Już ponad 127 tys. rosyjskich żołnierzy na granicy z Ukrainą. „Iskandery mogłyby dosięgnąć nawet Kijowa”

Ministerstwo obrony narodowej Ukrainy poinformowało o zmobilizowaniu w pobliżu granicy ponad 127 tys. żołnierzy rosyjskich wojsk lądowych, powietrznych oraz marynarki wojennej. Na przygranicznych poligonach zgromadzono również m.in. zdolne do dosięgnięcia Kijowa pociski balistyczne Iskander, wykorzystywany do działań wywiadowczych sprzęt radiowy i satelitarny, zapasy amunicji oraz szpitale polowe.
 Już ponad 127 tys. rosyjskich żołnierzy na granicy z Ukrainą. „Iskandery mogłyby dosięgnąć nawet Kijowa”
/ fot. PAP/EPA/RUSSIAN DEFENCE MINISTRY PRESS SERVICE / HANDOUT

Znajdujące się w pobliżu ukraińskiej granicy jednostki organizacyjne rosyjskiego wojska można podzielić na te, które stacjonują na zachodzie i południu kraju regularnie oraz te, które zostały ściągnięte z innych regionów - jak Daleki Wschód czy Syberia – i rozlokowane w zasięgu do 300 km od wschodniej granicy Ukrainy.

W mieście Woroneż położonym 330 km od Charkowa na zasadzie regularnej w ramach Zachodniego Okręgu Wojskowego stacjonuje 20. Ogólnowojskowa Armia Gwardyjska, w skład której wchodzą m.in. dwie dywizje zmechanizowane oraz dwie brygady rakietowe.

W położonych 50 km od ukraińskiej granicy Wałujkach znajduje się rosyjska 3. Dywizja zmotoryzowana, w skład której wchodzą pułki strzelców zmotoryzowanych, czołgów oraz artylerii. Na południe od granicy w obwodzie rostowskim i Kraju Krasnodarskim w ramach Południowego Okręgu Wojskowego stacjonują 8. Ogólnowojskowa Armia Gwardyjska, brygada artylerii oraz dywizja strzelców zmotoryzowanych składająca się z dwóch pułków strzelców zmotoryzowanych, dwóch pułków czołgów i pułku artylerii.

W ramach stałej obecności na Krymie stacjonuje 810. Brygada piechoty morskiej ulokowana w Sewastopolu oraz 126. Brygada obrony wybrzeża w Perevalne na południu półwyspu, gdzie znajduje się również 8. Pułk artylerii. W Teodozji, na wybrzeżu Morza Czarnego, stacjonuje z kolei 56. Pułk lotnictwa szturmowego.

Podstawową jednostką organizacyjną ściągniętych w okolice ukraińskiej granicy wojsk rosyjskich są batalionowe grupy taktyczne (BTG) – grupy bojowe liczące około 800 zgranych na poligonach żołnierzy piechoty wspieranych przez artylerię, których przeznaczeniem są zadania ofensywne.

Według danych zebranych przez zajmującą się tzw. białym wywiadem grupę Rochan Consulting na oddalonym o 200 km od Ukrainy poligonie Pogonowo zgromadzono dodatkowe jednostki czołgów oraz strzelców zmotoryzowanych. Do położonej 300 km na północ od Ukrainy Jelni wysłano dodatkowych sześć BTG strzelców zmotoryzowanych, grupę bojową czołgów oraz po jednym batalionie Iskanderów oraz artylerii. W znajdujących się w odległości mniejszej niż 100 km od granicy miejscowościach Rożniatów czy Klimowo umieszczono dodatkowe jednostki piechoty zmotoryzowanej oraz czołgów. Jednostki wspomagające wysłano również na Krym oraz do Kraju Krasnodarskiego.

Poza pozwalającymi na szybką koncentrację siły na wybranym fragmencie frontu BTG, nad granicę Ukrainy ściągnięto dysponujące zasięgiem od 500 do 700 km Iskandery, systemy artylerii rakietowej BM-27 i BM-31 oraz haubice dalekosiężne. Razem ze stacjonującym w bazach na zasadzie regularnej obecnie w pobliżu ukraińskiej granicy znajduje się 36 wyrzutni.

Według danych ukraińskiego ministerstwa obrony w pobliżu granicy rozmieszczono ponad 127 tys. żołnierzy, z których 21 tys. stanowią żołnierzy sił powietrznych i marynarki wojennej. Dodatkowe jednostki sprowadzono z należącego do Rosji północnego Kaukazu, koszar położonych w pobliżu Moskwy i Sankt Petersburga, Syberii oraz Rosyjskiego Dalekiego Wschodu – podał amerykański dziennik „Wall Street Journal”.

Zdaniem ukraińskiej armii zgromadzony przez Rosję sprzęt wojskowy pozwoliłby Kremlowi na zniszczenie "kluczowych obiektów strategicznych" państwa, a umieszczone w pobliżu ukraińskiej granicy Iskandery mogłyby dosięgnąć nawet Kijowa.

Zdaniem ekspertów zajmującego się kwestiami bezpieczeństwa brytyjskiego think tanku Royal United Services Institute (RUSI) zmobilizowane na rosyjsko-ukraińskiej granicy oddziały dzięki rozprzestrzenieniu siły ognia umożliwiają Rosji prowadzenie masowego ostrzału, który pozwoliłby armii dyktować warunki potencjalnego konfliktu.

Według wspólnego śledztwa rosyjskiego Radia Wolna Europa oraz śledzącej ruchy rosyjskich sił zbrojnych organizacji Conflict Intelligence Team (CIT) od pierwszych tygodni stycznia Rosja zaczęła przerzucać jednostki Wschodniego Okręgu Wojskowego na zachód kraju. Analiza badających sprawę dziennikarzy i ekspertów wskazuje na transfer nawet do połowy potencjału bojowego położonego na dalekim wschodzie Rosji okręgu. Część z przemieszczanych BTG trafiła na Białoruś, lokalizacja pozostałych nie została ujawniona. Z przeprowadzonych przez śledczych rozmów i analizy umieszczanych w mediach społecznościowych postów, zdjęć oraz nagrań wynika, że żołnierze zostali skierowani w rejony graniczące z Ukrainą.

„Terytorium Białorusi musi być brane pod uwagę jako potencjalne miejsce, z którego Rosja może rozpocząć agresję na Ukrainę” – napisano w oświadczeniu ukraińskiej armii. Z oceną zgodził się Waszyngton, który uznał, że Kreml „użył pretekstu wspólnych manewrów wojskowych [Zapad 2021 – PAP] do pozostawienia na Białorusi swoich oddziałów i zwiększenia potencjału zagrażającej Ukrainie armii”.


 

POLECANE
Turniej WTA w Cincinnati. Awans Świątek do trzeciej rundy Wiadomości
Turniej WTA w Cincinnati. Awans Świątek do trzeciej rundy

Rozstawiona z numerem trzecim Iga Świątek pokonała Rosjankę Anastazję Potapową 6:1, 6:4 w drugiej rundzie turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Cincinnati. Kolejną rywalką polskiej tenisistki, triumfatorki tegorocznego Wimbledonu, będzie Ukrainka Marta Kostiuk.

Nocny wybuch w Poznaniu. Ewakuowano kilkadziesiąt osób Wiadomości
Nocny wybuch w Poznaniu. Ewakuowano kilkadziesiąt osób

W nocy z piątku na sobotę w jednym z mieszkań przy ul. Karpia w Poznaniu doszło do wybuchu. Zdarzenie miało miejsce około godziny 1:00 i spowodowało zadymienie budynku. W jego wyniku poparzeń doznał 26-letni mężczyzna.

Znana polska aktorka nabawiła się kontuzji. Czy zatańczy w TzG? Wiadomości
Znana polska aktorka nabawiła się kontuzji. Czy zatańczy w "TzG"?

Barbara Bursztynowicz, znana widzom głównie z roli w serialu "Klan", jesienią pojawi się w jubileuszowej, 30. edycji programu "Taniec z gwiazdami". Choć początkowo nie była pewna, czy przyjąć zaproszenie, ostatecznie zdecydowała się spróbować - jednak już na etapie przygotowań spotkały ją problemy zdrowotne.

ISW: Ukraina nie powinna się na to zgodzić Wiadomości
ISW: Ukraina nie powinna się na to zgodzić

Oddanie Rosji reszty obwodu donieckiego Ukrainy w ramach ustaleń dotyczących zawieszenia broni dałoby jej armii o wiele bardziej dogodną pozycję do wznowienia ataków na obwód charkowski i dniepropietrowski – ocenił w najnowszej analizie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Silne trzęsienie ziemi w Rosji z ostatniej chwili
Silne trzęsienie ziemi w Rosji

Wyspy Kurylskie, archipelag na Oceanie Spokojnym, stanowiący część obwodu sachalińskiego w Rosji, nawiedziło w sobotę trzęsienie ziemi o magnitudzie 6 – poinformowało Europejsko-Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne (EMSC). To drugi wstrząs w ciągu niespełna tygodnia.

Europejskie kurorty mówią „dość”. Wysokie mandaty dla turystów Wiadomości
Europejskie kurorty mówią „dość”. Wysokie mandaty dla turystów

W 2025 roku kraje europejskie zaczęły wprowadzać surowe mandaty dla turystów, którzy nie przestrzegają reguł podczas pobytu. Ograniczenia obejmują między innymi zakaz palenia i spożywania alkoholu w przestrzeni publicznej, noszenie strojów kąpielowych poza plażą czy zbieranie muszli.

Afera KPO. Tusk zabrał głos z ostatniej chwili
Afera KPO. Tusk zabrał głos

Nie milkną echa afery ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. Do sprawy odniósł się na platformie X premier Donald Tusk.

Sikorski zamiast Tuska? Polacy odpowiedzieli gorące
Sikorski zamiast Tuska? Polacy odpowiedzieli

Po powołaniu Radosława Sikorskiego na ministra spraw zagranicznych i wicepremiera pojawiły się spekulacje, czy nie zostanie on wkrótce szefem rządu, zastępując Donalda Tuska. Najnowszy sondaż SW Research dla Onet.pl pokazał, co o takiej perspektywie sądzą Polacy.

Wycofują się rakiem. Dziwny komunikat NIK ws. rzekomej korupcji w PFR z ostatniej chwili
Wycofują się rakiem. Dziwny komunikat NIK ws. rzekomej "korupcji" w PFR

Najwyższa Izba Kontroli wydała oświadczenie, w którym prostuje słowa... szefa NIK Mariana Banasia o rzekomej korupcji w Polskim Funduszu Rozwoju. Co więcej – pod oświadczeniem podpisał się... Marian Banaś.

Kultowy serial kostiumowy powraca. Zwiastun przyciągnął miliony Wiadomości
Kultowy serial kostiumowy powraca. Zwiastun przyciągnął miliony

Dziś, 9 sierpnia, na HBO Max zadebiutował długo wyczekiwany serial - Outlander: Krew z krwi. Pierwszy odcinek już dostępny, a kolejne będą pojawiać się co tydzień aż do finału 11 października.

REKLAMA

Już ponad 127 tys. rosyjskich żołnierzy na granicy z Ukrainą. „Iskandery mogłyby dosięgnąć nawet Kijowa”

Ministerstwo obrony narodowej Ukrainy poinformowało o zmobilizowaniu w pobliżu granicy ponad 127 tys. żołnierzy rosyjskich wojsk lądowych, powietrznych oraz marynarki wojennej. Na przygranicznych poligonach zgromadzono również m.in. zdolne do dosięgnięcia Kijowa pociski balistyczne Iskander, wykorzystywany do działań wywiadowczych sprzęt radiowy i satelitarny, zapasy amunicji oraz szpitale polowe.
 Już ponad 127 tys. rosyjskich żołnierzy na granicy z Ukrainą. „Iskandery mogłyby dosięgnąć nawet Kijowa”
/ fot. PAP/EPA/RUSSIAN DEFENCE MINISTRY PRESS SERVICE / HANDOUT

Znajdujące się w pobliżu ukraińskiej granicy jednostki organizacyjne rosyjskiego wojska można podzielić na te, które stacjonują na zachodzie i południu kraju regularnie oraz te, które zostały ściągnięte z innych regionów - jak Daleki Wschód czy Syberia – i rozlokowane w zasięgu do 300 km od wschodniej granicy Ukrainy.

W mieście Woroneż położonym 330 km od Charkowa na zasadzie regularnej w ramach Zachodniego Okręgu Wojskowego stacjonuje 20. Ogólnowojskowa Armia Gwardyjska, w skład której wchodzą m.in. dwie dywizje zmechanizowane oraz dwie brygady rakietowe.

W położonych 50 km od ukraińskiej granicy Wałujkach znajduje się rosyjska 3. Dywizja zmotoryzowana, w skład której wchodzą pułki strzelców zmotoryzowanych, czołgów oraz artylerii. Na południe od granicy w obwodzie rostowskim i Kraju Krasnodarskim w ramach Południowego Okręgu Wojskowego stacjonują 8. Ogólnowojskowa Armia Gwardyjska, brygada artylerii oraz dywizja strzelców zmotoryzowanych składająca się z dwóch pułków strzelców zmotoryzowanych, dwóch pułków czołgów i pułku artylerii.

W ramach stałej obecności na Krymie stacjonuje 810. Brygada piechoty morskiej ulokowana w Sewastopolu oraz 126. Brygada obrony wybrzeża w Perevalne na południu półwyspu, gdzie znajduje się również 8. Pułk artylerii. W Teodozji, na wybrzeżu Morza Czarnego, stacjonuje z kolei 56. Pułk lotnictwa szturmowego.

Podstawową jednostką organizacyjną ściągniętych w okolice ukraińskiej granicy wojsk rosyjskich są batalionowe grupy taktyczne (BTG) – grupy bojowe liczące około 800 zgranych na poligonach żołnierzy piechoty wspieranych przez artylerię, których przeznaczeniem są zadania ofensywne.

Według danych zebranych przez zajmującą się tzw. białym wywiadem grupę Rochan Consulting na oddalonym o 200 km od Ukrainy poligonie Pogonowo zgromadzono dodatkowe jednostki czołgów oraz strzelców zmotoryzowanych. Do położonej 300 km na północ od Ukrainy Jelni wysłano dodatkowych sześć BTG strzelców zmotoryzowanych, grupę bojową czołgów oraz po jednym batalionie Iskanderów oraz artylerii. W znajdujących się w odległości mniejszej niż 100 km od granicy miejscowościach Rożniatów czy Klimowo umieszczono dodatkowe jednostki piechoty zmotoryzowanej oraz czołgów. Jednostki wspomagające wysłano również na Krym oraz do Kraju Krasnodarskiego.

Poza pozwalającymi na szybką koncentrację siły na wybranym fragmencie frontu BTG, nad granicę Ukrainy ściągnięto dysponujące zasięgiem od 500 do 700 km Iskandery, systemy artylerii rakietowej BM-27 i BM-31 oraz haubice dalekosiężne. Razem ze stacjonującym w bazach na zasadzie regularnej obecnie w pobliżu ukraińskiej granicy znajduje się 36 wyrzutni.

Według danych ukraińskiego ministerstwa obrony w pobliżu granicy rozmieszczono ponad 127 tys. żołnierzy, z których 21 tys. stanowią żołnierzy sił powietrznych i marynarki wojennej. Dodatkowe jednostki sprowadzono z należącego do Rosji północnego Kaukazu, koszar położonych w pobliżu Moskwy i Sankt Petersburga, Syberii oraz Rosyjskiego Dalekiego Wschodu – podał amerykański dziennik „Wall Street Journal”.

Zdaniem ukraińskiej armii zgromadzony przez Rosję sprzęt wojskowy pozwoliłby Kremlowi na zniszczenie "kluczowych obiektów strategicznych" państwa, a umieszczone w pobliżu ukraińskiej granicy Iskandery mogłyby dosięgnąć nawet Kijowa.

Zdaniem ekspertów zajmującego się kwestiami bezpieczeństwa brytyjskiego think tanku Royal United Services Institute (RUSI) zmobilizowane na rosyjsko-ukraińskiej granicy oddziały dzięki rozprzestrzenieniu siły ognia umożliwiają Rosji prowadzenie masowego ostrzału, który pozwoliłby armii dyktować warunki potencjalnego konfliktu.

Według wspólnego śledztwa rosyjskiego Radia Wolna Europa oraz śledzącej ruchy rosyjskich sił zbrojnych organizacji Conflict Intelligence Team (CIT) od pierwszych tygodni stycznia Rosja zaczęła przerzucać jednostki Wschodniego Okręgu Wojskowego na zachód kraju. Analiza badających sprawę dziennikarzy i ekspertów wskazuje na transfer nawet do połowy potencjału bojowego położonego na dalekim wschodzie Rosji okręgu. Część z przemieszczanych BTG trafiła na Białoruś, lokalizacja pozostałych nie została ujawniona. Z przeprowadzonych przez śledczych rozmów i analizy umieszczanych w mediach społecznościowych postów, zdjęć oraz nagrań wynika, że żołnierze zostali skierowani w rejony graniczące z Ukrainą.

„Terytorium Białorusi musi być brane pod uwagę jako potencjalne miejsce, z którego Rosja może rozpocząć agresję na Ukrainę” – napisano w oświadczeniu ukraińskiej armii. Z oceną zgodził się Waszyngton, który uznał, że Kreml „użył pretekstu wspólnych manewrów wojskowych [Zapad 2021 – PAP] do pozostawienia na Białorusi swoich oddziałów i zwiększenia potencjału zagrażającej Ukrainie armii”.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe