Piotr Kraśko zniknął z TVN. "Stacja nie komentuje"

Piotr Kraśko ostatni raz na wizji był 10 czerwca - prowadził wtedy "Fakty po faktach" w TVN24. Potem zniknął z anteny, bo trafił do szpitala z problemami ciśnieniowo-krążeniowymi.
Wirtualne Media zapytały, kiedy może wrócić do pracy. TVN Grupa Discovery nie udziela odpowiedzi.
Według informatorów Wirtualnych Mediów powrót dziennikarza do „Faktów” nie jest przesądzony.
- Nikt w redakcji tego nie wie. Może wrócić, jeśli już nic nie wypłynie do mediów o jakichś jego niewłaściwych zachowaniach. Stacja czeka do końca wakacji, aż sprawy się unormują
- wskazuje rozmówca.
- Obecnie dochodzi do zdrowia, to może potrwać nawet kilka miesięcy. Stacja więc może spokojnie czekać na rozwój wypadków i reagować w miarę ewentualnego pojawiania się nowych wiadomości
- podkreślają informatorzy.
Jak czytamy "ostatecznie dziennikarz może po powrocie trafić do innych programów, niedotyczących tematyki politycznej, a pretekstem mogą być kwestie zdrowotne".
Kłopoty Piotra Kraśki
Nazwisko dziennikarza w ostatnim czasie niejednokrotnie obiegło czołówki polskich mediów. Przypomnijmy: Portal tvp.info twierdzi, że „prezenter «Faktów» TVN, a wcześniej twarz «Wiadomości» TVP, nie płacił podatków”. Portal przekonuje, że „należności uiścił dopiero, kiedy odkryła to skarbówka w ramach sprawdzania szczelności systemu podatkowego”.
Czytaj więcej: Portal tvp.info sensacyjnie: „Piotr Kraśko przez lata nie płacił podatków”
Inna sprawa, która mogła kosztować dziennikarza dużo nerwów, dotyczyła z kolei aktu oskarżenia, który został skierowany przeciwko niemu 8 czerwca przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie do Sądu Rejonowego w Ostrołęce. Prezenter został oskarżony o prowadzenie samochodu bez uprawnień.
Czytaj więcej: Jest akt oskarżenia przeciwko Piotrowi Kraśce. Grozi mu nawet więzienie