Braun reaguje na doniesienia „Rzeczpospolitej”. Polityk Konfederacji opublikował oświadczenie

Według ustaleń dziennika „Rzeczpospolita” Grzegorz Braun miał nagminnie nie wpisywać części dochodów do swoich oświadczeń majątkowych. „Z jego oświadczeń wynika, że poseł nie ma nieruchomości, samochodów, lecz jedynie kilkutysięczne oszczędności i zarabia co roku około 100 tys. zł z tytułu praw autorskich, umów i tantiem, a także z reklam w serwisie YouTube. Nie wykazuje ani sejmowej diety, ani uposażenia” – czytamy w artykule „Rz”.
Jak wskazano, zgodnie z ustawą o wykonywaniu mandatu posła i senatora za zatajenie prawdy w oświadczeniu o stanie majątkowym grozi do trzech lat więzienia.
CZYTAJ WIĘCEJ: „Rz”: Polityk Konfederacji ma kłopoty? „Tajne dochody Grzegorza Brauna”
Braun odpowiada
Do całej sytuacji postanowił odnieść się w mediach społecznościowych sam polityk Konfederacji. „Informowanie @KancelariaSejmu o tym, co sama czyni, wyglada na czynność zbyteczną albo absurdalną - boć przecie @elzbietawitek dobrze wie, z czego okrada moją rodzinę;-) Ale o to kopii nie kruszę, stosowną korektę wnoszę, a przy okazji inne sprawy sygnalizuję” – napisał na Twitterze.
Braun dołączył także do swojego wpisu skan dokumentacji. W piśmie skierowanym do marszałek Sejmu Elżbiety Witek Braun zgłosił korzyści, jakie przynosi mu zbiórka na portalu zrzutka.pl. Do tej pory na jego działalność wpłacono tam ok. 180 tys. zł.
Informowanie @KancelariaSejmu o tym, co sama czyni, wyglada na czynność zbyteczną albo absurdalną - boć przecie @elzbietawitek dobrze wie, z czego okrada moją rodzinę ;-) Ale o to kopii nie kruszę, stosowną korektę wnoszę, a przy okazji inne sprawy sygnalizuję: pic.twitter.com/hysgPtxWjE
— Grzegorz Braun (@GrzegorzBraun_) September 22, 2021