Prezydent we Francji: w relacjach o konflikcie Polski i Brukseli jest wiele kłamstwa

Jest wiele przyczyn konfliktu Polski z Brukselą; są potężne różnice zdań, jest też wiele kłamstwa, co jest bardzo trudne do przyjęcia; jest ogromny ładunek kłamstwa w relacjach o tym, co się dzieje w Polsce - powiedział prezydent Andrzej Duda. Rozmawiałem także o tym z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem - dodał.
Jakub Szymczuk Prezydent we Francji: w relacjach o konflikcie Polski i Brukseli jest wiele kłamstwa
Jakub Szymczuk / Prezydent.pl

Andrzej Duda przebywał w środę w Paryżu z roboczą wizytą, podczas której spotkał się z prezydentem Macronem. Rozmowy przywódców dotyczyły współpracy w kwestiach gospodarczych, w zakresie polityki bezpieczeństwa, a także współpracy obu krajów w ramach UE oraz ochrony granicy Unii.

Prezydent RP w wywiadzie, którego udzielił w Paryżu TVP Info, był pytany o "kolejną karę, jaką TSUE wymierza Polsce" - milion euro dziennie, a wcześniej 500 tys. euro dziennie za sprawę kopalni węgla brunatnego w Turowie.

"Komu tak bardzo zależy na tym, by szkodzić Polsce? Dlatego, że pamiętajmy o tym, że pieniądze pieniędzmi, tak na poziomie państwowym, ale to są tysiące miejsc pracy, to jest ogrzewanie dla kilkunastu tysięcy gospodarstw domowych, a sezon zimowy się zbliża. To jest praca, to jest utrzymanie rodzin, to jest bardzo poważny problem i bardzo mnie to martwi i mówiłem panu prezydentowi (Francji Emmanuelowi Macronowi), że podejmowane są bardzo często całkowicie nieodpowiedzialne decyzje, bo to są bardzo nieodpowiedzialne decyzje" - powiedział prezydent.

"Zdecydujemy, co dalej z tym zrobić" - dodał.

Prezydent był pytany, jakie jego zdaniem jest podłoże konfliktu Polski z Brukselą i jaką widzi na to receptę. "Myślę, że jest wieloaspektowe. Musimy pamiętać o tym, że wszyscy jesteśmy w UE i wszyscy w jakimś zakresie korzystamy z tego, że jesteśmy w UE i w wielu przypadkach działamy razem. Natomiast jest też tak, że każde państwo realizuje swoje interesy i bardzo często to interesy nie do końca są zbieżne" - powiedział prezydent.

Stwierdził, że "jest konkurencja". "My się stajemy coraz mocniejsi, nasza gospodarka jest coraz silniejsza, chcemy w związku z tym zajmować coraz mocniejszą pozycję, mieć coraz większy potencjał, nie wszystkim się to podoba. Polacy podjęli decyzje wyborcze, które też nie wszystkim się podobają. jak widać tak naprawdę nie wszyscy szanują demokrację, tylko maja to na ustach, a tak naprawdę nie chcą się zgodzić z demokratycznymi wyborami, mają inne poglądy, inna ideologia im na co dzień przyświeca, i te ideologiczne spory też są" - mówił.

"Jest wiele przyczyn tego konfliktu, ale jak widać są potężne różnice zdań, jest też wiele kłamstwa, co jest bardzo trudne do przyjęcia i o tym też mówiłem panu prezydentowi Macronowi, że jest ogromny ładunek kłamstwa we wszystkich tych relacjach o tym, co się dzieje w Polsce, o Polsce w ogóle i że bardzo mnie to martwi" - dodał prezydent.

"Jestem zwolennikiem tego, że przede wszystkim jesteśmy członkiem UE, ale z woli polskiego narodu. To polskie społeczeństwo zdecydowało w referendum, że będziemy należeli do UE takiej, jaka wtedy była. To była unia wolnych narodów i równych państw i ja chcę, żeby unia taką była, żeby to się nie zmieniało. W związku z powyższym kwestia naszej suwerenności np. jest dla mnie oczywista. Dokładnie tak. To, co zgodziliśmy się przekazać w ramach kompetencji do UE - zgodziliśmy się zawierając traktaty, głosując w referendum - to w tym zakresie UE może decydować w naszych sprawach. Natomiast w tych sprawach, w których nie przekazaliśmy – nie. W tych sprawach sami decydujemy o sobie" - podkreślił Andrzej Duda.

