy nie chcą energii jądrowej, proszę bardzo. To jest decyzja, którą mogą podjąć, żaden problem. Ale w Polsce ludzie chcą czegoś innego

– skwitował Czerski. 


 

POLECANE
Ofiary własnych kłamstw tylko u nas
Ofiary własnych kłamstw

W polityce, po lewej stronie, króluje zasada "Jeśli się że mną nie zgadzasz, jesteś faszystą". Faszystą jest więc np. Trump, Orban, Meloni i Le Pen. Nawet gorzej: oni dla wielu są reinkarnacjami Hitlera.

Jest pierwszy sondaż parlamentarny po wyborach z ostatniej chwili
Jest pierwszy sondaż parlamentarny po wyborach

Według najnowszego sondażu przeprowadzonego przez pracownię IBRiS dla dziennika "Rzeczpospolita" liderem zestawienia jest Koalicja Obywatelska.

Zaginęła 17-letnia Anna. Policja prosi o pomoc z ostatniej chwili
Zaginęła 17-letnia Anna. Policja prosi o pomoc

Gliwicka policja poszukuje 17-letniej Anny Wójcik, która w sobotę wyszła do parku Chopina i zaginęła.

Chaos na ulicach Los Angeles. Donald Trump zabrał głos z ostatniej chwili
Chaos na ulicach Los Angeles. Donald Trump zabrał głos

Donald Trump zapytany o wysłanie 2 tysięcy gwardzistów do Los Angeles, twierdzi, że uratowali oni miasto przed zniszczeniem podczas gwałtownych protestów.

Wyniki wyborów. Jest nowy komunikat szefa PKW z ostatniej chwili
Wyniki wyborów. Jest nowy komunikat szefa PKW

W poniedziałek odbyło się "spotkanie organizacyjne" przedstawicieli Państwowej Komisji Wyborczej. Wieczorem pojawił się komunikat podpisany przez szefa PKW Sylwestra Marciniaka.

Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. Marszałek Sejmu podał datę z ostatniej chwili
Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. Marszałek Sejmu podał datę

''Jeśli Sąd Najwyższy potwierdzi ważność wyborów, zwołam na 6 sierpnia Zgromadzenie Narodowe, by odebrać przysięgę od prezydenta Karola Nawrockiego'' – poinformował marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Konflikt w kadrze. Tomaszewski nie przebierał w słowach z ostatniej chwili
Konflikt w kadrze. Tomaszewski nie przebierał w słowach

– Przede wszystkim karty powinien rozdawać selekcjoner. Jestem całym sercem za Michałem Probierzem – stwierdził Jan Tomaszewski, były wybitny reprezentant Polski.

Michnik chce budować z Trzaskowskim międzynarodówkę pilne
Michnik chce budować z Trzaskowskim międzynarodówkę

Dzisiaj w Darłowie Międzynarodową Nagrodę Króla Eryka Pomorskiego za "zasługi na rzecz budowania pokoju i jedności w Europie" otrzymała Věra Jourová, czeska polityk, prawnik, była wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej. Laureatka otrzymała medal z rąk Adama Michnika, który z tej okazji wygłosił okolicznościowe przemówienie, w którym nie zabrakło nawiązań do ostatnich wyborów prezydenckich.

Lot Polaka w kosmos przełożony. Jest komunikat z ostatniej chwili
Lot Polaka w kosmos przełożony. Jest komunikat

Silne wiatry przesunęły start Ax-4. Falcon 9 z Polakiem wystartuje najwcześniej 11 czerwca o 14:00 czasu polskiego.

Wjechał bmw w nastolatków – był pod wpływem narkotyków. Jest wniosek o areszt z ostatniej chwili
Wjechał bmw w nastolatków – był pod wpływem narkotyków. Jest wniosek o areszt

Prokuratura Rejonowa w Końskich przedstawiła zarzuty i skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie 30-letniego mężczyzny, który będąc pod wpływem narkotyków, wjechał w grupę jadących rowerami nastolatków. Dwóch chłopców doznało obrażeń zagrażających życiu.

REKLAMA

Niemiecki land chce zablokować kluczową polską inwestycję. Wezwano na pomoc rząd federalny

Jak donosi redaktor Heiko Kreft z niemieckiej publicznej sieci radiowej NRD, władze niemieckiego landu Meklemburgii-Pomorza Przedniego chcą zablokować polskie plany wybudowania elektrowni jądrowej. W tym celu wzywają do interwencji rząd w Berlinie.
 Niemiecki land chce zablokować kluczową polską inwestycję. Wezwano na pomoc rząd federalny
/ pixabay.com

W publikacji przypomniano, że Polska jest w zaawansowanej fazie planów dot. budowy pierwszej w kraju elektrowni atomowej, bezpośrednio na pomorskim wybrzeżu Bałtyku. Jej lokalizacja (w Choczewie) znajduje się jednak 250 kilometrów od granicy z Niemcami, co bardzo przeszkadza sąsiadom z Meklemburgii-Pomorza Przedniego, którzy chcą uniemożliwić budowę reaktora. Minister środowiska Till Backhaus z SPD domaga się teraz pomocy rządu federalnego w tej sprawie.

Wezwania do interwencji rządu federalnego

Zdaniem Till Backhausa budowa elektrowni jądrowej w Choczewie „nie pasuje do naszych czasów”. 

Jesteśmy przeciwko budowie elektrowni atomowej, ponieważ ta technologia jest niekontrolowalna

– powiedział polityk dla podcastu NDR MV „Dorf Stadt Kreis – Pomerania”. 

Warszawa tymczasem nie przejmuje się sprzeciwem niemieckich urzędników. Meklemburgia-Pomorze Przednie w imieniu krajów związkowych Berlina, Brandenburgii i Saksonii złożyła sprzeciw wobec budowy polskiego reaktora; w ramach transgranicznej oceny oddziaływania na środowisko przekładając w połowie grudnia rządowi w Warszawie obszerny katalog pytań. Polski rząd do tej pory nie odpowiedział na pismo.

Backhaus nie ukrywa oburzenia milczeniem strony polskiej i nalega, aby rząd w Warszawie odniósł się do pytań niemieckiego landu. Zapowiada, że w razie potrzeby będą podejmowane kroki prawne i wzywa rząd federalny do interwencji.

Federalny minister spraw zagranicznych i federalny minister środowiska są odpowiedzialni za reprezentację na zewnątrz. Są odpowiedzialni za zapobieganie temu projektowi

– podkreślił Backhaus.

„Polska decyzja jest racjonalnie słuszna”

Publikacja prezentuje też opinię strony polskiej. Czytamy, że nastroje w Polsce dot. energetyki znacząco zmieniły się na bardziej proatomowe z powodu wojny na Ukrainie.

Znaczna część węgla była dotychczas importowana z Rosji lub terenów okupowanych obecnie przez Rosjan. Polska zdecydowanie chce wyjść z tej zależności

– czytamy. Ponadto cytowana jest wypowiedź Konrada Czerskiego, który na Uniwersytecie Szczecińskim prowadzi badania podstawowe dla elektrowni jądrowych 4. i 5. generacji. Naukowiec niemiecką krytykę polskich planów uważa za niewłaściwą.

Jeśli wszystko omówi się na chłodno, biorąc pod uwagę wady i zalety, to polska decyzja jest racjonalnie słuszna. Jeśli Niemcy nie chcą energii jądrowej, proszę bardzo. To jest decyzja, którą mogą podjąć, żaden problem. Ale w Polsce ludzie chcą czegoś innego

– skwitował Czerski. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe