Dla polityków opozycji TVP to najgorsze zło, a tymczasem... "Żona wiceszefa PO pracuje w TVP"

Małgorzata Siemoniak pracowała w TVP od 2005 r., najpierw jako szeregowy pracownik w biurze prawnym, a od października 2011 r. na stanowisku radcy prawnego. W przeszłości, w TVP, pracował również sam Siemoniak, który był dyrektorem programu 1
- czytamy na łamach Salonu24. Z artykułu wynika, że mimo zmiany władzy w 2015 roku, żona Tomasza Siemoniaka kontynuowała i kontynuuje do tej pory karierę w TVP. - Magdalena Kurkiewicz z TVP potwierdziła redakcji Salonu24, że żona byłego ministra, Pani Małgorzata Siemoniak, jest obecnie pracownikiem TVP S.A. Odmówiła jednak podania więcej informacji nt. pracownika powołując się na obowiązujące przepisy dotyczące ochrony danych. O sprawę zapytano więc pracownika, który przed rokiem pracował w TVP.
Nikt na jej życie nie dybał, wykonywała czarna robotę - czyli np. instruowała pracowników firmy, jak mają zeznawać w procesach wytaczanych przez zwalnianych pracowników. Po prostu lojalna wobec firmy, a firma od 6 lat to Kurski i Bortkiewicz
- zdradza informator Salonu24.
Wiadomo, że jeśli nie jest się rentierem, to pracować gdzieś trzeba, ale jak to się spina w logiczną całość ludziom, którzy na co dzień przekonują społeczeństwo, że PiS i TVP to najgorsze zło jakie mogło przytrafić się Polsce? Nie wiem. Może macie jakieś pomysły?
- pyta na podsumowanie autor tekstu red. Marcin Dobski.
Narracja PO: PiS i TVP to zło tego świata, a żona wiceszefa PO pracuje w TVP.
— Marcin Dobski (@szachmad) September 28, 2021
- (...) instruowała pracowników, jak mają zeznawać w procesach wytaczanych przez zwalnianych pracowników. Po prostu lojalna wobec firmy, a firma od 6 lat to Kura i Bortkiewicz.https://t.co/ARMb0RA7AN