W wydanym w środę postanowieniu wiceprezes TSUE Lars Bay Larsen zobowiązał Polskę do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 mln euro dziennie, "licząc od dnia doręczenia Polsce tego postanowienia do dnia, w którym to państwo członkowskie wypełni zobowiązania, wynikające z postanowienia z dnia 14 lipca 2021 r., lub – w braku zastosowania się do tego postanowienia – do dnia wydania ostatecznego wyroku". TSUE podał w uzasadnieniu, że na podstawie informacji, przedstawionych przez obie strony, wiceprezes Trybunału stwierdził, iż przepisy polskie, dotyczące Izby Dyscyplinarnej, nadal mogą być stosowane w polskim porządku prawnym.

W maju br. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej odpowiadając na wniosek Czech, nakazał natychmiastowe wstrzymanie wydobycia węgla w Turowie. Polski rząd ogłosił, że kopalnia nadal będzie pracować i rozpoczął rozmowy ze stroną czeską. 20 września TSUE postanowił, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów.(PAP)

autorka: Wiktoria Nicałek, Daria Porycka

wni/ dap/ par/


 

POLECANE
Zamach stanu? Jest wniosek do prokuratury o przesłuchanie Szymona Hołowni pilne
Zamach stanu? Jest wniosek do prokuratury o przesłuchanie Szymona Hołowni

Adwokat Bartosz Lewandowski poinformował w mediach społecznościowych, że do prokuratury został skierowany wniosek o przesłuchanie Szymona Hołowni jako świadka. Jak wyjaśnił, jest to odpowiedź na "kolejne medialne doniesienia" dotyczące działań mających na celu "uniemożliwienie zaprzysiężenia Karola Nawrockiego".

IPN odnalazł szczątki Groźnego i Błachuta tylko u nas
IPN odnalazł szczątki "Groźnego" i "Błachuta"

Jan Jankowski i Stanisław Klaper - żołnierze Wyklęci/Niezłomni odnalezieni przez IPN w zbiorowych, bezimiennych dołach na cmentarzu Rakowickim w Krakowie, a następnie po badaniach genetycznych rozpoznani - zostali teraz ujawnieni jako ofiary komunistycznego terroru. Ich rodziny otrzymały noty identyfikacyjne.

Szymon Hołownia: namawiano mnie do zamachu stanu, ujawnię nazwiska pilne
Szymon Hołownia: namawiano mnie do zamachu stanu, ujawnię nazwiska

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przekazał w piątek, że wielokrotnie sugerowano mu, aby opóźnił zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na Prezydenta RP i dokonał w ten sposób „zamachu stanu”. Pytany, kto składał mu te propozycje, mówił o ludziach, którym „nie podobał się wynik wyborów prezydenckich”

Tȟašúŋke Witkó: Amerykańskie akrobacje dyplomatyczne tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Amerykańskie akrobacje dyplomatyczne

14 lipca 2025 roku, w poniedziałek wieczorem, Donald John Trump, 47. prezydent Stanów Zjednoczonych dał Rosji 50 dni na to, aby ta zakończyła operację zbrojną na Ukrainie i jednocześnie zapowiedział, że w przypadku odrzucenia jego ultimatum nałoży na Moskwę surowe sankcje gospodarcze. Dodał też, że Kijów otrzyma odpłatnie amerykański sprzęt wojskowy, za który należność będą musiały uiścić europejskie kraje Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Niemiecki policjant patroluje gdańskie ulice. Jest nagranie z ostatniej chwili
Niemiecki policjant patroluje gdańskie ulice. Jest nagranie

W ostatnich dniach na ulicach Gdańska pojawił się funkcjonariusz w kamizelce z napisem „Polizei”, co wzbudziło spore poruszenie wśród mieszkańców. Obecność niemieckiego policjanta zaskoczyła m.in. Tomasza Rakowskiego, przewodniczącego klubu PiS w Radzie Miasta Gdańska.

Wojewoda Mazowiecki zakazał Marszu Powstania Warszawskiego 1 sierpnia Wiadomości
Wojewoda Mazowiecki zakazał Marszu Powstania Warszawskiego 1 sierpnia

Robert Bąkiewicz poinformował w mediach społecznościowych, że Wojewoda Mazowiecki nie wyraził zgody na organizację Marszu Powstania Warszawskiego w formie cyklicznego zgromadzenia. Decyzja została wydana - jak twierdzi organizator - w ostatnim możliwym terminie, mimo że wniosek został złożony już w październiku 2024 roku.

Łukaszenka znów straszy wojną. „Szykujemy się, na wszelki wypadek” z ostatniej chwili
Łukaszenka znów straszy wojną. „Szykujemy się, na wszelki wypadek”

Alaksandr Łukaszenka po raz kolejny mówi o przygotowaniach do wojny. Tym razem słowa padły podczas jego wizyty w jednym z gospodarstw rolnych w obwodzie mińskim.

Wyprosiła transseksualistę z damskiej toalety. Teraz grozi jej więzienie tylko u nas
Wyprosiła transseksualistę z damskiej toalety. Teraz grozi jej więzienie

Czy mężczyzna ma prawo wchodzić do żeńskiej toalety? W niektórych krajach... tak! Co więcej: to ci, którzy upomną takiego mężczyznę, muszą liczyć się z karą i utratą pracy.

Nie zyje aktor znany z hitów lat 60. i 70. z ostatniej chwili
Nie zyje aktor znany z hitów lat 60. i 70.

W wieku 88 lat zmarł Kenneth Washington - aktor znany z wielu popularnych seriali lat 60. i 70., m.in. „Star Trek”, „Dragnet 1967” i „Hogan’s Heroes”. O jego śmierci poinformował serwis Variety. Zmarł 18 lipca we śnie, w swoim domu. Przyczyna zgonu nie została ujawniona.

Popularna atrakcja wraca. Nie tylko turyści będą zachwyceni Wiadomości
Popularna atrakcja wraca. Nie tylko turyści będą zachwyceni

Na podróżnych korzystających z lotniska w Rzeszowie czeka świetna wiadomość - po przerwie znów można korzystać z tarasu widokowego, z którego doskonale widać startujące i lądujące samoloty.

REKLAMA

Prezydent we Francji: w relacjach o konflikcie Polski i Brukseli jest wiele kłamstwa

Jest wiele przyczyn konfliktu Polski z Brukselą; są potężne różnice zdań, jest też wiele kłamstwa, co jest bardzo trudne do przyjęcia; jest ogromny ładunek kłamstwa w relacjach o tym, co się dzieje w Polsce - powiedział prezydent Andrzej Duda. Rozmawiałem także o tym z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem - dodał.
Jakub Szymczuk Prezydent we Francji: w relacjach o konflikcie Polski i Brukseli jest wiele kłamstwa
Jakub Szymczuk / Prezydent.pl

Andrzej Duda przebywał w środę w Paryżu z roboczą wizytą, podczas której spotkał się z prezydentem Macronem. Rozmowy przywódców dotyczyły współpracy w kwestiach gospodarczych, w zakresie polityki bezpieczeństwa, a także współpracy obu krajów w ramach UE oraz ochrony granicy Unii.

Prezydent RP w wywiadzie, którego udzielił w Paryżu TVP Info, był pytany o "kolejną karę, jaką TSUE wymierza Polsce" - milion euro dziennie, a wcześniej 500 tys. euro dziennie za sprawę kopalni węgla brunatnego w Turowie.

"Komu tak bardzo zależy na tym, by szkodzić Polsce? Dlatego, że pamiętajmy o tym, że pieniądze pieniędzmi, tak na poziomie państwowym, ale to są tysiące miejsc pracy, to jest ogrzewanie dla kilkunastu tysięcy gospodarstw domowych, a sezon zimowy się zbliża. To jest praca, to jest utrzymanie rodzin, to jest bardzo poważny problem i bardzo mnie to martwi i mówiłem panu prezydentowi (Francji Emmanuelowi Macronowi), że podejmowane są bardzo często całkowicie nieodpowiedzialne decyzje, bo to są bardzo nieodpowiedzialne decyzje" - powiedział prezydent.

"Zdecydujemy, co dalej z tym zrobić" - dodał.

Prezydent był pytany, jakie jego zdaniem jest podłoże konfliktu Polski z Brukselą i jaką widzi na to receptę. "Myślę, że jest wieloaspektowe. Musimy pamiętać o tym, że wszyscy jesteśmy w UE i wszyscy w jakimś zakresie korzystamy z tego, że jesteśmy w UE i w wielu przypadkach działamy razem. Natomiast jest też tak, że każde państwo realizuje swoje interesy i bardzo często to interesy nie do końca są zbieżne" - powiedział prezydent.

Stwierdził, że "jest konkurencja". "My się stajemy coraz mocniejsi, nasza gospodarka jest coraz silniejsza, chcemy w związku z tym zajmować coraz mocniejszą pozycję, mieć coraz większy potencjał, nie wszystkim się to podoba. Polacy podjęli decyzje wyborcze, które też nie wszystkim się podobają. jak widać tak naprawdę nie wszyscy szanują demokrację, tylko maja to na ustach, a tak naprawdę nie chcą się zgodzić z demokratycznymi wyborami, mają inne poglądy, inna ideologia im na co dzień przyświeca, i te ideologiczne spory też są" - mówił.

"Jest wiele przyczyn tego konfliktu, ale jak widać są potężne różnice zdań, jest też wiele kłamstwa, co jest bardzo trudne do przyjęcia i o tym też mówiłem panu prezydentowi Macronowi, że jest ogromny ładunek kłamstwa we wszystkich tych relacjach o tym, co się dzieje w Polsce, o Polsce w ogóle i że bardzo mnie to martwi" - dodał prezydent.

"Jestem zwolennikiem tego, że przede wszystkim jesteśmy członkiem UE, ale z woli polskiego narodu. To polskie społeczeństwo zdecydowało w referendum, że będziemy należeli do UE takiej, jaka wtedy była. To była unia wolnych narodów i równych państw i ja chcę, żeby unia taką była, żeby to się nie zmieniało. W związku z powyższym kwestia naszej suwerenności np. jest dla mnie oczywista. Dokładnie tak. To, co zgodziliśmy się przekazać w ramach kompetencji do UE - zgodziliśmy się zawierając traktaty, głosując w referendum - to w tym zakresie UE może decydować w naszych sprawach. Natomiast w tych sprawach, w których nie przekazaliśmy – nie. W tych sprawach sami decydujemy o sobie" - podkreślił Andrzej Duda.

W wydanym w środę postanowieniu wiceprezes TSUE Lars Bay Larsen zobowiązał Polskę do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej okresowej kary pieniężnej w wysokości 1 mln euro dziennie, "licząc od dnia doręczenia Polsce tego postanowienia do dnia, w którym to państwo członkowskie wypełni zobowiązania, wynikające z postanowienia z dnia 14 lipca 2021 r., lub – w braku zastosowania się do tego postanowienia – do dnia wydania ostatecznego wyroku". TSUE podał w uzasadnieniu, że na podstawie informacji, przedstawionych przez obie strony, wiceprezes Trybunału stwierdził, iż przepisy polskie, dotyczące Izby Dyscyplinarnej, nadal mogą być stosowane w polskim porządku prawnym.

W maju br. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej odpowiadając na wniosek Czech, nakazał natychmiastowe wstrzymanie wydobycia węgla w Turowie. Polski rząd ogłosił, że kopalnia nadal będzie pracować i rozpoczął rozmowy ze stroną czeską. 20 września TSUE postanowił, że Polska ma płacić Komisji Europejskiej 500 tys. euro dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów.(PAP)

autorka: Wiktoria Nicałek, Daria Porycka

wni/ dap/ par/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe