[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: „Konieczna reakcja na tragedię”

Tragedia w Pszczynie, śmierć młodej kobiety musi być w pełni wyjaśniona. Odpowiedzialni za nią muszą ponieść konsekwencje. A zdecydowani obrońcy życia i politycy powinni z tej sprawy wyciągnąć wnioski.
korytarz szpitala [Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: „Konieczna reakcja na tragedię”
korytarz szpitala / Pixabay.com

Nigdy dość przypominania, że rodzinie i bliskim zmarłej kobiety należy się współczucie. Sprawa musi być – o czym pisałem już -–dogłębnie wyjaśniona, a winni pociągnięci do odpowiedzialności. Szpital, jeśli doszło w nim do zaniedbań (a nawet „Gazeta Wyborcza” kilka lat temu pisała o skali zaniedbań w tej placówce) i lekarze za nie odpowiedzialni powinni ponieść odpowiedzialność zawodową i prawną. Tu prokuratura musi być dociekliwa i surowa. 

Można i trzeba z empatią i zrozumieniem odnosić się do gniewu i żalu ludzi, którzy idą na ulice (nawet jeśli nie podzielamy ich opinii i uznajemy, że sprawa jest rozgrywana przez środowiska, którym zależy na zmianie obowiązującego w Polsce prawa). Emocje, żal, lęk części z nich jest autentyczny i wymaga zrozumienia, także dlatego, że bez niego nie jesteśmy w stanie zrozumieć ich zaangażowania i odpowiedzieć na nie. U źródeł tego lęku i gniewu leży często wcale nie impuls uznania wolności kobiet za wartość najwyższą, ale współczucia, empatii, a także lęku o własne życia. Bez ich zrozumienia, bez wejścia w myślenie innych nie ma możliwości nie tylko rozmowy, ale i realnego, a nie tylko prawnego pogłębiania ochrony życia. 

To zrozumienie nie musi oznaczać uznania, że protesty te nakierowane są słusznie. Nie wydaje mi się, by na tym etapie można było powiedzieć, że za tę tragedię, za śmierć młodej kobiety odpowiada ubiegłoroczna decyzja Trybunału Konstytucyjnego. Zgodnie z obowiązującym prawem jeśli zagrożone było życie i zdrowie matki, to stan zdrowia jej nienarodzonego dziecka nie miał znaczenia dla oceny konieczności podjęcia procedur ratowania życia. O „mrożącym” charakterze tego wyroku można by zaś mówić, gdyby lekarze rzeczywiście byli masowo stawiania przed sądami w takich sprawach. Tak jednak nie jest. Wiele wskazuje więc na to, że prawdziwe przyczyny tej sprawy były inne. Ta diagnoza nie powinna jednak wykluczać rozmowy, próby zrozumienia uczestniczek i uczestników marszy. Bez tego nigdy nie będziemy w stanie do nich dotrzeć, i będziemy się coraz bardziej od siebie oddalać.

Istotne jest także, by nieustannie przypominać, że w istocie uzasadnienie prawne wyroku z roku 2020 oparte jest na fundamentach prawnych wyroku TK z roku 1997. To w nim zawarte są wszystkie istotne elementy uzasadnienia prawnego, które – podtrzymywane w orzeczeniach kolejnych składów TK – doprowadziły do decyzji w roku 2020. I nawet jeśli ktoś nie akceptuje obecnego TK, ma zastrzeżenia co do jego prawomocności, to nie powinien zapominać o poprzednich wyrokach, które ukazują, jak wygląda w Polsce prawo. Trzeba o tym nieustannie przypominać.

Prawne uzasadnienie jednak nie wystarczy. Trzeba wreszcie wykonać złożone obietnice dotyczące realnego systemu pomocy dla rodzin w sytuacji kryzysu, dla par, które spodziewają się dziecka z wadami letalnymi, ale także dla rodzin, które będą wychowywać i żyć z osobami niepełnosprawnymi. W obecnej sytuacji postawa pro-life nie oznacza kolejnych zakazów i zwiększania kar (czego domagają się autorzy zgłoszonego właśnie do Sejmu kolejnego obywatelskiego projektu), ale tworzenie systemu pomocy, dobrego prawa i dużych nakładów finansowych na taką pomoc. I wreszcie cierpliwej pracy nad zmianą emocji społecznych. Innej drogi nie ma, inna droga pozbawiona jest sensu i szkodzi w istocie obronie życia. 
 


 

POLECANE
„Wróg został tam zatrzymany”. Zełenski podsumował sytuację na froncie Wiadomości
„Wróg został tam zatrzymany”. Zełenski podsumował sytuację na froncie

W obwodzie sumskim walki toczą się wzdłuż granicy, rosyjska armia została tam zatrzymana - poinformował w sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Rosjanie atakują małymi grupami dywersyjno-rozpoznawczymi w obwodzie dniepropietrowskim, aby stworzyć tam wrażenie rzekomych postępów - dodał.

Nie żyje triumfator znanego polskiego programu z ostatniej chwili
Nie żyje triumfator znanego polskiego programu

Nie żyje Marcin Leszczyński, zwycięzca programu "True Love" i kapitan LKS Drama Zbrosławice. Zmarł w wieku 31 lat.

Złe wieści dla Tuska. Ten sondaż nie ucieszy premiera z ostatniej chwili
Złe wieści dla Tuska. Ten sondaż nie ucieszy premiera

Najnowszy sondaż przeprowadzony przez agencję badawczą SW Research na zlecenie portalu rp.pl nie napawa optymizmem dla obecnego premiera. Donald Tusk, mimo utrzymania wotum zaufania przez swój rząd, traci poparcie społeczne.

Holendrzy ruszyli do obrony granicy z Niemcami tylko u nas
Holendrzy ruszyli do obrony granicy z Niemcami

Holendrzy organizują obywatelskie kontrole na granicy z Niemcami, aby powstrzymać migrantów. Tłem tego nowego żądania prawicowego polityka Geerta Wildersa, by wojsko przejęło kontrolę nad granicami państwa, szczególności na granicy z Niemcami, które wydalają migrantów do Holandii.

Krzysztof Bosak ma nowe stanowisko. Dziękuję za wybór z ostatniej chwili
Krzysztof Bosak ma nowe stanowisko. "Dziękuję za wybór"

Krzysztof Bosak jednogłośnie wybrany prezesem Ruchu Narodowego na kongresie w Kaliszu.

„Statystyka nie kłamie”. Sztab KO zapowiada protest, bo Trzaskowski przegrał polityka
„Statystyka nie kłamie”. Sztab KO zapowiada protest, bo Trzaskowski przegrał

Komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego w poniedziałek złoży protest wyborczy - zapowiedział w sobotę członek sztabu kandydata KO na prezydenta, wiceszef MON Cezary Tomczyk. Przedstawił też - jak podkreślił - pięć dowodów, że wybory prezydenckie wymagają weryfikacji - tam, gdzie są nieprawidłowości.

Trump odbył rozmowę z Putinem. Są pierwsze szczegóły z ostatniej chwili
Trump odbył rozmowę z Putinem. Są pierwsze szczegóły

Prezydent USA Donald Trump rozmawiał z przywódcą Rosji Władimirem Putinem – poinformował przedstawiciel Białego Domu, cytowany w sobotę przez agencję Reutera.

Gwiazda programu Nasz nowy dom nękana przez stalkera. Dramatyczny wpis Wiadomości
Gwiazda programu "Nasz nowy dom" nękana przez stalkera. Dramatyczny wpis

Martyna Kupczyk, znana z programu „Nasz nowy dom” oraz „Łowcy skarbów. Kto da więcej”, ujawniła w mediach społecznościowych, że od pewnego czasu zmaga się z poważnym problemem – jest nękana przez stalkera. Jak poinformowała na Instagramie, ofiara ataków nie jest tylko ona sama, ale również jej 10-letnia córka.

Atak na polityków w USA. Nie żyje liderka Demokratów z ostatniej chwili
Atak na polityków w USA. Nie żyje liderka Demokratów

Policja poszukuje napastnika, który zastrzelił liderkę Demokratów Melissę Hortman w Minnesocie i ranił senatora Johna Hoffmana. Atak miał być motywowany politycznie.

Ukraińskie dzieci miały obrażać i bić polskie dzieci w siedleckiej szkole Wiadomości
Ukraińskie dzieci miały obrażać i bić polskie dzieci w siedleckiej szkole

Jak informuje tygodniksiedlecki.com w Szkole Podstawowej nr 1 w Siedlcach pojawiły się napięcia związane z obecnością uczniów z Ukrainy. Rodzice z tej placówki skierowali petycję do władz miasta, zwracając uwagę na trudności w nauczaniu oraz relacjach między uczniami. Sprawa miała wywołać dyskusję na szczeblu lokalnym.

REKLAMA

[Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: „Konieczna reakcja na tragedię”

Tragedia w Pszczynie, śmierć młodej kobiety musi być w pełni wyjaśniona. Odpowiedzialni za nią muszą ponieść konsekwencje. A zdecydowani obrońcy życia i politycy powinni z tej sprawy wyciągnąć wnioski.
korytarz szpitala [Tylko u nas] Tomasz Terlikowski: „Konieczna reakcja na tragedię”
korytarz szpitala / Pixabay.com

Nigdy dość przypominania, że rodzinie i bliskim zmarłej kobiety należy się współczucie. Sprawa musi być – o czym pisałem już -–dogłębnie wyjaśniona, a winni pociągnięci do odpowiedzialności. Szpital, jeśli doszło w nim do zaniedbań (a nawet „Gazeta Wyborcza” kilka lat temu pisała o skali zaniedbań w tej placówce) i lekarze za nie odpowiedzialni powinni ponieść odpowiedzialność zawodową i prawną. Tu prokuratura musi być dociekliwa i surowa. 

Można i trzeba z empatią i zrozumieniem odnosić się do gniewu i żalu ludzi, którzy idą na ulice (nawet jeśli nie podzielamy ich opinii i uznajemy, że sprawa jest rozgrywana przez środowiska, którym zależy na zmianie obowiązującego w Polsce prawa). Emocje, żal, lęk części z nich jest autentyczny i wymaga zrozumienia, także dlatego, że bez niego nie jesteśmy w stanie zrozumieć ich zaangażowania i odpowiedzieć na nie. U źródeł tego lęku i gniewu leży często wcale nie impuls uznania wolności kobiet za wartość najwyższą, ale współczucia, empatii, a także lęku o własne życia. Bez ich zrozumienia, bez wejścia w myślenie innych nie ma możliwości nie tylko rozmowy, ale i realnego, a nie tylko prawnego pogłębiania ochrony życia. 

To zrozumienie nie musi oznaczać uznania, że protesty te nakierowane są słusznie. Nie wydaje mi się, by na tym etapie można było powiedzieć, że za tę tragedię, za śmierć młodej kobiety odpowiada ubiegłoroczna decyzja Trybunału Konstytucyjnego. Zgodnie z obowiązującym prawem jeśli zagrożone było życie i zdrowie matki, to stan zdrowia jej nienarodzonego dziecka nie miał znaczenia dla oceny konieczności podjęcia procedur ratowania życia. O „mrożącym” charakterze tego wyroku można by zaś mówić, gdyby lekarze rzeczywiście byli masowo stawiania przed sądami w takich sprawach. Tak jednak nie jest. Wiele wskazuje więc na to, że prawdziwe przyczyny tej sprawy były inne. Ta diagnoza nie powinna jednak wykluczać rozmowy, próby zrozumienia uczestniczek i uczestników marszy. Bez tego nigdy nie będziemy w stanie do nich dotrzeć, i będziemy się coraz bardziej od siebie oddalać.

Istotne jest także, by nieustannie przypominać, że w istocie uzasadnienie prawne wyroku z roku 2020 oparte jest na fundamentach prawnych wyroku TK z roku 1997. To w nim zawarte są wszystkie istotne elementy uzasadnienia prawnego, które – podtrzymywane w orzeczeniach kolejnych składów TK – doprowadziły do decyzji w roku 2020. I nawet jeśli ktoś nie akceptuje obecnego TK, ma zastrzeżenia co do jego prawomocności, to nie powinien zapominać o poprzednich wyrokach, które ukazują, jak wygląda w Polsce prawo. Trzeba o tym nieustannie przypominać.

Prawne uzasadnienie jednak nie wystarczy. Trzeba wreszcie wykonać złożone obietnice dotyczące realnego systemu pomocy dla rodzin w sytuacji kryzysu, dla par, które spodziewają się dziecka z wadami letalnymi, ale także dla rodzin, które będą wychowywać i żyć z osobami niepełnosprawnymi. W obecnej sytuacji postawa pro-life nie oznacza kolejnych zakazów i zwiększania kar (czego domagają się autorzy zgłoszonego właśnie do Sejmu kolejnego obywatelskiego projektu), ale tworzenie systemu pomocy, dobrego prawa i dużych nakładów finansowych na taką pomoc. I wreszcie cierpliwej pracy nad zmianą emocji społecznych. Innej drogi nie ma, inna droga pozbawiona jest sensu i szkodzi w istocie obronie życia. 
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe