Kongres USA przyjął ustawę o inwestycjach w infrastrukturę. Chodzi o ponad bilion dolarów

Izba Reprezentantów USA przegłosowała w piątek w nocy pakiet inwestycji infrastrukturalnych, wartych ponad 1 bln dolarów w ciągu najbliższych siedmiu lat. Izba podjęła też kluczowy krok w kierunku przyjęcia ustawy o nowych programach socjalnych, wartych 1,75 bln dolarów.
 Kongres USA przyjął ustawę o inwestycjach w infrastrukturę. Chodzi o ponad bilion dolarów
/ PAP/EPA/CHRIS KLEPONIS / POOL

Za przyjęciem ustawy zagłosowało 228 kongresmenów, w tym 13 Republikanów, zaś 206 było przeciwko (w tym 6 Demokratów). Ustawa trafi teraz do podpisu prezydenta Bidena, dla którego stanowi to realizację jednej z głównych obietnic wyborczych.

"W czasie, kiedy wielu naszych rodaków traci wiarę w nasze instytucje, pokazaliśmy dziś, że demokracja nadal daje rezultaty" - skomentował po głosowaniu demokratyczny kongresmen Tom Malinowski, wskazując na fakt, że za ustawą głosowali politycy z obydwu partii.

Uchwalony przez Kongres pakiet wydatków to jeden z największych tego typu plan inwestycji w historii kraju. W jego skład wchodzą wydatki ok. 1,2 bln dolarów przez 7 lat, z czego 550 mld to nowe wydatki, nieuwzględnione we wcześniejszym budżecie. 110 mld dolarów zostanie przeznaczone na remonty dróg i mostów, 66 mld na kolej, 65 mld na rozszerzenie sieci internetu szerokopasmowego na cały kraj, 65 mld na odnowę sieci energetycznej, 50 mld na ochronę przed zmianami klimatu i 40 na transport publiczny. Program przewiduje również budowę ogólnokrajowej sieci stacji ładowania pojazdów elektrycznych.

Według szacunków wydatki te mają zwiększyć dług publiczny USA o ponad 250 mld dolarów przez najbliższą dekadę, co było przedmiotem krytyki ustawy ze strony większości Republikanów.

Według prezydenta Bidena, który przez ostatnie miesiące promował program podczas wizyt w całym kraju, inwestycje mają zapewnić Ameryce trwały rozwój gospodarczy, stworzyć miliony miejsc pracy oraz być kluczowym elementem w rywalizacji z Chinami, które od lat przeznaczają wielkie środki na modernizację infrastruktury.

Ustawa została przyjęta po niemal pół roku negocjacji i niekiedy ostrych sporów, głównie między centrowym i lewicowym skrzydłem Partii Demokratycznej. Lewica dążyła do tego, by faworyzowany przez centrystów projekt był głosowany razem z innym dużym planem wydatków socjalnych i na zieloną transformację. Ostatecznie do tego nie doszło, lecz w piątek Izba Reprezentantów podjęła pierwszy krok w kierunku jej przyjęcia, umożliwiając głosowanie nad projektem 15 listopada.

Projekt ten, nazwany Build Back Better Act, zakłada w obecnej postaci realizację wielu z wyborczych obietnic Bidena, m.in. wprowadzenie po raz pierwszy w historii kraju gwarantowanego płatnego urlopu rodzicielskiego, przedłużenie ulg podatkowych na dzieci przypominających program 500+, oraz powszechny dostęp do przedszkoli dla 3 i 4-latków. Wydatki mają opiewać na 1,75 biliona dolarów przez 10 lat i być sfinansowane m.in. za pomocą minimalnej stawki podatku od korporacji. Wobec oporu dwóch centrowych Demokratów w Senacie niemal pewne jest, że projekt ten zostanie ograniczony, kiedy trafi do Senatu.(PAP)

 

 


 

POLECANE
tylko u nas
Ryszard Czarnecki: Polska jest trendsetterm europejskiej prawicy

Konferencja MEGA (Make Europe Great Again), której kolejna edycja właśnie trwa w Kiszyniowie, staje się ważną platformą spotkań europejskiej prawicy. O roli Polski, napięciach w Unii Europejskiej oraz kondycji mołdawskiego konserwatyzmu z Ryszardem Czarneckim rozmawia Konrad Wernicki.

Na granicy w ruch poszły proce i niebezpieczne narzędzia. Straż Graniczna wydała komunikat pilne
Na granicy w ruch poszły proce i niebezpieczne narzędzia. Straż Graniczna wydała komunikat

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec. "Migranci używają również proc i niebezpiecznych narzędzi" - podkreśliła straż w raporcie i opublikowała nagrania.

Krok w stronę wojny. Miedwiediew grozi Trumpowi z ostatniej chwili
"Krok w stronę wojny". Miedwiediew grozi Trumpowi

"Każde nowe ultimatum jest groźbą i krokiem w stronę wojny” - stwierdził Dmitrij Miedwiediew na platformie X, odnosząc się do wypowiedzi Donalda Trumpa, który stwierdził, że "wyznaczy nowy termin ultimatum Putinowi".

Podpalenia w Polsce. ABW: Kolumbijczyk usłyszał zarzuty z ostatniej chwili
Podpalenia w Polsce. ABW: Kolumbijczyk usłyszał zarzuty

Funkcjonariusze ABW ustalili, że za dwoma podpaleniami, które miały miejsce w 2024 roku w Polsce stoi 27-letni Kolumbijczyk działający na zlecenie rosyjskiego wywiadu – poinformował we wtorek rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński.

Ulewy nad Polską. Szef MSWiA: Wydaje się, że dwie najgorsze noce za nami z ostatniej chwili
Ulewy nad Polską. Szef MSWiA: Wydaje się, że dwie najgorsze noce za nami

– Wydaje się, że te dwie noce o największym zagrożeniu już poza nami – ocenił we wtorek rano minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński, zastrzegając, że czeka jeszcze na pełne informacje. Dodał, że w poniedziałek straż pożarna interweniowała blisko trzy tysiące razy.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka pilne
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Pogoda się stabilizuje, są prognozowane przejaśnienia, choć na wschodzie utrzyma się deszczowa aura. Nadal jednak obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne 1. i 2. stopnia dla ponad 10 województw. Sprawdź na mapie, jak wygląda aktualna sytuacja.

Przewrót w KRRiT. Maciej Świrski podjął decyzję z ostatniej chwili
Przewrót w KRRiT. Maciej Świrski podjął decyzję

Maciej Świrski poinformował we wtorek rano, że nie będzie "podejmował działań zmierzających do odwrócenia poniedziałkowej decyzji członków KRRiT" o odwołaniu go z funkcji przewodniczącego Rady.

Złe wieści dla Tuska. Polacy nie mają złudzeń z ostatniej chwili
Złe wieści dla Tuska. Polacy nie mają złudzeń

Blisko 80 proc. Polaków uważa, że rekonstrukcja nie wpłynęła na to, jak postrzegają rząd Donalda Tuska – wynika z badania IBRiS dla "Rzeczpospolitej".

Tolkmicko zalane. Dramatyczna sytuacja nad Zalewem Wiślanym z ostatniej chwili
Tolkmicko zalane. Dramatyczna sytuacja nad Zalewem Wiślanym

W poniedziałek w Tolkmicku w powiecie elbląskim wylała rzeka Stradanka. Strażacy i mieszkańcy wspólnie walczą ze skutkami żywiołu.

Szymon Hołownia nie ma wyjścia tylko u nas
Szymon Hołownia nie ma wyjścia

Marszałek Sejmu powinien powiedzieć całą prawdę o okolicznościach wywierania na niego nacisku. Kto, jak i kiedy.

REKLAMA

Kongres USA przyjął ustawę o inwestycjach w infrastrukturę. Chodzi o ponad bilion dolarów

Izba Reprezentantów USA przegłosowała w piątek w nocy pakiet inwestycji infrastrukturalnych, wartych ponad 1 bln dolarów w ciągu najbliższych siedmiu lat. Izba podjęła też kluczowy krok w kierunku przyjęcia ustawy o nowych programach socjalnych, wartych 1,75 bln dolarów.
 Kongres USA przyjął ustawę o inwestycjach w infrastrukturę. Chodzi o ponad bilion dolarów
/ PAP/EPA/CHRIS KLEPONIS / POOL

Za przyjęciem ustawy zagłosowało 228 kongresmenów, w tym 13 Republikanów, zaś 206 było przeciwko (w tym 6 Demokratów). Ustawa trafi teraz do podpisu prezydenta Bidena, dla którego stanowi to realizację jednej z głównych obietnic wyborczych.

"W czasie, kiedy wielu naszych rodaków traci wiarę w nasze instytucje, pokazaliśmy dziś, że demokracja nadal daje rezultaty" - skomentował po głosowaniu demokratyczny kongresmen Tom Malinowski, wskazując na fakt, że za ustawą głosowali politycy z obydwu partii.

Uchwalony przez Kongres pakiet wydatków to jeden z największych tego typu plan inwestycji w historii kraju. W jego skład wchodzą wydatki ok. 1,2 bln dolarów przez 7 lat, z czego 550 mld to nowe wydatki, nieuwzględnione we wcześniejszym budżecie. 110 mld dolarów zostanie przeznaczone na remonty dróg i mostów, 66 mld na kolej, 65 mld na rozszerzenie sieci internetu szerokopasmowego na cały kraj, 65 mld na odnowę sieci energetycznej, 50 mld na ochronę przed zmianami klimatu i 40 na transport publiczny. Program przewiduje również budowę ogólnokrajowej sieci stacji ładowania pojazdów elektrycznych.

Według szacunków wydatki te mają zwiększyć dług publiczny USA o ponad 250 mld dolarów przez najbliższą dekadę, co było przedmiotem krytyki ustawy ze strony większości Republikanów.

Według prezydenta Bidena, który przez ostatnie miesiące promował program podczas wizyt w całym kraju, inwestycje mają zapewnić Ameryce trwały rozwój gospodarczy, stworzyć miliony miejsc pracy oraz być kluczowym elementem w rywalizacji z Chinami, które od lat przeznaczają wielkie środki na modernizację infrastruktury.

Ustawa została przyjęta po niemal pół roku negocjacji i niekiedy ostrych sporów, głównie między centrowym i lewicowym skrzydłem Partii Demokratycznej. Lewica dążyła do tego, by faworyzowany przez centrystów projekt był głosowany razem z innym dużym planem wydatków socjalnych i na zieloną transformację. Ostatecznie do tego nie doszło, lecz w piątek Izba Reprezentantów podjęła pierwszy krok w kierunku jej przyjęcia, umożliwiając głosowanie nad projektem 15 listopada.

Projekt ten, nazwany Build Back Better Act, zakłada w obecnej postaci realizację wielu z wyborczych obietnic Bidena, m.in. wprowadzenie po raz pierwszy w historii kraju gwarantowanego płatnego urlopu rodzicielskiego, przedłużenie ulg podatkowych na dzieci przypominających program 500+, oraz powszechny dostęp do przedszkoli dla 3 i 4-latków. Wydatki mają opiewać na 1,75 biliona dolarów przez 10 lat i być sfinansowane m.in. za pomocą minimalnej stawki podatku od korporacji. Wobec oporu dwóch centrowych Demokratów w Senacie niemal pewne jest, że projekt ten zostanie ograniczony, kiedy trafi do Senatu.(PAP)

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe