Z. Kuźmiuk: Przez ponad 5 lat realizacji programu 500 plus do polskich rodzin trafiło ponad 154 mld zł

Jak podało w tych dniach ministerstwo rodziny i polityki społecznej (MRiPS) na koniec czerwca tego roku, a więc przez 5 lat i 3 miesiące na realizację programu „Rodzina 500 plus” wydatkowano kwotę 156 mld zł, z tego na koszty obsługi tego świadczenia przez gminy przeznaczono 1,8 mld zł.
 Z. Kuźmiuk: Przez ponad 5 lat realizacji programu 500 plus do polskich rodzin trafiło ponad 154 mld zł
/ pixabay.com

Ponieważ koszty obsługi tego świadczenia przez samorządy gminne są wysokie (szczególnie w dużych miastach) w nowelizacji ustawy o pomocy państwa w wychowaniu dzieci zdecydowano się na zmiany, od 1 stycznia 2022 świadczenia te będzie wypłacał ZUS, natomiast od 1 lutego ten Zakład będzie także przyjmował wnioski o to świadczenie i będzie je przyznawał.

Ponieważ świadczenie przysługuje każdemu dziecku od jego narodzin do ukończenia 18. roku życia, obecnie jest nim objęte 6,6 mln dzieci, a rodzina na każde dziecko otrzymuje rocznie 6 tys. zł, a przez cały ten okres, kwotę 108 tysięcy złotych.

Przypomnijmy, że program 500 plus w swoim pierwszym wydaniu od 1 kwietnia 2016 do 1 lipca 2019 (z istnieniem progu dochodowego przy wsparciu pierwszego dziecka) według danych na koniec 2018 roku, obejmował ponad 3,74 mln dzieci do 18 roku życia, uczestniczyło w nim 2,45 mln rodzin, którym wypłacono do połowy 2019 roku około 73 mld zł.

Od 1 lipca 2019 roku program 500 plus dotyczy już wszystkich dzieci w rodzinie do 18 roku życia, bez wspomnianego ograniczenia dochodowego na pierwsze dziecko (wynosiło 800 zł na osobę, a w rodzinach z dzieckiem niepełnosprawnym 1200 zł).

Od połowy 2019 roku programem jest objęte aż 6,6 mln dzieci, to jest blisko 2 razy więcej niż do tej pory w ok. 4,6 mln rodzin, a jego całoroczny koszt w budżecie na 2020 rok wyniósł około 41 mld zł (podobną kwotę na realizację tego programu przewidziano także w budżecie na 2021 rok).

Program Rodzina 500 plus poważnie ograniczył ubóstwo w rodzinach wychowujących dzieci (a w wielu rodzinach w ogóle je wyeliminował), a także wyraźnie powiększa liczbę urodzeń w stosunku do prognoz GUS z 2014 roku, a więc przygotowywanych jeszcze przed jego ogłoszeniem przez Prawo i Sprawiedliwość.

Liczba urodzeń w Polsce od roku 2016 jest wyraźnie wyższa niż ta wynikająca z prognozy demograficznej GUS z 2014 roku, a więc okresu kiedy nie zakładano wprowadzenia żadnego programu pronatalistycznego i to w stosunku do tzw. prognozy średniej.

Oczywiście na ten wzrost urodzeń miały wpływ także inne czynniki: wyraźny wzrost płac, wyraźne zmniejszenie poziomu bezrobocia, stabilizacja zatrudnienia, wyraźne zwiększenie liczby miejsc w żłobkach i przedszkolach, oraz niewielka ale jednak poprawa sytuacji mieszkaniowej szczególnie młodych ludzi.

Według prognozy GUS z 2014 roku (tzw. prognozy średniej) w 2016 roku miało się urodzić 348,8 tys. dzieci, a urodziło się 382,3 tys., a więc o 33,5 tys. dzieci więcej, w 2017 roku według tej prognozy miało się urodzić 345,9 tys. dzieci, a urodziło się aż 402 tys. dzieci, a więc urodziło się aż o 56,1 tys. dzieci, w 2018 roku według prognozy miało się urodzić 345 tys. dzieci, a urodziło się 388, 2 tys. dzieci, a więc o 43,2 tysięcy dzieci, w 2019 roku według prognozy miało się urodzić 342 tys. dzieci, urodziło się 375 tysięcy dzieci, a więc o 33 tysięcy więcej, w 2020 miało się urodzić ok. 340 tysięcy dzieci, urodziło się blisko 358 tysięcy, a więc o 18 tysięcy więcej.

A więc sumarycznie przez 5 lat realizacji programu urodziło się blisko 184 tysięcy dzieci więcej niż wynikało z prognoz GUS z 2014 roku (jeżeli przyjąć pesymistyczny wariant tej prognozy, to liczba urodzin jest wyższa o blisko 250 tys. dzieci), a spora część ekspertów i liberalne media ciągle twierdzą, że pod tym względem program poniósł klęskę.

Jednocześnie wskaźnik dzietności wzrósł z 1,26 w 2014 roku do 1,45 w 2017 roku i 1,42 w 2019 roku, a więc w ciągu zaledwie 3 lat wzrósł o blisko 0,2 punktu procentowego co jest rezultatem bez precedensu w historii współczesnej Europy.

A więc między innymi dzięki wprowadzeniu programu Rodzina 500 plus corocznie rodzi się w Polsce więcej o 20-50 tysięcy dzieci, niż wynikało to z prognozy GUS z 2014 roku, wskaźnik dzietności wzrósł, bardzo wyraźnie przybywa w rodzinach „drugich i trzecich dzieci”.

Co więcej w świetle tej astronomicznej sumy ponad 154 mld zł przekazanych przez 5 lat i 3 miesiące do rodzin wychowujących dzieci w Polsce, coraz bardziej natrętnie nasuwa się pytanie, że nasze państwo obecnie jest stać na tak duże wydatki na ten cel, a poprzedni rząd PO-PSL przez 8 lat twierdził ustami ministra Rostowskiego, że „pieniędzy nie ma i nie będzie”.


 

POLECANE
Nawrocki: Polska to moja miłość, dlatego jestem gotowy zostać jej prezydentem z ostatniej chwili
Nawrocki: Polska to moja miłość, dlatego jestem gotowy zostać jej prezydentem

Prezes IPN Karol Nawrocki zadeklarował podczas niedzielnej konwencji w Krakowie, że Polska to jego miłość, dlatego jest gotowy zostać jej prezydentem. Jego pierwszą obietnicą wyborczą jest zakończenie wojny polsko-polskiej.

Rozpłakałam się. Uczestniczka Tańca z gwiazdami przerwała milczenie z ostatniej chwili
"Rozpłakałam się". Uczestniczka "Tańca z gwiazdami" przerwała milczenie

Vanessa Aleksander, która wygrała 15. edycję „Tańca z Gwiazdami”, po tygodniu milczenia przerwała ciszę i udzieliła pierwszego wywiadu. W rozmowie w programie „Halo tu Polsat” aktorka opowiedziała o emocjach związanych z wygraną i wielu trudnych momentach na drodze do finału.

Prezes PiS zabrał głos. Uzasadnił wybór kandydata z ostatniej chwili
Prezes PiS zabrał głos. Uzasadnił wybór kandydata

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że mamy dziś stan wojny polsko-polskiej, której Polacy nie chcą. Dlatego - jak przekonywał - potrzebny jest kandydat na prezydenta, który będzie niezależny od formacji politycznych i zakończy tę wojnę w imię interesu Polski. Dodał, że takim kandydatem jest Karol Nawrocki.

Potężne uderzenie w kieszenie Polaków. Drastyczny wzrost rachunków w 2025 roku z ostatniej chwili
Potężne uderzenie w kieszenie Polaków. Drastyczny wzrost rachunków w 2025 roku

Rok 2025 może okazać się finansowym wyzwaniem dla wielu Polaków. Jak wynika z badania Krajowego Rejestru Długów, aż 80% rodaków spodziewa się wzrostu rachunków i opłat. Najbardziej drastyczne podwyżki mogą dotknąć ogrzewania, a także innych podstawowych kosztów życia.

To już oficjalnie. Wiemy, kto będzie kandydatem PiS z ostatniej chwili
To już oficjalnie. Wiemy, kto będzie kandydatem PiS

Rozpoczęła się konwencja z udziałem m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, w trakcie której ogłoszono decyzję dotyczącą poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta.

Drwiący wpis Tuska. Jest riposta PiS z ostatniej chwili
Drwiący wpis Tuska. Jest riposta PiS

W niedzielę, w krakowskiej Hali "Sokół", Prawo i Sprawiedliwość ogłosi swojego kandydata na prezydenta podczas wydarzenia określanego jako "spotkanie obywatelskie". Choć oficjalne nazwisko nie padło, według wielu doniesień medialnych to Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, ma otrzymać poparcie partii Jarosława Kaczyńskiego. Proces wyłaniania kandydata był jednak burzliwy, a decyzję podjęto po długich negocjacjach.

Jaka pogoda nas czeka? IMGW wydał nowy komunikat z ostatniej chwili
Jaka pogoda nas czeka? IMGW wydał nowy komunikat

Synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ewa Łapińska poinformowała, że w niedzielę niemal w całej Polsce będzie pochmurnie. Kolejne dni przyniosą stopniową poprawę pogody; będzie coraz więcej przejaśnień i rozpogodzeń, choć niewykluczone są także miejscowe, silne porywy wiatru i gołoledź.

Niemcy planują sprowadzenie nowej fali wykwalifikowanych imigrantów tylko u nas
Niemcy planują sprowadzenie nowej fali wykwalifikowanych imigrantów

Niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych prognozuje wydanie około 200 000 wiz w celu zatrudnienia w Niemczech. To stanowi wzrost o ponad dziesięć procent w porównaniu z rokiem poprzednim.

Najgroźniejszy rywal Trzaskowskiego? Ekspert wskazał problem z ostatniej chwili
Najgroźniejszy rywal Trzaskowskiego? Ekspert wskazał problem

Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, rozpoczął kampanię z mocnym poparciem swojej partii. W prawyborach zdobył aż 74% głosów, pokonując Radosława Sikorskiego. - Jestem przekonany, że wychodzimy z tych prawyborów wzmocnieni. Mam bardzo mocny mandat, dużo determinacji i odwagi, by wygrać z PiS-em. Zachowywaliśmy się w czasie tej kampanii po rycersku, co daje mi ogromną energię na dalszą walkę - komentował swoją przewagę Trzaskowski.

Prof. Boštjan M. Turk: Huragan Trump i brukselska mgła tylko u nas
Prof. Boštjan M. Turk: Huragan Trump i brukselska mgła

Zwycięstwo Trumpa jest logiczną konsekwencją ostatnich wydarzeń. Potwierdziło to podobne wydarzenie w Europie 9 czerwca 2024 r., podczas wyborów do Parlamentu Europejskiego. Przy tej okazji wyborcy wymierzyli prawdziwy policzek partiom neosocjalistycznym, które broniły takich kwestii jak niekontrolowana migracja, zielona transformacja i kwestie LGBT.

REKLAMA

Z. Kuźmiuk: Przez ponad 5 lat realizacji programu 500 plus do polskich rodzin trafiło ponad 154 mld zł

Jak podało w tych dniach ministerstwo rodziny i polityki społecznej (MRiPS) na koniec czerwca tego roku, a więc przez 5 lat i 3 miesiące na realizację programu „Rodzina 500 plus” wydatkowano kwotę 156 mld zł, z tego na koszty obsługi tego świadczenia przez gminy przeznaczono 1,8 mld zł.
 Z. Kuźmiuk: Przez ponad 5 lat realizacji programu 500 plus do polskich rodzin trafiło ponad 154 mld zł
/ pixabay.com

Ponieważ koszty obsługi tego świadczenia przez samorządy gminne są wysokie (szczególnie w dużych miastach) w nowelizacji ustawy o pomocy państwa w wychowaniu dzieci zdecydowano się na zmiany, od 1 stycznia 2022 świadczenia te będzie wypłacał ZUS, natomiast od 1 lutego ten Zakład będzie także przyjmował wnioski o to świadczenie i będzie je przyznawał.

Ponieważ świadczenie przysługuje każdemu dziecku od jego narodzin do ukończenia 18. roku życia, obecnie jest nim objęte 6,6 mln dzieci, a rodzina na każde dziecko otrzymuje rocznie 6 tys. zł, a przez cały ten okres, kwotę 108 tysięcy złotych.

Przypomnijmy, że program 500 plus w swoim pierwszym wydaniu od 1 kwietnia 2016 do 1 lipca 2019 (z istnieniem progu dochodowego przy wsparciu pierwszego dziecka) według danych na koniec 2018 roku, obejmował ponad 3,74 mln dzieci do 18 roku życia, uczestniczyło w nim 2,45 mln rodzin, którym wypłacono do połowy 2019 roku około 73 mld zł.

