Artur „Waluś” Walczak walczy o życie w szpitalu. Sprawę jego brutalnego nokautu bada prokuratura [WIDEO]
![Artur „Waluś” Walczak walczy o życie w szpitalu. Sprawę jego brutalnego nokautu bada prokuratura [WIDEO]](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//uploads/cropit/1635172433c6e7708bc4b8f61ac485dd4e037293340b8af9b47b6402cae34c37b8227399a2.jpg)
Do całej sytuacji doszło podczas gali PunchDown 5, której uczestnicy biją się „na liście”. Po otrzymaniu niezwykle silnego uderzenia Walczak gwałtownie runął na ziemię, a jego rywal Dawid Zalewski podniósł ręce w geście triumfu. Chwilę później popularny „Zaleś” spoważniał, ponieważ zobaczył, że jego przeciwnik nie podnosi się z podłogi.
Artur "Waluś" Walczak uczestnik #Punchdown okładania liściami po twarzy, po tym ciosie jest w stanie krytycznym walczy o życie w szpitalu😯
— Duke (@boksinf) October 23, 2021
Media informują że organizator @punchdownfight nie zapewnił karetki, a jedynie ratowników i Waluś czekał 30 minut na transport do szpitala😡 pic.twitter.com/wopqTH0FHK
„Artur "Waluś" Walczak uczestnik #Punchdown okładania liściami po twarzy, po tym ciosie jest w stanie krytycznym walczy o życie w szpitalu. Media informują że organizator @punchdownfight nie zapewnił karetki, a jedynie ratowników i Waluś czekał 30 minut na transport do szpitala” – pisze jeden z użytkowników Twittera i publikuje nagranie z gali.
Jak informuje serwis WP Sportowe Fakty, trwa walka o życie Artura Walczaka. Wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej. „Jest promyk nadziei. Walczymy do końca o jego zdrowie” – pisał w mediach społecznościowych Piotr Witczak, znany jako "Bonus BGC”.
Według informacji podanych przez „Gazetę Wyborczą”, całą sprawę bada już wrocławska prokuratura. – Prokuratura Wrocław Stare Miasto prowadzi czynności sprawdzające w tej sprawie – powiedziała dziennikowi prok. Małgorzata Dziewońska, rzecznik prasowa wrocławskiej Prokuratury Okręgowej.