Wellman: „Popiep***ny kraj (…). Skoro na religii dzieci uczą się, że plemniki to duszyczki…”

W nowelizacji ustawy o Systemie Informacji Medycznej (SIM) przygotowanej przez Ministerstwo Zdrowia pojawiła się propozycja, by znajdowała się tam także informacja o ciąży. Sprawa wywołała oburzenie środowisk lewicowych i feministycznych, które starają się wykorzystać tę propozycję do tworzenia kolejnej narracji o rządzie „ciemiężącym kobiety”.
Wellman: „Dzieci na religii uczą się, że plemniki to duszyczki”
Skoro na religii dzieci uczą się, że plemniki to duszyczki, może warto zrobić rejestr wytrysków?
– pyta Wellman dla „GW”. Gwiazda TVN stwierdza, że „nic ją już nie zdziwi w tym popiep***nym kraju”.
Skoro ma być rejestr ciąż (brakuje jeszcze tylko oznaczeń zewnętrznych w celu łatwiejszej identyfikacji, może kolczyk w uchu jak u krowy?), to proponuję także rejestr wytrysków. Tych uzyskanych w parze i osiągniętych samodzielnie. Szczególnie gdy na lekcjach religii nasze dzieci uczą się, że plemniki to duszyczki. Zróbmy więc rejestr duszyczek. Także tych uwięzionych w prezerwatywach
– czytamy w tekście. Trudno powiedzieć, czy Wellman świadomie kłamie, czy po prostu nie ma pojęcia, o czym pisze, ale Kościół Katolicki nigdy nie nauczał, że plemniki to „duszyczki”. Zgodnie z nauką Kościoła życie zaczyna się w momencie poczęcia.