Musk przyznał, że jego fabryki na produkcji elektryków tracą miliardy z powodu braku baterii. Tymczasem UE chce zakazać aut spalinowych

W kontekście Tesli pojawiły się niedawno wiadomości, że znana marka aut elektrycznych może być zmuszona do redukcji zatrudnienia w swoich zakładach pracy. Zatrudnienie ma zmniejszyć się bowiem o około 3,5 proc.
To jednak nie koniec. Nowe fabryki samochodów Tesli w Teksasie i Berlinie „tracą miliardy dolarów”. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest brak baterii i problemy związane z portami w Chinach.
– Fabryki w Berlinie i Austin są teraz gigantycznymi piecami do wypalania pieniędzy – powiedział Musk w wywiadzie dla Tesla Owners Silicon Valley, który został opublikowany na YouTube. – To naprawdę jest jak przerażający ryk, który jest dźwiękiem płonących pieniędzy – dodał.
Elon Musk przyznał, że traci miliardy dolarów na swoich fabrykach samochodów elektrycznych, bo nie ma dostaw baterii z Chin.
— Paweł Rybicki (@Rybitzky) June 23, 2022
Ale wg Komisji Europejskiej za 15 lat wszyscy Europejczycy mają jeździć elektrykami🤷♂️ https://t.co/VxxBs0vDKq
Z kolei Parlament Europejski zajął stanowisko, zgodnie z którym od 2035 r. miałby wejść w życie zakaz sprzedaży samochodów z napędem spalinowym. Ich miejsce mają zastąpić auta napędzane przede wszystkim prądem.