Die Welt: Zamieszki w Hamburgu skutkiem pobłażliwości władz wobec lewicowych ekstremistów

Autor informuje, że podpalacze z Hamburga są "wspierani finansowo przez polityków samorządowych i niemal niekarani przez wyrozumiałych sędziów". Z tego powodu można się spodziewać, że raczej nie poniosą żadnej odpowiedzialności za swoje czyny.
W Niemczech istnieje prawicowy terroryzm, poczynając od zamachów na ośrodki dla uchodźców, a kończąc na serii morderstw popełnionych przez NSU. Ale istnieje też lewicowy terroryzm. Jego ślady można znaleźć znacznie łatwiej. Trzeba tylko chcieć
- podsumowuje autor w niedzielnym "Die Welt".
źródło: Die Welt, interia.pl