Redaktor naczelny TS M. Ossowski: Rządy Tuska to katalog niedotrzymanych obietnic

Jak ten czas szybko leci! Chyba nawet Donald Tusk nie zauważył, że to już półmetek jego rządów. Ze stu konkretów na sto dni, które obiecywał, nie zrealizował do końca nawet połowy. Zresztą w niektórych przypadkach może to i lepiej, że jego pomysły nie weszły w życie. Ale od początku.
Donald Tusk
Donald Tusk / Fotoserwis PAP / fot. Paweł Supernak

Co musisz wiedzieć:

  • Po dwóch latach rządów Donalda Tuska większość jego wyborczych obietnic pozostała niezrealizowana, a sytuacja pracowników i instytucji publicznych nie uległa poprawie.
  • W ocenie wielu zamiast zapowiadanego „powrotu normalności” rząd Tuska działa często poza procedurami i w interesie własnego środowiska politycznego, co rodzi zarzuty o brak przejrzystości i nadużycia władzy.

 

Po festiwalu obietnic

Kampania 2023 roku była pełna wielkich słów o „powrocie normalności”. Miały być: państwo przyjazne obywatelom, sprawna administracja, uczciwe media publiczne, godne płace, mieszkania dla młodych i służba zdrowia, w której człowiek nie czuje się jak petent z czasów PRL-u. Miało być o niebo lepiej niż za rządów PiS. Po dwóch latach zostaje wrażenie, że ta lista zamieniła się w katalog niedotrzymanych obietnic.

Weźmy kwestie pracownicze. Wynagrodzenie minimalne wzrośnie w przyszłym roku o najniższą od lat kwotę. Stawka godzinowa – jedynie o 90 gr podwyżki dla sfery budżetowej – kilka razy niższe, niż postulowały związki zawodowe. Miało być lepiej dla pracowników, a fakty są takie, że rząd nie chce nawet rozmawiać na tematy pracownicze z ich przedstawicielami. W innych sferach nie jest lepiej.

 

Rządy siły i niekompetencji

Ale oddajmy premierowi, że przez ten czas nie całkiem próżnował. Jak sam mówił: „Działamy, nie gadamy”. I działał! Problem w tym, że owo „działanie” balansowało na granicy prawa i politycznej przyzwoitości. Wystarczy spojrzeć na to, co działo się z mediami publicznymi. Tusk zapowiadał ich odpolitycznienie i odbudowę zaufania społecznego. Zamiast tego zobaczyliśmy widowisko przejmowania TVP, Polskiego Radia i PAP z pominięciem procedur, w atmosferze prawnego chaosu. Likwidacja spółek, nowe rady nadzorcze, wymiana całych zespołów – wszystko w imię „przywracania normalności”, tak jak ją rozumie Donald Tusk. I ogromny spadek oglądalności.

Kontrowersje pojawiły się także wokół działań związanych z Prokuraturą Krajową czy KRS. Tusk lubi powtarzać, że jego rząd to „drużyna ludzi czynu”. Gorzej jest z sensem tych działań. Bo jeśli państwo prawa ma opierać się na sile argumentów, a nie na argumentach siły, to trudno usprawiedliwiać decyzje podejmowane wbrew konstytucyjnym procedurom.

"Zmęczenie materiału"

„To nie ten sam Tusk, co dawniej” 

- przekonuje Jakub Pacan w swoim tekście i pisze:

„Tusk nie ma motywacji, by spalać się dla Polski, nie tylko dlatego że jest w wieku senioralnym, w którym dominować zaczyna energia wyciszenia, on także nie do końca traktuje Polskę jako całość”.

Być może dlatego nawet niespecjalnie udaje, że działa dla dobra wszystkich Polaków. Jeśli działa, to dla swoich i zabiegając o ich poparcie. Dwa lata temu wrócił w sytuacji rozbicia swojego środowiska z misją, by je zintegrować. I to jest jego nadrzędny cel. Przed kolejnymi wyborami ten kierunek będzie tylko wzmacniany.

Uśmiechnijcie się, Szanowni Czytelnicy!

[Tytuł, śródtytuły i sekcja "Co musisz wiedzieć" pochodzą od redakcji]


 

POLECANE
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód Wiadomości
Lewandowski nie pojawił się na boisku. Hiszpańskie media ujawniają powód

Sobotni mecz FC Barcelony z Osasuną zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2:0, ale dla polskich kibiców nie był to wieczór idealny. Robert Lewandowski całe spotkanie obejrzał z ławki rezerwowych, a po meczu pojawiły się niepokojące doniesienia dotyczące jego zdrowia.

Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku Wiadomości
Zignorowały zakaz i wpadły pod choinkę. Niebezpieczne zdarzenie w Gdańsku

Chwila nieuwagi i chęć zrobienia efektownego zdjęcia mogły skończyć się bardzo poważnie. Przy świątecznej choince na Długim Targu w Gdańsku doszło do zdarzenia, które postawiło na nogi służby miejskie i stało się ostrzeżeniem dla innych odwiedzających centrum miasta.

Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal z ostatniej chwili
Prevc znów najlepszy. Polacy poza czołówką w Klingenthal

Piotr Żyła zajął 20. miejsce, Paweł Wąsek był 21., a Dawid Kubacki - 28. w niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal. Wygrał Słoweniec Domen Prevc. Na podium stanęli też Japończycy Ren Nikaido i Ryoyu Kobayashi.

Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate Wiadomości
Pałac Buckingham. Nowe doniesienia ws. księżnej Kate

13 grudnia księżna Kate odwiedziła wyjątkowe miejsce pamięci – Ever After Garden. Ogród ten powstał, aby upamiętnić osoby, które zmarły na raka, a jednocześnie zbiera środki na rzecz organizacji The Royal Marsden Cancer Charity.

GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci Wiadomości
GIS wydał ostrzeżenie. Chodzi o popularny produkt dla dzieci

Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące dwóch partii mleka modyfikowanego dla niemowląt ze względu na wykrycie obecności mikroorganizmu na jednej z linii produkcyjnych w zakładzie. Zaznaczył, że nie należy spożywać produktów z dwóch wskazanych w komunikacie partii.

Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem Wiadomości
Niebezpieczna interwencja w Radomiu. 26-latka z nożem

W sobotę wieczorem w Radomiu doszło do niebezpiecznej interwencji, podczas której policjanci próbowali obezwładnić kobietę chodzącą po mieście z nożem. Zgłoszenie wpłynęło około godz. 21.00. Po przyjeździe na miejsce funkcjonariusze zlokalizowali 26-letnią kobietę w okolicy ul. Słowackiego.

Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie z ostatniej chwili
Nagły zwrot Ukrainy ws. NATO. Trwają rozmowy w Berlinie

Wołodymyr Zełenski poinformował, że Ukraina jest gotowa odstąpić od aspiracji członkostwa w NATO, jeśli otrzyma realne i prawnie wiążące gwarancje bezpieczeństwa od Zachodu. To element kompromisu mającego doprowadzić do zakończenia wojny z Rosją.

Świąteczne ceny w górach szokują Wiadomości
Świąteczne ceny w górach szokują

Z porównania przygotowanego przez Telewizję wPolsce24 wynika, że ceny ceny noclegów w polskich kurortach górskich poszły gwałtownie w górę. Procentowo koszt pobytu w okresie świąteczno-noworocznym w Zakopanem i Szczyrku zdrożał bardziej niż w Livigno.

Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci Wiadomości
Ryzykowny spacer po Morskim Oku. Wśród turystów były dzieci

W sieci znów zawrzało po opublikowaniu nagrania z Tatr. Na profilu „tatry_official” na Instagramie pokazano turystów spacerujących po zamarzniętym Morskim Oku. Największe poruszenie wywołał fakt, że na lodzie znajdowały się także małe dzieci.

Zrobiliśmy to co do nas należało. O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu z ostatniej chwili
"Zrobiliśmy to co do nas należało". O Solidarności w Muzeum Pamięć i Tożsamość w Toruniu

„Od protestu do wolności – Toruń w historii Solidarności” – wernisaż wystawy o bohaterach opozycji antykomunistycznej na Pomorzu i Kujawach odbył się w rocznicę wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia w Muzeum Pamięć i Tożsamość im. św. Jana Pawła II w Toruniu. Fundację Promocji Solidarności podczas wydarzenia reprezentował dr Adam Chmielecki.

REKLAMA

Redaktor naczelny TS M. Ossowski: Rządy Tuska to katalog niedotrzymanych obietnic

Jak ten czas szybko leci! Chyba nawet Donald Tusk nie zauważył, że to już półmetek jego rządów. Ze stu konkretów na sto dni, które obiecywał, nie zrealizował do końca nawet połowy. Zresztą w niektórych przypadkach może to i lepiej, że jego pomysły nie weszły w życie. Ale od początku.
Donald Tusk
Donald Tusk / Fotoserwis PAP / fot. Paweł Supernak

Co musisz wiedzieć:

  • Po dwóch latach rządów Donalda Tuska większość jego wyborczych obietnic pozostała niezrealizowana, a sytuacja pracowników i instytucji publicznych nie uległa poprawie.
  • W ocenie wielu zamiast zapowiadanego „powrotu normalności” rząd Tuska działa często poza procedurami i w interesie własnego środowiska politycznego, co rodzi zarzuty o brak przejrzystości i nadużycia władzy.

 

Po festiwalu obietnic

Kampania 2023 roku była pełna wielkich słów o „powrocie normalności”. Miały być: państwo przyjazne obywatelom, sprawna administracja, uczciwe media publiczne, godne płace, mieszkania dla młodych i służba zdrowia, w której człowiek nie czuje się jak petent z czasów PRL-u. Miało być o niebo lepiej niż za rządów PiS. Po dwóch latach zostaje wrażenie, że ta lista zamieniła się w katalog niedotrzymanych obietnic.

Weźmy kwestie pracownicze. Wynagrodzenie minimalne wzrośnie w przyszłym roku o najniższą od lat kwotę. Stawka godzinowa – jedynie o 90 gr podwyżki dla sfery budżetowej – kilka razy niższe, niż postulowały związki zawodowe. Miało być lepiej dla pracowników, a fakty są takie, że rząd nie chce nawet rozmawiać na tematy pracownicze z ich przedstawicielami. W innych sferach nie jest lepiej.

 

Rządy siły i niekompetencji

Ale oddajmy premierowi, że przez ten czas nie całkiem próżnował. Jak sam mówił: „Działamy, nie gadamy”. I działał! Problem w tym, że owo „działanie” balansowało na granicy prawa i politycznej przyzwoitości. Wystarczy spojrzeć na to, co działo się z mediami publicznymi. Tusk zapowiadał ich odpolitycznienie i odbudowę zaufania społecznego. Zamiast tego zobaczyliśmy widowisko przejmowania TVP, Polskiego Radia i PAP z pominięciem procedur, w atmosferze prawnego chaosu. Likwidacja spółek, nowe rady nadzorcze, wymiana całych zespołów – wszystko w imię „przywracania normalności”, tak jak ją rozumie Donald Tusk. I ogromny spadek oglądalności.

Kontrowersje pojawiły się także wokół działań związanych z Prokuraturą Krajową czy KRS. Tusk lubi powtarzać, że jego rząd to „drużyna ludzi czynu”. Gorzej jest z sensem tych działań. Bo jeśli państwo prawa ma opierać się na sile argumentów, a nie na argumentach siły, to trudno usprawiedliwiać decyzje podejmowane wbrew konstytucyjnym procedurom.

"Zmęczenie materiału"

„To nie ten sam Tusk, co dawniej” 

- przekonuje Jakub Pacan w swoim tekście i pisze:

„Tusk nie ma motywacji, by spalać się dla Polski, nie tylko dlatego że jest w wieku senioralnym, w którym dominować zaczyna energia wyciszenia, on także nie do końca traktuje Polskę jako całość”.

Być może dlatego nawet niespecjalnie udaje, że działa dla dobra wszystkich Polaków. Jeśli działa, to dla swoich i zabiegając o ich poparcie. Dwa lata temu wrócił w sytuacji rozbicia swojego środowiska z misją, by je zintegrować. I to jest jego nadrzędny cel. Przed kolejnymi wyborami ten kierunek będzie tylko wzmacniany.

Uśmiechnijcie się, Szanowni Czytelnicy!

[Tytuł, śródtytuły i sekcja "Co musisz wiedzieć" pochodzą od redakcji]



 

Polecane