„Mam 94 lata, nie ma już siły”. Franciszek Pieczka długo zwlekał z podjęciem tej decyzji

W teatrze już nigdy nie zagram, nie planuję żadnych występów, bo nie ma już siły. Mam już 94 lata. Czas odpocząć – powiedział dziennikowi „Super Express” aktor teatralny i filmowy Franciszek Pieczka.
 „Mam 94 lata, nie ma już siły”. Franciszek Pieczka długo zwlekał z podjęciem tej decyzji
/ fot. YouTube / Prezydent.pl

Franciszek Pieczka to ikona polskiego teatru i telewizji. Absolwent Wydziału Aktorskiego PWST w Warszawie (rocznik 1954) grał w takich legendarnych polskich produkcjach jak m.in. „Czterej pancerni i pies”, „Quo Vadis”, „Wesele”, „Chłopi”, „Potop” czy „Ziemia Obiecana”. Wielu Polaków pamięta go także z kultowego serialu „Ranczo”. Ostatni raz pojawił się na ekranie w 2018 roku i wygląda na to, że więcej już go nie zobaczymy.

W teatrze już nigdy nie zagram, nie planuję żadnych występów, bo nie ma już siły. Mam już 94 lata. Czas odpocząć – powiedział dziennikowi „Super Express” Franciszek Pieczka.

Jak podkreślił, teraz może cieszyć emeryturą i spokojem.

– Mam wielkie szczęście. Mieszkam u syna i mam swoje pokoje. Opiekuje się mną cudowna synowa, która jest pielęgniarką i bardzo dba o moje zdrowie i samopoczucie. A mój wnuk robi mi zakupy – mówił rok temu.


 

POLECANE
Niech spie.dala. Silni Razem wściekli na Donalda Tuska gorące
"Niech spie.dala". "Silni Razem" wściekli na Donalda Tuska

Hasztag #SilniRazem po wielokrotnej kompromitacji nie jest już tak popularny na "X". Jednak stał się symbolem najbardziej zajadłej postawy "antypis". I potocznie tak są dziś nazywani najbardziej zajadli zwolennicy Donalda Tuska, Platformy Obywatelskiej, czy Romana Giertycha. A dzisiaj nie są z Donalda Tuska, mówić bardzo oględnie, zadowoleni.

Niemcy zazdroszczą polskim producentom kamperów Wiadomości
Niemcy zazdroszczą polskim producentom kamperów

Polskie marki kamperów zdobywają coraz większe uznanie na niemieckim rynku. Affinity, Freedo, Masuria i Vannado nie tylko przekonują klientów wysoką jakością, ale także zyskują lojalność dealerów.

„Zaraz zemdleję”. Dramatyczne wyznanie Nataszy Urbańskiej Wiadomości
„Zaraz zemdleję”. Dramatyczne wyznanie Nataszy Urbańskiej

Podróż powrotna z Czarnogóry do Polski okazała się dla Nataszy Urbańskiej jednym z najbardziej stresujących doświadczeń w życiu. Artystka opisała na Instagramie sytuację, do której doszło na pokładzie samolotu LOT lecącego z Podgoricy do Warszawy. Zemdlała, a - jak twierdzi - personel pokładowy zignorował nie tylko jej stan, ale i potrzeby pozostałych pasażerów.

Sukces tym razem nie dla Polek. Włoszki zbyt mocne w półfinale LN Wiadomości
Sukces tym razem nie dla Polek. Włoszki zbyt mocne w półfinale LN

Polskie siatkarki przegrały z Włoszkami 0:3 (18:25, 16:25, 14:25) w półfinale rozgrywanego w Łodzi turnieju finałowego Ligi Narodów. W niedzielę zagrają w meczu o trzecie miejsce z przegranym drugiego sobotniego półfinału, w którym Brazylia zmierzy się z Japonią.

Nowy model AI uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście gorące
Nowy model AI uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście

Nowy Claude Opus 4 firmy Anthropic często uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście. Model groził ujawnieniem prywatnych informacji o inżynierach, którzy mieli planować jego wyłączenie.

Awaryjne lądowanie samolotu LOT w Warszawie z ostatniej chwili
Awaryjne lądowanie samolotu LOT w Warszawie

Z powodu sygnału o możliwej usterce lecący z Warszawy do Sofii samolot linii LOT musiał awaryjnie lądować na Lotnisku Chopina. - Lądowanie odbyło się w asyście służb. Maszyna wylądowała bezpiecznie - poinformował rzecznik prasowy Polskich Linii Lotniczych LOT Krzysztof Moczulski.

Wielki słup dymu nad Katowicami. Trwa dogaszanie Wiadomości
Wielki słup dymu nad Katowicami. Trwa dogaszanie

W sobotnie popołudnie, 26 lipca, w Katowicach doszło do pożaru w rejonie ul. Sądowej i Raciborskiej. Paliły się podkłady kolejowe składowane w pobliżu torowiska, w bezpośrednim sąsiedztwie budowy przy dworcu głównym PKP.

Niebezpieczny incydent w Krakowie. Kilkanaście osób poszkodowanych Wiadomości
Niebezpieczny incydent w Krakowie. Kilkanaście osób poszkodowanych

W piątkowy wieczór doszło do niebezpiecznego incydentu na przystanku tramwajowym przy ul. Bronowickiej w Krakowie. Z okna przejeżdżającego tramwaju ktoś rozpylił gaz pieprzowy w stronę grupy osób czekających na peronie. Jak informują poszkodowani, sytuacja miała miejsce około godziny 19:30.

Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa

Prawie 250 tys. zł kosztować będzie dokumentacja projektowa nowego domu kultury, który powstanie w Rzeszowie na osiedlu Krakowska Południe przy ul. Stojałowskiego. Dokumentacja gotowa ma być w ciągu 10 miesięcy.

Czerwona flaga na Pomorzu i w Zachodniopomorskiem. GIS zakazuje kąpieli Wiadomości
Czerwona flaga na Pomorzu i w Zachodniopomorskiem. GIS zakazuje kąpieli

Czerwone flagi zakazujące wejścia do wody wiszą w sobotę w dwunastu kąpieliskach w województwach pomorskim i zachodniopomorskim. Powodem jest zakwit sinic.

REKLAMA

„Mam 94 lata, nie ma już siły”. Franciszek Pieczka długo zwlekał z podjęciem tej decyzji

W teatrze już nigdy nie zagram, nie planuję żadnych występów, bo nie ma już siły. Mam już 94 lata. Czas odpocząć – powiedział dziennikowi „Super Express” aktor teatralny i filmowy Franciszek Pieczka.
 „Mam 94 lata, nie ma już siły”. Franciszek Pieczka długo zwlekał z podjęciem tej decyzji
/ fot. YouTube / Prezydent.pl

Franciszek Pieczka to ikona polskiego teatru i telewizji. Absolwent Wydziału Aktorskiego PWST w Warszawie (rocznik 1954) grał w takich legendarnych polskich produkcjach jak m.in. „Czterej pancerni i pies”, „Quo Vadis”, „Wesele”, „Chłopi”, „Potop” czy „Ziemia Obiecana”. Wielu Polaków pamięta go także z kultowego serialu „Ranczo”. Ostatni raz pojawił się na ekranie w 2018 roku i wygląda na to, że więcej już go nie zobaczymy.

W teatrze już nigdy nie zagram, nie planuję żadnych występów, bo nie ma już siły. Mam już 94 lata. Czas odpocząć – powiedział dziennikowi „Super Express” Franciszek Pieczka.

Jak podkreślił, teraz może cieszyć emeryturą i spokojem.

– Mam wielkie szczęście. Mieszkam u syna i mam swoje pokoje. Opiekuje się mną cudowna synowa, która jest pielęgniarką i bardzo dba o moje zdrowie i samopoczucie. A mój wnuk robi mi zakupy – mówił rok temu.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe