Depardieu prosi Francję o status uchodźcy. „Wstydzę się, że jestem Rosjaninem”
Francuski, znany na całym świecie aktor Gerard Depardieu przeniósł się do Federacji Rosyjskiej w 2013 roku. Przyczyną była jego sympatia do tego kraju i Władimira Putina, a także duże obciążenia podatkowe, jakie były we Francji. Po przeprowadzce aktor nawet tymczasowo otrzymywał premię od Kremla. Beztroskie życie „nowego Rosjanina” nie trwało jednak tak długo, jak się tego spodziewał.
Wojna na Ukrainie zmieniła nastawienie Depardieu
Po 24 lutego 2022 roku Depardieu ostro skrytykował Putina i postanowił zmienić swoje życie za „żelazną kurtyną” Rosji na rzecz wolności w Europie.
Aktor nazwał rosyjską inwazję na Ukrainę „szalonym i niedopuszczalnym ekscesem”, za który odpowiedzialnością obarczył Władimira Putina.
Wstydzę się, że jestem Rosjaninem. Bardzo mnie boli, że jesteśmy kojarzeni z orkami i bandytami, faszystami i przestępcami…
– przekazał Depardieu. Aktor dodał, że dochód ze sprzedaży swojego mieszkania w Rosji przekazał Siłom Zbrojnym Ukrainy.
Apeluję do władz francuskich o wsparcie i proszę o przyznanie mi statusu uchodźcy wojennego
– zaapelował aktor.
Rosyjski deputowany odpowiada
W Rosji Depardieu został już okrzyknięty zdrajcą. Deputowany do Dumy Państwowej Aleksiej Żurawlew jest oburzony, że aktor przekazał Siłom Zbrojnym Ukrainy pieniądze za rosyjskie nieruchomości:
Dobrze, że operacja specjalna przerzedziła szeregi takich fałszywych zwolenników Rosji, których wstydziliśmy pozbyć się wcześniej
– skomentował polityk.