Rosjanie potwierdzają. Deputowani do Dumy Państwowej znaleźli się pod ostrzałem

Sekretarz rady generalnej „Jedna Rosja” Andriej Turczak, szef komitetu wykonawczego partii i zastępca sekretarza Aleksander Sidiakin a także deputowani Dumy Państwowej Artem Turow i Artem Biczajew znaleźli się pod ostrzałem – przekazała rosyjska agencja RIA Novosti.
Jak przekazały służby prasowe, rzeczywiście rosyjscy przedstawiciele Dumy Państwowej znaleźli się pod ukraińskim ostrzałem.
– Nikomu nic się nie stało, wszyscy żyją – przekazał Aleksander Sidiakin.
Według agencji RIA, przedstawiciele rosyjskiego parlamentu wracali z linii frontu w głąb samozwańczej tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej.