Polska zamiast Rosji w elitarnej grupie G20? Jest reakcja Chin

Grupa G20 zrzesza kilkanaście najbogatszych państw świata oraz Unię Europejską. W corocznych szczytach udział biorą m.in. prezydenci USA, Rosji, Kanady, Australii, przedstawiciele Unii Europejskiej czy Chin. Najbliższy szczyt G20 zaplanowany jest na koniec października. Tegorocznym gospodarzem będzie Indonezja.
W ostatnich dniach mówi się coraz głośniej o wykluczeniu Moskwy i zastąpieniu jej Polską, która od lat stara się o dołączenie do elitarnego grona.
O takim pomyśle mówił w ostatnim czasie m.in. minister rozwoju Piotr Nowak, który przebywał z wizytą w Stanach Zjednoczonych. – Nasza propozycja, by usunąć Rosję z grupy G20 i w jej miejsce wprowadzić Polskę, spotkała się z dużym zrozumieniem przedstawicieli amerykańskiej administracji. Gina Raimondo, sekretarz handlu USA, zadeklarowała, że przekaże ją prezydentowi Joe Bidenowi, a sam pomysł spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem – podkreślił.
Jest reakcja Pekinu
Na pomysł o zastąpieniu Rosji Polską w grupie G20 zareagował jednak sceptycznie Pekin. Rzecznik chińskiego resortu spraw zagranicznych Wang Wenbin stwierdził w rozmowie z AFP, że „żaden członek G20 nie ma prawa wydalić innego kraju”.
Wenbin dodał także, że Rosja jest ważnym członkiem tej elitarnej grupy i należy do największych gospodarek świata. Chiński dyplomata stwierdził, że G20 powinna „wzmacniać solidarność i współpracę”.