Prof. Arkadiuszem Mężyk: Studia techniczne to gwarancja stabilnej i dobrze płatnej pracy
Z badań przeprowadzanych przez agencję ManpowerGroup wynika, że co trzecia firma w Polsce ma problemy ze znalezieniem specjalistów, a jedną z najbardziej poszukiwanych grup na rynku pracy są inżynierowie...
– Tak rzeczywiście jest. To zależy od kierunku studiów i od profilu inżyniera, ale generalnie w specjalnościach kluczowych dla gospodarki takich jak: mechanika, budowa maszyn, automatyka, mechatronika i informatyka liczba specjalistów na rynku pracy nie jest wystarczająca. Te braki szczególnie są widoczne w regionach, w których jest dużo miejsc pracy, np. w województwie śląskim, gdzie funkcjonuje Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna. Jej działalność przyczyniła się do powstania dużej liczby miejsc pracy w obszarze zaawansowanych technologii. Oczywiście uczelnie starają się kształcić taką liczbę specjalistów, jaka byłaby niezbędna dla gospodarki, ale problemem jest niż demograficzny i malejąca
liczba kandydatów.
Jak to możliwe, że niedobory inżynierów są tak duże, skoro tylko w ubiegłym roku akademickim osiem uczelni technicznych m.in. Politechnika Śląska, AGH i Politechnika Wrocławska wypuściły na rynek ponad 55,8 tys. absolwentów?
– Te dane odnoszą się do specjalistów z różnych dziedzin, ponadto absolwenci wyższych uczelni rozpraszają się po całym kraju. Szukają dobrze płatnej pracy i przemieszczają się w te miejsca, w których mogą ją znaleźć. Częściowo też emigrują, ale liczba inżynierów wyjeżdżających z kraju już nie wzrasta, utrzymuje się na tym samym poziomie.
Niż demograficzny, o którym Pan wspomniał, to jedna kwestia, drugą jest zainteresowanie absolwentów szkół ponadgimnazjalnych studiami technicznymi...
– W skali uczelni obserwuję stabilizację, spadki są niewielkie w stosunku rok do roku. Studia techniczne to gwarancja stabilnej i dobrze płatnej pracy. Zainteresowanie nimi jest także wynikiem polityki państwa polegającej na promowaniu kierunków ścisłych.
W jaki sposób wybrać przyszłościowy zawód? Czy to, że w tym roku największym zainteresowaniem w Politechnice Śląskiej cieszą się takie kierunki jak: budownictwo, automatyka, robotyka i transport oznacza, że osoby, które za pięć lat skończą na nich studia, rzeczywiście z łatwością znajdą pracę?
– Jeżeli chodzi o wymienione specjalności, to z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy przypuszczać, że tak. Są to ogólne kierunki rozwoju cywilizacyjnego i technologicznego. Z pewnością fachowcy z obszaru automatyki, mechatroniki, informatyki i budowy maszyn w najbliższym czasie znajdą pracę. Inaczej sytuacja może wyglądać w przypadku studiów niszowych czy bardzo specjalistycznych. Natomiast jeśli chodzi o podstawowe kierunki, to z pracą nie będzie problemów. Nie ma też problemów z naborem na nie. To świadczy o tym, że są one dobrze postrzegane przez potencjalnych kandydatów, którzy wybierając kierunek studiów obserwują rynek pracy i analizują możliwości przyszłego zatrudnienia.
Czy Pana zdaniem absolwenci szkół średnich są odpowiednio przygotowani do rozpoczęcia nauki na kierunkach ścisłych?
– Na pewno każdy nauczyciel akademicki chciałby mieć studenta lepiej przygotowanego w zakresie matematyki, fizyki, czyli przedmiotów podstawowych, które są kluczowe na uczelni technicznej. Natomiast poziom nauczania w szkołach średnich polepsza się z roku na rok. Oczywiście na pewno lepiej byłoby, gdyby było w nich więcej matematyki i fizyki, ale jest to problem bardziej złożony.
Pojawiają się informacje dotyczące braku spójnego rządowego programu w zakresie współpracy uczelni technicznych z biznesem i zapewniania studentom praktyk zawodowych, ale część uczelni organizuje je na własną rękę. Czy zatem taki ogólnopolski program rzeczywiście jest potrzebny?
– Minister Jarosław Gowin zapowiada znaczące zmiany w ustawie o szkolnictwie wyższym. Planowane jest także wprowadzenie mechanizmów zachęcających do współpracy uczelni z otoczeniem społeczno-gospodarczym. To od strony legislacyjnej już się w pewnym zakresie dzieje, by jednak mogło być realizowane potrzebne jest zaangażowanie jednej i drugiej strony. Narzędzia systemowe wspomagające tę współpracę są potrzebne, ale aktywność samych uczelni i współpraca z otoczeniem biznesowym, jest niezbędna. W tym roku po raz pierwszy w Politechnice Śląskiej wspólnie z Katowicką Specjalną Strefą Ekonomiczną uruchomiliśmy studia dualne, oferujące bardzo duży pakiet programów stażowych. Taka forma nauki została bardzo dobrze przyjęta zarówno przez samorząd studencki, jak i kandydatów.
źródło: www.solidarnosckatowice.pl