Białoruska straż graniczna przyznaje, że wydała migrantom mundury! Kuriozalne tłumaczenie

Białoruska straż graniczna poinformowała, że "jeszcze 22 września" wydała migrantom mundury ze swoich rezerw, ponieważ "w związku z chłodami ich sytuacja stała się trudna". W ten sposób Państwowy Komitet Graniczny Białorusi skomentował zdjęcie opublikowane przez polską Straż Graniczną.
 Białoruska straż graniczna przyznaje, że wydała migrantom mundury! Kuriozalne tłumaczenie
/ Screen YouTube / BIEŁSAT PL

W środowym komunikacie Państwowy Komitet Graniczny Białorusi ironizuje na temat informacji przekazanych przez polską Straż Graniczną, mówiąc o "sensacyjnym" zdjęciu. Przyznaje, że migrantom koczującym przy granicy z Polską wydano kurtki i spodnie z umundurowania białoruskich pograniczników.

"Od rozpoczęcia chłodów sytuacja uchodźców, przypartych przez polską stronę do białoruskiej granicy, stała się trudna" - wskazano. Dodano, że migranci "nie przewidywali przecież, że kraje +wzorcowej demokracji+ złamią własne przepisy i zignorują prawo międzynarodowe".

"Służby Białorusi dają mundury cudzoziemcom koczującym po ich stronie pomimo tego, że wcześniej dostarczana była im kilkukrotnie pomoc, w tym ciepła odzież, od przedstawicieli pozarządowych organizacji na Białorusi" - napisała wcześniej polska Straż Graniczna. "Ostatnie informacje Straży Granicznej wskazują, że Białorusini przekazują migrantom w Usnarzu mundury" - podała SG.

Od 2 września w przygranicznym pasie z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego, obowiązuje stan wyjątkowy. Obejmuje 183 miejscowości. Został wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. We wtorek rząd zdecydował, że zwróci się do prezydenta o przedłużenie stanu wyjątkowego o 60 dni. Z harmonogramu obrad Sejmu wynika, że wniosek prezydenta Dudy w sprawie wyrażenia zgody na przedłużenie stanu wyjątkowego na obszarze części woj. podlaskiego i woj. lubelskiego ma być rozpatrzony w czwartek.

We wtorek Straż Graniczna odnotowała 473 próby nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski – przekazała w środę PAP rzecznik Straży Granicznej ppor. Anna Michalska. "Wszystkim próbom strażnicy graniczni zapobiegli" - dodała.

Władze w Mińsku odpierają zarzuty o celowe wywołanie kryzysu migracyjnego w sąsiadujących z nimi państwami UE i Polską. Przekonują, że nielegalny tranzyt organizują obywatele innych państw, a migranci docierają na Białoruś, korzystając z lotniczego ruchu bezwizowego, który ma sprzyjać "rozwojowi kontaktów biznesowych, międzyludzkich, turystyki". Na początku lipca Alaksandr Łukaszenka oświadczył, że Białoruś nie będzie wstrzymywać nielegalnej migracji do krajów UE, ponieważ z powodu sankcji "nie ma na to ani pieniędzy, ani sił" - przypominają media.

Tymczasem na ulicach Mińska grupy migrantów stały się codziennym widokiem. Przed znajdującym się w centrum miasta kompleksem handlowym Gallerieja codziennie widać kilkuosobowe grupy mężczyzn, rzadziej kobiet, o "niesłowiańskim wyglądzie", które z plecakami i reklamówkami oczekują tam na taksówki. Mówiących po arabsku mężczyzn można też spotkać np. w centrum handlowym Dana Mall na północy Mińska. W sieciach społecznościowych można również znaleźć zdjęcia i nagrania wideo z innych punktów Mińska, np. z rynku Nowyj Lebiażyj. (PAP)

 


 

POLECANE
Problemy z płatnościami online. Klienci nie mogą korzystać z terminali z ostatniej chwili
Problemy z płatnościami online. Klienci nie mogą korzystać z terminali

Wystąpiła awaria w działaniu usług płatności bezgotówkowych - poinformowała w sobotę po południu w mediach społecznościowych zajmująca się elektronicznymi płatnościami firma eService. Technicy pracują nad przywróceniem sprawności systemu.

Pilne: RCB wysłało alert: odgłosy strzałów i śmigłowce w regionie” z ostatniej chwili
Pilne: RCB wysłało alert: "odgłosy strzałów i śmigłowce w regionie”

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało do mieszkańców specjalny alert ostrzegający przed strzałami i przelotami helikopterów. Wszystko przez trwające manewry „Żelazny Obrońca-25”, które są największym przedsięwzięciem Wojska Polskiego w 2025 roku.

Codzienność na kredyt. Coraz więcej Niemców musi się zapożyczać Wiadomości
Codzienność na kredyt. Coraz więcej Niemców musi się zapożyczać

Pożyczki w Niemczech coraz częściej służą do pokrywania codziennych kosztów. Z badania instytutu Civey, przeprowadzonego dla banku Barclays, wynika, że w ciągu ostatnich dwóch lat ponad 50 proc. osób poniżej pięćdziesiątki musiało się zadłużyć. Najczęściej prosili o pomoc bliskich (44 proc.), ale wielu korzystało też z kredytów bankowych (40 proc.).

Tragedia na Porto Santo. Nie żyje polski turysta Wiadomości
Tragedia na Porto Santo. Nie żyje polski turysta

Do tragicznego zdarzenia doszło w piątkowe popołudnie, 12 września, na wyspie Porto Santo w archipelagu Madery. Podczas kąpieli w oceanie zginął 55-letni obywatel Polski.

Półnagi mężczyzna wtargnął do kościoła, zdemolował ołtarz i zaatakował księdza pilne
Półnagi mężczyzna wtargnął do kościoła, zdemolował ołtarz i zaatakował księdza

Wstrząsające sceny w kościele pw. św. Michała Archanioła w Mieścisku - podczas piątkowej mszy półnagi mężczyzna ze słuchawkami na uszach wtargnął do świątyni, demolował ołtarz, połamał krzyż, a następnie rzucił się na księdza proboszcza. To nie koniec – mikrofon poleciał w stronę wiernych, którzy w osłupieniu obserwowali brutalny atak.

Szef polskiego giganta deweloperskiego oferuje pracownikom po 10 tys. za spłodzenie dziecka Wiadomości
Szef polskiego giganta deweloperskiego oferuje pracownikom po 10 tys. za spłodzenie dziecka

Władysław Grochowski, szef jednej z największych w Polsce sieci dewelopersko-hotelowych, postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i wesprzeć walkę z kryzysem demograficznym. Biznesmen, znany jako „Dziadzio Władzio”, przygotował program, który nie tylko szokuje, ale i daje realne wsparcie dla polskich rodzin.

Polacy wskazali: Nawrocki skuteczniejszy w polityce międzynarodowej niż gabinet premiera polityka
Polacy wskazali: Nawrocki skuteczniejszy w polityce międzynarodowej niż gabinet premiera

Najnowszy sondaż IBRIS pokazuje, że Polacy wyżej oceniają aktywność międzynarodową prezydenta Karola Nawrockiego niż działania obecnego rządu.

Tęczowa rewolucja zdycha w konwulsjach zwierzęcego rechotu tylko u nas
Tęczowa rewolucja zdycha w konwulsjach zwierzęcego rechotu

Marksizm jest jak rak. Co się wydaje, że efekty jego ideowego wpływu gdzieś się skończyły, czasem w wyniku krwawej, czasem bezkrwawej (nie ze strony marksistów oczywiście) - jak w przypadku Solidarności - kontrrewolucji, to znów dowiadujemy się o przerzutach w innych miejscach i innych formach. Tak było również w przypadku neomarksizmu kulturowego, który opanował Zachód w ostatnich dekadach.

Mentzen przeciwko karaniu banderyzmu. Zaskakujące głosowanie Konfederacji Wiadomości
Mentzen przeciwko karaniu banderyzmu. Zaskakujące głosowanie Konfederacji

Sejm odrzucił poprawkę Prawa i Sprawiedliwości, która miała zrównać zbrodniczą ideologię banderyzmu z nazizmem i komunizmem. Ku zaskoczeniu opinii publicznej, przeciwko karaniu za propagowanie banderyzmu opowiedział się nie tylko PSL, Lewica czy Polska 2050, ale również lider Konfederacji, Sławomir Mentzen.

Poradziecka wyrzutnia pocisków przeciwpancernych w lesie pod Warszawą. Pilny komunikat Żandarmerii Wojskowej z ostatniej chwili
"Poradziecka wyrzutnia pocisków przeciwpancernych" w lesie pod Warszawą. Pilny komunikat Żandarmerii Wojskowej

- "Policja w lesie pod Warszawą odnalazła przedmiot przypominający poradziecką wyrzutnię pocisków przeciwpancernych typu Fagot" - podaje Żandarmeria Wojskowa.

REKLAMA

Białoruska straż graniczna przyznaje, że wydała migrantom mundury! Kuriozalne tłumaczenie

Białoruska straż graniczna poinformowała, że "jeszcze 22 września" wydała migrantom mundury ze swoich rezerw, ponieważ "w związku z chłodami ich sytuacja stała się trudna". W ten sposób Państwowy Komitet Graniczny Białorusi skomentował zdjęcie opublikowane przez polską Straż Graniczną.
 Białoruska straż graniczna przyznaje, że wydała migrantom mundury! Kuriozalne tłumaczenie
/ Screen YouTube / BIEŁSAT PL

W środowym komunikacie Państwowy Komitet Graniczny Białorusi ironizuje na temat informacji przekazanych przez polską Straż Graniczną, mówiąc o "sensacyjnym" zdjęciu. Przyznaje, że migrantom koczującym przy granicy z Polską wydano kurtki i spodnie z umundurowania białoruskich pograniczników.

"Od rozpoczęcia chłodów sytuacja uchodźców, przypartych przez polską stronę do białoruskiej granicy, stała się trudna" - wskazano. Dodano, że migranci "nie przewidywali przecież, że kraje +wzorcowej demokracji+ złamią własne przepisy i zignorują prawo międzynarodowe".

"Służby Białorusi dają mundury cudzoziemcom koczującym po ich stronie pomimo tego, że wcześniej dostarczana była im kilkukrotnie pomoc, w tym ciepła odzież, od przedstawicieli pozarządowych organizacji na Białorusi" - napisała wcześniej polska Straż Graniczna. "Ostatnie informacje Straży Granicznej wskazują, że Białorusini przekazują migrantom w Usnarzu mundury" - podała SG.

Od 2 września w przygranicznym pasie z Białorusią, czyli w części województw podlaskiego i lubelskiego, obowiązuje stan wyjątkowy. Obejmuje 183 miejscowości. Został wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. We wtorek rząd zdecydował, że zwróci się do prezydenta o przedłużenie stanu wyjątkowego o 60 dni. Z harmonogramu obrad Sejmu wynika, że wniosek prezydenta Dudy w sprawie wyrażenia zgody na przedłużenie stanu wyjątkowego na obszarze części woj. podlaskiego i woj. lubelskiego ma być rozpatrzony w czwartek.

We wtorek Straż Graniczna odnotowała 473 próby nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski – przekazała w środę PAP rzecznik Straży Granicznej ppor. Anna Michalska. "Wszystkim próbom strażnicy graniczni zapobiegli" - dodała.

Władze w Mińsku odpierają zarzuty o celowe wywołanie kryzysu migracyjnego w sąsiadujących z nimi państwami UE i Polską. Przekonują, że nielegalny tranzyt organizują obywatele innych państw, a migranci docierają na Białoruś, korzystając z lotniczego ruchu bezwizowego, który ma sprzyjać "rozwojowi kontaktów biznesowych, międzyludzkich, turystyki". Na początku lipca Alaksandr Łukaszenka oświadczył, że Białoruś nie będzie wstrzymywać nielegalnej migracji do krajów UE, ponieważ z powodu sankcji "nie ma na to ani pieniędzy, ani sił" - przypominają media.

Tymczasem na ulicach Mińska grupy migrantów stały się codziennym widokiem. Przed znajdującym się w centrum miasta kompleksem handlowym Gallerieja codziennie widać kilkuosobowe grupy mężczyzn, rzadziej kobiet, o "niesłowiańskim wyglądzie", które z plecakami i reklamówkami oczekują tam na taksówki. Mówiących po arabsku mężczyzn można też spotkać np. w centrum handlowym Dana Mall na północy Mińska. W sieciach społecznościowych można również znaleźć zdjęcia i nagrania wideo z innych punktów Mińska, np. z rynku Nowyj Lebiażyj. (PAP)

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe