Szokujące słowa. Rosyjski deputowany odpowiedział szefowi IPN i zagroził: „Polska będzie wkrótce Parkiem Jurajskim”

W połowie lipca na antenie Polsat News szef IPN Karol Nawrocki mówił o działaniach białoruskich władz dotyczących prowadzonej przez nich polityki historycznej. Odniósł się m.in. do zniszczenia polskiego cmentarza żołnierzy Armii Krajowej znajdującego się na terenie Białorusi uznając to za prowokację w kierunku Polski.
– Nasi sąsiedzi poruszają się w zupełnie innym kręgu cywilizacyjnym, nie są w stanie uszanować świętości cmentarza ani prawdy historycznej. To jest po prostu barbarzyństwo – mówił Nawrocki.
CZYTAJ TAKŻE: Niemiecki miesięcznik: Z zacofanego kraju w bloku wschodnim Polska stała się ośrodkiem najnowocześniejszych technologii
Rosyjski polityk odpowiada
Pół miesiąca później do słów szefa Instytutu Pamięci Narodowej postanowił odnieść się rosyjski parlamentarzysta Andriej Kolesnik, który stwierdził, że Polacy robią podobne rzeczy z pomnikami i grobami żołnierzy Armii Czerwonej, a działania polskiego rządu określił mianem „odwrotnej ewolucji”.
CZYTAJ TAKŻE: Godzina „W” w Poznaniu. Decyzją władz nie zawyły syreny. Okazuje się, że… strażacy uruchomili swoje
„Polacy kompletnie oszaleli, ich ewolucja poszła w przeciwnym kierunku. Przeszli już etap naczelnych i pitekantropów. Zbliżają się do jaskiniowców z Teshik Tash” – napisał na Telegramie i dodał, że Polacy, podobnie jak w przypadku II wojny światowej są zagrożeni atakiem ze strony Niemiec, lecz „tym razem Rosja nie przyjdzie na ratunek”.
„Świat nie lubi dwóch narodów: Anglików i Polaków. Jeden kraj będzie wkrótce Atlantydą, a drugi – Parkiem Jurajskim. (…) Ich [Polaków - przyp. red.] pierwszą stolicą było Gniezno, drugą — Kraków, trzecią — Warszawa, a prawdopodobnie czwartą będzie Berlin. Dla nas to bez różnicy”
– stwierdził.