Od 1 lipca 2019 roku program 500 plus dotyczy już wszystkich dzieci w rodzinie do 18 roku życia, bez wspomnianego ograniczenia dochodowego na pierwsze dziecko (wynosiło 800 zł na osobę, a w rodzinach z dzieckiem niepełnosprawnym 1200 zł).

Od połowy 2019 roku programem jest objęte aż 6,6 mln dzieci, to jest blisko 2 razy więcej niż do tej pory w ok. 4,6 mln rodzin, a jego całoroczny koszt w budżecie na 2020 rok wyniósł około 41 mld zł (podobną kwotę na realizację tego programu przewidziano także w budżecie na 2021 rok).

Program Rodzina 500 plus poważnie ograniczył ubóstwo w rodzinach wychowujących dzieci (a w wielu rodzinach w ogóle je wyeliminował), a także wyraźnie powiększa liczbę urodzeń w stosunku do prognoz GUS z 2014 roku, a więc przygotowywanych jeszcze przed jego ogłoszeniem przez Prawo i Sprawiedliwość.

Liczba urodzeń w Polsce od roku 2016 jest wyraźnie wyższa niż ta wynikająca z prognozy demograficznej GUS z 2014 roku, a więc okresu kiedy nie zakładano wprowadzenia żadnego programu pronatalistycznego i to w stosunku do tzw. prognozy średniej.

Oczywiście na ten wzrost urodzeń miały wpływ także inne czynniki: wyraźny wzrost płac, wyraźne zmniejszenie poziomu bezrobocia, stabilizacja zatrudnienia, wyraźne zwiększenie liczby miejsc w żłobkach i przedszkolach, oraz niewielka ale jednak poprawa sytuacji mieszkaniowej szczególnie młodych ludzi.

Według prognozy GUS z 2014 roku (tzw. prognozy średniej) w 2016 roku miało się urodzić 348,8 tys. dzieci, a urodziło się 382,3 tys., a więc o 33,5 tys. dzieci więcej, w 2017 roku według tej prognozy miało się urodzić 345,9 tys. dzieci, a urodziło się aż 402 tys. dzieci, a więc urodziło się aż o 56,1 tys. dzieci, w 2018 roku według prognozy miało się urodzić 345 tys. dzieci, a urodziło się 388, 2 tys. dzieci, a więc o 43,2 tysięcy dzieci, w 2019 roku według prognozy miało się urodzić 342 tys. dzieci, urodziło się 375 tysięcy dzieci, a więc o 33 tysięcy więcej, w 2020 miało się urodzić ok. 340 tysięcy dzieci, urodziło się blisko 358 tysięcy, a więc o 18 tysięcy więcej.

A więc sumarycznie przez 5 lat realizacji programu urodziło się blisko 184 tysięcy dzieci więcej niż wynikało z prognoz GUS z 2014 roku (jeżeli przyjąć pesymistyczny wariant tej prognozy, to liczba urodzin jest wyższa o blisko 250 tys. dzieci), a spora część ekspertów i liberalne media ciągle twierdzą, że pod tym względem program poniósł klęskę.

Jednocześnie wskaźnik dzietności wzrósł z 1,26 w 2014 roku do 1,45 w 2017 roku i 1,42 w 2019 roku, a więc w ciągu zaledwie 3 lat wzrósł o blisko 0,2 punktu procentowego co jest rezultatem bez precedensu w historii współczesnej Europy.

A więc między innymi dzięki wprowadzeniu programu Rodzina 500 plus corocznie rodzi się w Polsce więcej o 20-50 tysięcy dzieci, niż wynikało to z prognozy GUS z 2014 roku, wskaźnik dzietności wzrósł, bardzo wyraźnie przybywa w rodzinach „drugich i trzecich dzieci”.

Co więcej w świetle tej astronomicznej sumy ponad 154 mld zł przekazanych przez 5 lat i 3 miesiące do rodzin wychowujących dzieci w Polsce, coraz bardziej natrętnie nasuwa się pytanie, że nasze państwo obecnie jest stać na tak duże wydatki na ten cel, a poprzedni rząd PO-PSL przez 8 lat twierdził ustami ministra Rostowskiego, że „pieniędzy nie ma i nie będzie”.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe