[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Wikingowie zapędzają Moskali w kozi róg

„Każdy poważny kryzys bezpieczeństwa w regionie nordyckim obejmie nas wszystkich, a więc musimy być dobrze przygotowani i wyposażeni, aby działać wspólnie w czasach pokoju, kryzysu i konfliktu” – stwierdzili ministrowie obrony Danii, Szwecji i Norwegii, podpisując w Malmoe trójstronne porozumienie obronne o wzmocnieniu współpracy operacyjnej.
Szwedzka korweta rakietowa HMS Helsigborg [Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Wikingowie zapędzają Moskali w kozi róg
Szwedzka korweta rakietowa HMS Helsigborg / Wikipedia CC BY-SA 3,0 Xiziz

Zadaniem porozumienia jest koordynacja operacyjnego planowania sztabów trzech sygnatariuszy i zwiększenie możliwości wspólnego działania, zaś obszarem tego działania jest południowa Skandynawia wraz z cieśninami Kattegat i Skagerrak oraz graniczącym akwenem Morza Północnego. W opinii trzech ministrów obrony porozumienie nie tylko zwiększy „interoperacyjność” sił zbrojnych Danii, Szwecji i Norwegii, ale również usprawni nadzór i ochronę morskich szlaków zaopatrzenia.

Przekładając język dyplomacji na kolokwialny, jednym pociągnięciem trzech piór odwrócono prowadzone przez dziesięciolecia starania Moskwy (wszystko jedno czy sowieckiej, czy rosyjskiej), aby kontrolować Bałtyk i akwen Morza Północnego u wejścia do cieśnin duńskich. Strategiczne plany Kremla, aby udaremnić morski przerzut wojsk amerykańskich do północno-wschodnich Niemiec, Polski, a potem dalej do Litwy, Łotwy i Estonii, zakończyły się formalnym zakorkowaniem rosyjskiej Floty Bałtyckiej, izolacją rejonu królewieckiego oraz szachowaniem Petersburga. Teraz, aby wypłynąć na Atlantyk, okręty Floty Bałtyckiej będą musiały przedefilować pod okiem Skandynawów, podobnie jak jeszcze do niedawna polskie jednostki musiały prosić Rosjan o zgodę na wpłynięcie na Zalew Wiślany i dalej do Elbląga. Teraz my mamy przekop przez mierzeję i nikogo o nic nie musimy się prosić, a Rosjanom pozostał w gruncie rzeczy wschodni zakątek Zatoki Fińskiej.

Wspomniane w komunikacie „koordynacja” planowania oraz „interoperacyjność” to w praktyce takie ujednolicanie różnych elementów trzech armii narodowych, aby pasowały do siebie jak klocki lego i w razie potrzeby tworzyły jedne skandynawskie siły zbrojne dla przeciwdziałania „nieodpowiedzialnym zachowaniom Rosji”.

 

Kaganiec neutralności

Sprężyną napędzającą współpracę są szwedzcy wojskowi, którzy chcą niejako odreagować dziesięciolecia, kiedy politycy wywodzący się z partii socjaldemokratycznej, w imię przestrzegania neutralności, nie pozwalali im ścigać sowieckich okrętów podwodnych wchodzących do szwedzkich fiordów ani tropić wychodzących na brzeg rozpoznawczych grup specnazu. Nie podawano nawet, że to sowieckie jednostki, tylko „niezidentyfikowane”. Sowieckie penetracje stały się głośne dopiero w październiku 1981 roku, kiedy okręt podwodny S-363 wszedł na skały wewnątrz zamkniętej strefy bazy morskiej Karlskrona. Incydent zostałby zapewne zamieciony pod dywan, gdyby nie fakt, że sowiecki okręt należał według natowskiego nazewnictwa do klasy „Whiskey” i światowe media z lubością powielały zgrabny nagłówek „Whiskey on the Rocks”, co w barowej gwarze oznacza whisky z lodem. W trakcie 10-dniowego kryzysu Moskwa udawała urażoną niewinność, groziła, twierdziła, że okręt się „zagubił” oraz że nastąpiła awaria urządzeń nawigacyjnych, co nie przeszkodziło mu wejść, klucząc między skałami, na 6 mil wgłąb strefy chronionej i to akurat w trakcie przygotowań co ćwiczeń szwedzkiej marynarki wojennej i prób z nowymi modelami torped. W końcu szwedzkie holowniki ściągnęły okręt ze skał i na wodach międzynarodowych przekazały sowieckiej marynarce wojennej.

Pech S-363 nie zniechęcił wojskowych planistów w Moskwie, dla których pojęcie „neutralność” było i jest obce, a Szwecja stanowiła wygodny pomost do zaatakowania należącej do NATO Norwegii lub rejonu cieśnin duńskich. W 1983 roku 30-dniową penetrację Karlskrony podjęły jednocześnie trzy okręty podwodne, kilka miniaturowych łodzi podwodnych, zmechanizowany robot wsparcia nurków oraz kilka grup płetwonurków. Szwedzkie okręty płoszyły wprawdzie nieproszonych gości bombami głębinowymi, ale tak, aby nie wyrządzić im krzywdy. Podobno nie wydano rozkazu zatapiania intruzów, gdyż nie uzyskano fizycznych dowodów ich przynależności do marynarki wojennej konkretnego państwa.

Równie kuriozalne zasady politycy narzucili wojskowym pod koniec lat 80., kiedy penetrację terytorium Szwecji podjęły grupy rozpoznawcze specnazu. Rosjanie nawet się zbytnio nie kryli i wbrew regułom nie sprzątali po sobie. W sierpniu 1988 roku zgubili maskę płetwonurka. Na dnie morza w pobliżu Sztokholmu porzucili pojemnik z kostkami trotylu zapakowanymi szczelnie w plastikową folię wraz z instrukcją wydrukowaną cyrylicą. W okolicy Karlskrony znaleziono w rowie wodoszczelny pojemnik z racjami żywnościowymi oraz instrukcją „w obcym języku”, ale jakim, tego oficjalny komunikat nie ujawniał. Nadal obowiązywał nakaz unikania konfrontacji z Moskwą. Rosyjski najazd na Ukrainę – jak widać – wszystko zmienił. Neutralna „aż do bólu” Szwecja nie tylko chce przystąpić do Sojuszu Atlantyckiego, ale również planuje aktywnie ograniczyć strategiczne opcje Moskwy na Morzu Bałtyckim.


 

POLECANE
Niebezpieczny wyciek chemikaliów. Mieszkańcy Czyżewa ewakuowani Wiadomości
Niebezpieczny wyciek chemikaliów. Mieszkańcy Czyżewa ewakuowani

W jednym z zakładów na terenie Czyżewa (Podlaskie) rozszczelnił się w sobotę pojemnik z podchlorynem sodu. Wieczorem tego dnia zdecydowano o prewencyjnej ewakuacji ponad stu okolicznych mieszkańców. Władze miasta podają, że nie ma zagrożenia dla mieszkańców.

GIS wydał nowy komunikat. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
GIS wydał nowy komunikat. Na ten produkt trzeba uważać

Główny Inspektor Sanitarny ostrzega konsumentów – z obrotu w całym kraju znikają produkty znanej marki Bao Long. W ich składzie wykryto alergeny, których producenci nie wymienili na etykiecie. Informacja trafiła do Polski przez europejski System Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach (RASFF).

Turniej WTA w Cincinnati. Awans Świątek do trzeciej rundy Wiadomości
Turniej WTA w Cincinnati. Awans Świątek do trzeciej rundy

Rozstawiona z numerem trzecim Iga Świątek pokonała Rosjankę Anastazję Potapową 6:1, 6:4 w drugiej rundzie turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Cincinnati. Kolejną rywalką polskiej tenisistki, triumfatorki tegorocznego Wimbledonu, będzie Ukrainka Marta Kostiuk.

Nocny wybuch w Poznaniu. Ewakuowano kilkadziesiąt osób Wiadomości
Nocny wybuch w Poznaniu. Ewakuowano kilkadziesiąt osób

W nocy z piątku na sobotę w jednym z mieszkań przy ul. Karpia w Poznaniu doszło do wybuchu. Zdarzenie miało miejsce około godziny 1:00 i spowodowało zadymienie budynku. W jego wyniku poparzeń doznał 26-letni mężczyzna.

Znana polska aktorka nabawiła się kontuzji. Czy zatańczy w TzG? Wiadomości
Znana polska aktorka nabawiła się kontuzji. Czy zatańczy w "TzG"?

Barbara Bursztynowicz, znana widzom głównie z roli w serialu "Klan", jesienią pojawi się w jubileuszowej, 30. edycji programu "Taniec z gwiazdami". Choć początkowo nie była pewna, czy przyjąć zaproszenie, ostatecznie zdecydowała się spróbować - jednak już na etapie przygotowań spotkały ją problemy zdrowotne.

ISW: Ukraina nie powinna się na to zgodzić Wiadomości
ISW: Ukraina nie powinna się na to zgodzić

Oddanie Rosji reszty obwodu donieckiego Ukrainy w ramach ustaleń dotyczących zawieszenia broni dałoby jej armii o wiele bardziej dogodną pozycję do wznowienia ataków na obwód charkowski i dniepropietrowski – ocenił w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Silne trzęsienie ziemi w Rosji z ostatniej chwili
Silne trzęsienie ziemi w Rosji

Wyspy Kurylskie, archipelag na Oceanie Spokojnym, stanowiący część obwodu sachalińskiego w Rosji, nawiedziło w sobotę trzęsienie ziemi o magnitudzie 6 – poinformowało Europejsko-Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne (EMSC). To drugi wstrząs w ciągu niespełna tygodnia.

Europejskie kurorty mówią „dość”. Wysokie mandaty dla turystów Wiadomości
Europejskie kurorty mówią „dość”. Wysokie mandaty dla turystów

W 2025 roku kraje europejskie zaczęły wprowadzać surowe mandaty dla turystów, którzy nie przestrzegają reguł podczas pobytu. Ograniczenia obejmują między innymi zakaz palenia i spożywania alkoholu w przestrzeni publicznej, noszenie strojów kąpielowych poza plażą czy zbieranie muszli.

Afera KPO. Tusk zabrał głos z ostatniej chwili
Afera KPO. Tusk zabrał głos

Nie milkną echa afery ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Do sprawy odniósł się na platformie X premier Donald Tusk.

Sikorski zamiast Tuska? Polacy odpowiedzieli gorące
Sikorski zamiast Tuska? Polacy odpowiedzieli

Po powołaniu Radosława Sikorskiego na ministra spraw zagranicznych i wicepremiera pojawiły się spekulacje, czy nie zostanie on wkrótce szefem rządu, zastępując Donalda Tuska. Najnowszy sondaż SW Research dla Onet.pl pokazał, co o takiej perspektywie sądzą Polacy.

REKLAMA

[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Wikingowie zapędzają Moskali w kozi róg

„Każdy poważny kryzys bezpieczeństwa w regionie nordyckim obejmie nas wszystkich, a więc musimy być dobrze przygotowani i wyposażeni, aby działać wspólnie w czasach pokoju, kryzysu i konfliktu” – stwierdzili ministrowie obrony Danii, Szwecji i Norwegii, podpisując w Malmoe trójstronne porozumienie obronne o wzmocnieniu współpracy operacyjnej.
Szwedzka korweta rakietowa HMS Helsigborg [Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Wikingowie zapędzają Moskali w kozi róg
Szwedzka korweta rakietowa HMS Helsigborg / Wikipedia CC BY-SA 3,0 Xiziz

Zadaniem porozumienia jest koordynacja operacyjnego planowania sztabów trzech sygnatariuszy i zwiększenie możliwości wspólnego działania, zaś obszarem tego działania jest południowa Skandynawia wraz z cieśninami Kattegat i Skagerrak oraz graniczącym akwenem Morza Północnego. W opinii trzech ministrów obrony porozumienie nie tylko zwiększy „interoperacyjność” sił zbrojnych Danii, Szwecji i Norwegii, ale również usprawni nadzór i ochronę morskich szlaków zaopatrzenia.

Przekładając język dyplomacji na kolokwialny, jednym pociągnięciem trzech piór odwrócono prowadzone przez dziesięciolecia starania Moskwy (wszystko jedno czy sowieckiej, czy rosyjskiej), aby kontrolować Bałtyk i akwen Morza Północnego u wejścia do cieśnin duńskich. Strategiczne plany Kremla, aby udaremnić morski przerzut wojsk amerykańskich do północno-wschodnich Niemiec, Polski, a potem dalej do Litwy, Łotwy i Estonii, zakończyły się formalnym zakorkowaniem rosyjskiej Floty Bałtyckiej, izolacją rejonu królewieckiego oraz szachowaniem Petersburga. Teraz, aby wypłynąć na Atlantyk, okręty Floty Bałtyckiej będą musiały przedefilować pod okiem Skandynawów, podobnie jak jeszcze do niedawna polskie jednostki musiały prosić Rosjan o zgodę na wpłynięcie na Zalew Wiślany i dalej do Elbląga. Teraz my mamy przekop przez mierzeję i nikogo o nic nie musimy się prosić, a Rosjanom pozostał w gruncie rzeczy wschodni zakątek Zatoki Fińskiej.

Wspomniane w komunikacie „koordynacja” planowania oraz „interoperacyjność” to w praktyce takie ujednolicanie różnych elementów trzech armii narodowych, aby pasowały do siebie jak klocki lego i w razie potrzeby tworzyły jedne skandynawskie siły zbrojne dla przeciwdziałania „nieodpowiedzialnym zachowaniom Rosji”.

 

Kaganiec neutralności

Sprężyną napędzającą współpracę są szwedzcy wojskowi, którzy chcą niejako odreagować dziesięciolecia, kiedy politycy wywodzący się z partii socjaldemokratycznej, w imię przestrzegania neutralności, nie pozwalali im ścigać sowieckich okrętów podwodnych wchodzących do szwedzkich fiordów ani tropić wychodzących na brzeg rozpoznawczych grup specnazu. Nie podawano nawet, że to sowieckie jednostki, tylko „niezidentyfikowane”. Sowieckie penetracje stały się głośne dopiero w październiku 1981 roku, kiedy okręt podwodny S-363 wszedł na skały wewnątrz zamkniętej strefy bazy morskiej Karlskrona. Incydent zostałby zapewne zamieciony pod dywan, gdyby nie fakt, że sowiecki okręt należał według natowskiego nazewnictwa do klasy „Whiskey” i światowe media z lubością powielały zgrabny nagłówek „Whiskey on the Rocks”, co w barowej gwarze oznacza whisky z lodem. W trakcie 10-dniowego kryzysu Moskwa udawała urażoną niewinność, groziła, twierdziła, że okręt się „zagubił” oraz że nastąpiła awaria urządzeń nawigacyjnych, co nie przeszkodziło mu wejść, klucząc między skałami, na 6 mil wgłąb strefy chronionej i to akurat w trakcie przygotowań co ćwiczeń szwedzkiej marynarki wojennej i prób z nowymi modelami torped. W końcu szwedzkie holowniki ściągnęły okręt ze skał i na wodach międzynarodowych przekazały sowieckiej marynarce wojennej.

Pech S-363 nie zniechęcił wojskowych planistów w Moskwie, dla których pojęcie „neutralność” było i jest obce, a Szwecja stanowiła wygodny pomost do zaatakowania należącej do NATO Norwegii lub rejonu cieśnin duńskich. W 1983 roku 30-dniową penetrację Karlskrony podjęły jednocześnie trzy okręty podwodne, kilka miniaturowych łodzi podwodnych, zmechanizowany robot wsparcia nurków oraz kilka grup płetwonurków. Szwedzkie okręty płoszyły wprawdzie nieproszonych gości bombami głębinowymi, ale tak, aby nie wyrządzić im krzywdy. Podobno nie wydano rozkazu zatapiania intruzów, gdyż nie uzyskano fizycznych dowodów ich przynależności do marynarki wojennej konkretnego państwa.

Równie kuriozalne zasady politycy narzucili wojskowym pod koniec lat 80., kiedy penetrację terytorium Szwecji podjęły grupy rozpoznawcze specnazu. Rosjanie nawet się zbytnio nie kryli i wbrew regułom nie sprzątali po sobie. W sierpniu 1988 roku zgubili maskę płetwonurka. Na dnie morza w pobliżu Sztokholmu porzucili pojemnik z kostkami trotylu zapakowanymi szczelnie w plastikową folię wraz z instrukcją wydrukowaną cyrylicą. W okolicy Karlskrony znaleziono w rowie wodoszczelny pojemnik z racjami żywnościowymi oraz instrukcją „w obcym języku”, ale jakim, tego oficjalny komunikat nie ujawniał. Nadal obowiązywał nakaz unikania konfrontacji z Moskwą. Rosyjski najazd na Ukrainę – jak widać – wszystko zmienił. Neutralna „aż do bólu” Szwecja nie tylko chce przystąpić do Sojuszu Atlantyckiego, ale również planuje aktywnie ograniczyć strategiczne opcje Moskwy na Morzu Bałtyckim.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe