Kompromitująca wpadka znanego aktora w „Dzień dobry TVN”

Film „Listy do M. 5” swoją kinową premierę miał 4 listopada. Z tej okazji „Dzień dobry TVN” odwiedził Tomasz Karolak.
W rozmowie z Małgorzatą Ohme i Filipem Chajzerem przyznał, że inspiracją do jego filmowego wcielenia było jego studenckie doświadczenie, gdy dorabiał jako święty Mikołaj, odwiedzając szkoły podstawowe.
Aktor zaliczył wpadkę
Aktor w rozmowie zachwalał kolegów i koleżanki, z którymi pracował przy filmie. Wspomniał też o Vanessie Aleksander. Problem w tym, że miał problemy z wymówieniem jej pełnego imienia i nazwiska.
To jednak nie było najgorszą wpadką… Wspomniana aktorka nie zagrała bowiem w „Listach do M. 5”.
Jest też Marysia Dębska, która jest niebywale utalentowaną osobą, Mateusz Banasiuk oraz Vanessa… Yyyy. No, Vanessa po prostu, przepraszam
– mówił Karolak.
Dwie sprawy. Bardzo się cieszę, że pan Tomasz Karolak myślał, że jestem w nowej części „Listów do M.”. Nie ma mnie tam, nie ma tam Vanessy. Chyba, że chodziło o jakąś inną Vanessę, ale nie wiem, bo nie powiedział z nazwiska. Żeby nie było, nie śmieję się z popełnionego błędu, tylko ze swojego imienia i nazwiska, że ponownie okazało się problematyczne. Więc proszę się nie śmiać z kogoś, tylko ze mnie
– odpowiedziała na Instastory na Instagramie Vanessa Aleksander.