Premier Morawiecki: Bez Andrzeja Rozpłochowskiego nie mielibyśmy Solidarności
– Andrzej Rozpłochowski był nie tylko legendą Solidarności. Bez Andrzeja Rozpłochowskiego nie mielibyśmy dzisiaj Solidarności. Bo to jego determinacja po 31 sierpnia 1980 r. doprowadziła do tego, że 11 września podpisane zostały porozumienia katowickie. Bez porozumień katowickich nie byłoby Solidarności, jednego związku, który objął cały kraj. A więc Jego wola, Jego determinacja doprowadziła do tego, że Solidarność powstała
– mówił premier Morawiecki.
– Andrzej Rozpłochowski jest współtwórcą Solidarności. W tamtych pamiętnych dniach sierpnia i września było kilka kluczowych punktów w kraju. Był Gdańsk, była Gdynia – Stocznia im. Komuny Paryskiej, był Szczecin, Jastrzębie i była Huta Katowice. Kto stał na czele tych wszystkich strajków – wiemy dzisiaj doskonale. Dlatego tym bardziej ta wola doprowadzenia do pomyślnego końca tych strajków, do utworzenia ruchu ogólnonarodowego jest w szczególności dziełem śp. Pana Andrzeja Rozpłochowskiego
– zaznaczył szef rządu.
– Dziś wiemy, że Solidarność zwyciężyła, ale 41 lat temu mogliśmy mieć tylko nadzieję. I tę niezłomną nadzieję miał wówczas, a także w ciemnych dniach stanu wojennego i przez wiele lat później Pan Andrzej. Ta nadzieja udzielała się innym pomimo strasznego czasu, jakim był stan wojenny, i losu, jaki Jego spotkał. Trzeba to podkreślić z całą mocą, że był przetrzymywany od 13 grudnia 1981 r. do 1984 r., kiedy mógł opuścić areszt na skutek amnestii. Nie tylko nie załamał się w śledztwie podczas licznych przesłuchań, chociaż groziło mu wieloletnie więzienie, a nawet kara śmierci, ale swoją niezłomną postawą budował wolę wśród działaczy Solidarności. Był więc filarem polskiej niepodległości, o którą walczyliśmy w latach 80.
– zakończył Mateusz Morawiecki.