„Nie mamy przełomu”. Szef BBN Soloch ocenia skutki spotkania Macrona z Putinem

W poniedziałek w Moskwie miało miejsce spotkanie prezydenta Rosji Władimira Putina z francuskim prezydentem Emmanuelem Macronem. Politycy mieli dyskutować głównie na temat rosnącego napięcia wokół Ukrainy oraz ewentualnej agresji Rosji przeciwko swemu sąsiadowi.
„Financial Times” pisał, że prezydenci Rosji i Francji zawarli umowę zmierzającą w kierunku deeskalacji kryzysu na Ukrainie. Według nich Putin obiecał Macronowi niepodejmowanie żadnych nowych inicjatyw wojskowych oraz zgodził się wycofać tysiące rosyjskich żołnierzy z Białorusi po zakończeniu manewrów „Związkowa Stanowczość 2022”.
Zobacz też: „Putin rozszarpał Macrona”. Głosy mediów nt. spotkania prezydentów
Tym rewelacjom stanowczo zaprzeczył jednak rzecznik rosyjskiego rządu Dmitrij Pieskow.
– Oczywiście „Financial Times” zasadniczo się myli – stwierdził.
Tego samego dnia Macron miał zawitać w Kijowie, by spotkać się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, jednak postanowił zostać na noc w Moskwie, co nie umknęło uwadze polityka z Ukrainy.
„Fakty są takie…”
Spotkanie dwóch prezydentów mocarstw skomentował na antenie TVP Info szef BBN Paweł Soloch.
– Fakty są takie, że nie mamy przełomu po wizycie prezydenta Macrona w Moskwie i nie należy się również spodziewać radykalnego przełomu po wizycie kanclerza Scholza w Moskwie. Aczkolwiek mamy też do czynienia, w czym bierze udział polska strona, pan prezydent, z pozycjonowaniem się Zachodu wobec tego, co nastąpi w najbliższych tygodniach. Najgorszy wariant to wojna, agresja ze strony Rosji. Do nas należy teraz to, aby przekaz Zachodu, w tym Francji i Niemiec, był spójny wobec tego, co robią Rosjanie. Trzeba pilnować naszych interesów, poprzez pilnowanie również interesów Ukrainy, która jest w tej chwili najbardziej zagrożona – ocenił.
– Konkrety są najważniejsze, ale liczy się też sam fakt spotkania z przywódcami największych światowych mocarstw. Dobrze, że nasz prezydent rozmawiał z przywódcą Chin przy okazji otwarcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Zauważył to Zachód. Ta rozmowa była też tematem spotkań pana prezydenta w Brukseli i podczas szczytu Trójkąta Weimarskiego – mówił Soloch.
Reanimacja Trójkąta Weimarskiego
Berlin we wtorek miał okazję gościć Emmanuela Macrona oraz prezydenta Dudę, którzy przybyli spotkać się z kanclerzem Scholzem w ramach Trójkąta Weimarskiego. Tutaj również najważniejsze miejsce podczas rozmów zajmował temat kryzysu ukraińskiego i powiązane z nim zagadnienie bezpieczeństwa w Europie Środkowej.
– Istotny jest sam fakt reanimacji Trójkąta właśnie w takim momencie. (…) To moment, kiedy jedno z państw – Polska – ma zdecydowanie najbardziej asertywne stanowisko wobec tego, co robi Rosja. Nasz punkt widzenia przedstawiał pan prezydent Andrzej Duda – skomentował wydarzenie Paweł Soloch.