Dr Rafał Brzeski: Wybuch w Przewodowie. Anatomia chaosu informacyjnego

Dwóch obywateli Polski zginęło we wtorek po południu w wyniku eksplozji pocisku rakietowego rosyjskiej produkcji, który uderzył w suszarnię ziarna we wsi Przewodów w powiecie hrubieszowskim. Zdarzyło się to w trakcie najpotężniejszego ataku rakietowego wojsk rosyjskich na infrastrukturę energetyczną Ukrainy, kiedy wystrzelono ponad 90 pocisków różnego rodzaju, typu i wieku.
Służby pracują w Przewodowie Dr Rafał Brzeski: Wybuch w Przewodowie. Anatomia chaosu informacyjnego
Służby pracują w Przewodowie / (mr) PAP/Wojtek Jargiło

Wiadomo, gdzie pocisk rakietowy spadł, ale kto go wystrzelił i skąd – już nie. W pierwszych doniesieniach agencja Associated Press, powołując się na „wysokiego funkcjonariusza amerykańskiej służby wywiadowczej pragnącego zachować  anonimowość z uwagi na delikatną sytuację”, podała, że wybuch spowodowały rosyjskie pociski, które przeleciały granicę. O dwóch rakietach wspominał świadek, z którym rozmawiał portal tvp.info.

Pentagon nie potwierdził wiadomości Associated Press. Podobnie Biały Dom. Prezydent Joe Biden obudzony na indonezyjskiej wyspie Bali, gdzie uczestniczy w szczycie G20, stwierdził, że „z uwagi na trajektorię jest mało prawdopodobne, aby pocisk został wystrzelony z Rosji” i obiecał amerykańską pomoc w dochodzeniu prowadzonym przez polskie władze. Prezydent Andrzej Duda w nocnym oświadczeniu ostrożnie stwierdził: „nie mamy w tej chwili żadnych jednoznacznych dowodów na to, kto wystrzelił rakietę, prowadzone są czynności śledcze”.

 

Zmiana przekazu Associated Press

W późniejszych doniesieniach Associated Press podawała, powołując się tym razem na trzech anonimowych urzędników amerykańskich, że wstępna analiza sugeruje, iż na Przewodów spadł fragment lub cały pocisk ukraińskiej obrony przeciwlotniczej, która odpierała rosyjski atak rakietowy.

Według telewizji CNN samolot rozpoznania elektronicznego NATO patrolował we wtorek polską przestrzeń powietrzną i śledził rakietę, która spadła na Przewodów. Zebrane ślady radarowe pocisku zostały dostarczone NATO i Polsce.

Strona rosyjska wyparła się jakiegokolwiek udziału. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow twierdził, że nic nie wie o pocisku, który zabił ludzi na terytorium Polski. Ministerstwo obrony uznało, że twierdzenia o eksplozji rosyjskiej rakiety w polskiej wiosce to „świadoma prowokacja obliczona na eskalowanie” napięcia, gdyż żaden z celów rosyjskiego ataku rakietowego na Ukrainę nie leżał w pobliżu granicy polsko-ukraińskiej. Tłumaczenie to dezawuował w rozmowie z premierem Mateuszem Morawieckim szef ukraińskiego rządu Denys Szmyhal, który powiedział, że „w zmasowanym ataku rakietowym Rosji na terytorium Ukrainy użyto około 80 pocisków, a wiele z nich uderzyło w obwody graniczące z Polską”.

 

„Wysokie prawdopodobieństwo, że to ukraińska rakieta”

Kilkanaście godzin i wiele rozmów telefonicznych później prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki zgodnie poinformowali, że pocisk, który eksplodował w Przewodowie, nie był wycelowany w Polskę. Była to prawdopodobnie rakieta systemu S-300 produkcji rosyjskiej. – Nie mamy dowodów na to, że pocisk wystrzeliła strona rosyjska. Jest wysokie prawdopodobieństwo, że była to rakieta ukraińskiej obrony – wyjaśnił prezydent Duda.

Przekonanie, że śmierć Polaków z pogranicznej wioski była przypadkową, a nie zamierzoną tragedią wyraźnie usatysfakcjonowało Kreml. „Byliśmy świadkami kolejnych rozszalałych, histerycznych reakcji rusofobicznych pozbawionych oparcia w rzeczywistych danych”, grzmiał pełen świeżego animuszu Dmitrij Pieskow, przeciwstawiając im „powściągliwą i profesjonalną reakcję” prezydenta Joe Bidena.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że Polska nie została zaatakowana, co wszakże nie zmienia faktu, że dwaj Polacy padli ofiarą rosyjskiej agresji na Ukrainę i brutalnych działań zbrojnych Moskwy prowadzonych z pogwałceniem wszelkich międzynarodowych uregulowań prawnych i uznawanych przez cywilizowane kraje europejskich zwyczajów wojennych wywodzących się jeszcze ze średniowiecznych kodeksów rycerskich.

PS: Rzecznik niemieckiego ministerstwa obrony Christian Thiels oświadczył, że Berlin gotów jest – „nawet od jutra” – wysłać nam swe samoloty do obrony przestrzeni powietrznej. Boże chroń nas przed Luftwaffe na polskim niebie.


 

POLECANE
Stanowski odpowiada na nową zaczepkę Wysockiej-Schnepf Wiadomości
Stanowski odpowiada na nową zaczepkę Wysockiej-Schnepf

Spór między Dorotą Wysocką-Schnepf a Krzysztofem Stanowskim wchodzi w kolejną fazę. Dziennikarka TVP w likwidacji zapowiedziała pozwy przeciwko twórcy Kanału Zero, Robertowi Mazurkowi oraz innym osobom. Argumentowała, że jej 14-letni syn stał się celem „piętnowania”. Stanowski szybko odpowiedział, nie raz i to w ostrych słowach.

Gratka dla miłośników astronomii. Czeka nas kosmiczny spektakl Wiadomości
Gratka dla miłośników astronomii. Czeka nas kosmiczny spektakl

12 sierpnia 2026 r. niebo nad Europą rozświetli jedno z najbardziej wyjątkowych zjawisk astronomicznych. Po raz pierwszy od 27 lat mieszkańcy kontynentu będą mogli zobaczyć całkowite zaćmienie Słońca. Już dziś w miejscach, gdzie zjawisko będzie najbardziej efektowne, turyści rezerwują noclegi z rocznym wyprzedzeniem.

Nie żyje biskup Antoni Dydycz z ostatniej chwili
Nie żyje biskup Antoni Dydycz

Informację o śmierci bp Antoniego Dydycza przekazała kuria diecezjalna w Drohiczynie

Tajemnicze beczki na dnie Pacyfiku. Zaskakujące wyniki badań Wiadomości
Tajemnicze beczki na dnie Pacyfiku. Zaskakujące wyniki badań

Na dnie Oceanu Spokojnego, niedaleko Los Angeles, naukowcy natrafili na niepokojące zjawisko. Wokół beczek zatopionych kilkadziesiąt lat temu zaczęły powstawać charakterystyczne białe aureole.

Polacy ocenili rekonstrukcję rządu Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń Wiadomości
Polacy ocenili rekonstrukcję rządu Tuska. Sondaż nie pozostawia złudzeń

23 lipca premier Donald Tusk ogłosił nowy skład Rady Ministrów. Następnego dnia prezydent Andrzej Duda wręczył nominacje nowym ministrom. Rząd został „odchudzony” - liczba ministrów zmniejszyła się z 26 do 21, a dodatkowo powołano dwa duże „superresorty”: energii oraz finansów i gospodarki. Zmiany objęły także kluczowe stanowiska, w tym resorty zdrowia, sprawiedliwości, rolnictwa, sportu i kultury. Nowym wicepremierem odpowiedzialnym za politykę zagraniczną został szef MSZ Radosław Sikorski.

Niepokojąca fala przemocy w Berlinie. Kolejna ofiara ataku nożem Wiadomości
Niepokojąca fala przemocy w Berlinie. Kolejna ofiara ataku nożem

W centrum Berlina doszło do tragicznego ataku. W piątek wieczorem grupa około 15 osób napadła na trzech młodych mężczyzn w pobliżu Forum Humboldtów. Ofiarą był 20-letni Syryjczyk. Choć próbowano go reanimować i trafił na intensywną terapię, lekarzom nie udało się uratować mu życia. Dwaj jego towarzysze, w wieku 22 i 23 lat, doznali jedynie lekkich obrażeń.

IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie Wiadomości
IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka w najbliższym czasie

Jak informuje IMGW, Europa zachodnia, centralna i północna będzie pod wpływem niżów z ośrodkami w rejonie Wysp Brytyjskich i Szwecji oraz związanymi z nimi frontami atmosferycznymi. Na pozostałym obszarze pogodę kształtować będą wyże znad zachodniego Atlantyku i Rosji. Nad Polskę nasunie się zatoka związana z niżem z ośrodkiem w rejonie Wysp Brytyjskich z układem frontów atmosferycznych. Napływać będzie polarna morska masa powietrza, od zachodu kraju cieplejsza.

Nie żyje były mistrz świata w boksie Wiadomości
Nie żyje były mistrz świata w boksie

Świat sportu pogrążył się w smutku. Nie żyje Ricky Hatton, były mistrz świata federacji IBF i WBA. Zmarł w wieku 46 lat. Jego ciało zostało znalezione w domu w Hyde w hrabstwie Greater Manchester - poinformowała policja. Bokser kilka tygodni temu zapowiadał powrót na ring.

Prezydent podpisał postanowienie ws. zagranicznych wojsk w Polsce z ostatniej chwili
Prezydent podpisał postanowienie ws. zagranicznych wojsk w Polsce

Prezydent Karol Nawrocki podpisał postanowienie o wyrażeniu zgody na pobyt na terytorium RP komponentu wojsk obcych Państw-Stron Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego, jako wzmocnienie RP w ramach operacji „Eastern Sentry” - poinformowało w niedzielę Biuro Bezpieczeństwa Narodowego na platformie X.

Niebezpieczne zdarzenie na krakowskim lotnisku. Loty przekierowane do Katowic z ostatniej chwili
Niebezpieczne zdarzenie na krakowskim lotnisku. Loty przekierowane do Katowic

Samolot Enter Air lecący z Antalyi podczas lądowania na lotnisku Kraków Airport wypadł z pasa. Lotnisko wstrzymało przyloty i odloty. Zdołano już ewakuować wszystkich pasażerów

REKLAMA

Dr Rafał Brzeski: Wybuch w Przewodowie. Anatomia chaosu informacyjnego

Dwóch obywateli Polski zginęło we wtorek po południu w wyniku eksplozji pocisku rakietowego rosyjskiej produkcji, który uderzył w suszarnię ziarna we wsi Przewodów w powiecie hrubieszowskim. Zdarzyło się to w trakcie najpotężniejszego ataku rakietowego wojsk rosyjskich na infrastrukturę energetyczną Ukrainy, kiedy wystrzelono ponad 90 pocisków różnego rodzaju, typu i wieku.
Służby pracują w Przewodowie Dr Rafał Brzeski: Wybuch w Przewodowie. Anatomia chaosu informacyjnego
Służby pracują w Przewodowie / (mr) PAP/Wojtek Jargiło

Wiadomo, gdzie pocisk rakietowy spadł, ale kto go wystrzelił i skąd – już nie. W pierwszych doniesieniach agencja Associated Press, powołując się na „wysokiego funkcjonariusza amerykańskiej służby wywiadowczej pragnącego zachować  anonimowość z uwagi na delikatną sytuację”, podała, że wybuch spowodowały rosyjskie pociski, które przeleciały granicę. O dwóch rakietach wspominał świadek, z którym rozmawiał portal tvp.info.

Pentagon nie potwierdził wiadomości Associated Press. Podobnie Biały Dom. Prezydent Joe Biden obudzony na indonezyjskiej wyspie Bali, gdzie uczestniczy w szczycie G20, stwierdził, że „z uwagi na trajektorię jest mało prawdopodobne, aby pocisk został wystrzelony z Rosji” i obiecał amerykańską pomoc w dochodzeniu prowadzonym przez polskie władze. Prezydent Andrzej Duda w nocnym oświadczeniu ostrożnie stwierdził: „nie mamy w tej chwili żadnych jednoznacznych dowodów na to, kto wystrzelił rakietę, prowadzone są czynności śledcze”.

 

Zmiana przekazu Associated Press

W późniejszych doniesieniach Associated Press podawała, powołując się tym razem na trzech anonimowych urzędników amerykańskich, że wstępna analiza sugeruje, iż na Przewodów spadł fragment lub cały pocisk ukraińskiej obrony przeciwlotniczej, która odpierała rosyjski atak rakietowy.

Według telewizji CNN samolot rozpoznania elektronicznego NATO patrolował we wtorek polską przestrzeń powietrzną i śledził rakietę, która spadła na Przewodów. Zebrane ślady radarowe pocisku zostały dostarczone NATO i Polsce.

Strona rosyjska wyparła się jakiegokolwiek udziału. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow twierdził, że nic nie wie o pocisku, który zabił ludzi na terytorium Polski. Ministerstwo obrony uznało, że twierdzenia o eksplozji rosyjskiej rakiety w polskiej wiosce to „świadoma prowokacja obliczona na eskalowanie” napięcia, gdyż żaden z celów rosyjskiego ataku rakietowego na Ukrainę nie leżał w pobliżu granicy polsko-ukraińskiej. Tłumaczenie to dezawuował w rozmowie z premierem Mateuszem Morawieckim szef ukraińskiego rządu Denys Szmyhal, który powiedział, że „w zmasowanym ataku rakietowym Rosji na terytorium Ukrainy użyto około 80 pocisków, a wiele z nich uderzyło w obwody graniczące z Polską”.

 

„Wysokie prawdopodobieństwo, że to ukraińska rakieta”

Kilkanaście godzin i wiele rozmów telefonicznych później prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki zgodnie poinformowali, że pocisk, który eksplodował w Przewodowie, nie był wycelowany w Polskę. Była to prawdopodobnie rakieta systemu S-300 produkcji rosyjskiej. – Nie mamy dowodów na to, że pocisk wystrzeliła strona rosyjska. Jest wysokie prawdopodobieństwo, że była to rakieta ukraińskiej obrony – wyjaśnił prezydent Duda.

Przekonanie, że śmierć Polaków z pogranicznej wioski była przypadkową, a nie zamierzoną tragedią wyraźnie usatysfakcjonowało Kreml. „Byliśmy świadkami kolejnych rozszalałych, histerycznych reakcji rusofobicznych pozbawionych oparcia w rzeczywistych danych”, grzmiał pełen świeżego animuszu Dmitrij Pieskow, przeciwstawiając im „powściągliwą i profesjonalną reakcję” prezydenta Joe Bidena.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że Polska nie została zaatakowana, co wszakże nie zmienia faktu, że dwaj Polacy padli ofiarą rosyjskiej agresji na Ukrainę i brutalnych działań zbrojnych Moskwy prowadzonych z pogwałceniem wszelkich międzynarodowych uregulowań prawnych i uznawanych przez cywilizowane kraje europejskich zwyczajów wojennych wywodzących się jeszcze ze średniowiecznych kodeksów rycerskich.

PS: Rzecznik niemieckiego ministerstwa obrony Christian Thiels oświadczył, że Berlin gotów jest – „nawet od jutra” – wysłać nam swe samoloty do obrony przestrzeni powietrznej. Boże chroń nas przed Luftwaffe na polskim niebie.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe