Tadeusz Płużański: Aron Bielski – „bohater”, który był bandytą

Aron Bell, najmłodszy z braci Bielskich, zmarł na Florydzie w wieku 98 lat. Choć hollywoodzki film „Opór” uczynił z jego rodziny symbol żydowskiego bohaterstwa, świadectwa historyczne wskazują, że oddział Bielskich miał także na sumieniu mordy na polskiej ludności i współpracę z Sowietami.
Tadeusz Płużański Tadeusz Płużański: Aron Bielski – „bohater”, który był bandytą
Tadeusz Płużański / Tygodnik Solidarność / rys. Barbara Sadowska

Co musisz wiedzieć:

  • Aron Bell (z domu Bielski), najmłodszy z braci Bielskich, zmarł na Florydzie w wieku 98 lat, a media przypomniały jego działalność w żydowskim oddziale partyzanckim z czasów II wojny światowej.
  • Bracia Bielscy – Tewje, Zus i Azael – współpracowali z partyzantką sowiecką i brali udział w pacyfikacji wsi Naliboki w 1943 roku, w której zginęło 128 Polaków.
  • Film „Opór” z 2008 roku przedstawia braci Bielskich w pozytywnym świetle, pomijając zarzuty o grabieże, współpracę z Sowietami i przemoc wobec ludności cywilnej.
  • Po wojnie Tewje Bielski osiedlił się w USA, a jego brat Aron został później oskarżony o porwanie i oszustwo wobec 93-letniej Janiny Zaniewskiej, z której konta wyłudził 250 tysięcy dolarów.

 

Zakłamana legenda

Aron Bell zmarł w swoim domu w Palm Beach na Florydzie w wieku 98 lat – poinformowała jego rodzina. Na portalu onet.pl czytamy: „Aron, noszący przed wyjazdem do USA nazwisko Bielski, jako nastolatek był członkiem oddziału żydowskich partyzantów, którzy podczas II wojny światowej uratowali około 1200 Żydów”.

A tak na serio Aron Bielski to brat Tewjego, Zusa i Azaela, którzy mordowali Polaków na okupowanych Kresach II Rzeczpospolitej, w tym w nocy z 8 na 9 maja 1943 r. razem z partyzantką sowiecką spacyfikowali wieś Naliboki.

W hollywoodzkiej superprodukcji Edwarda Zwicka „Opór” („Defiance”) z 2008 r. prawdziwej historii braci Bielskich nie poznamy, a bandyta Tewje Bielski (w tej roli James Bond, czyli Daniel Craig) jest bohaterem bez skazy.

Ile prawdy, ile fikcji?

Co w filmie jest prawdą? Właściwie tylko tyle, że taki żydowski oddział istniał. Tuż przed śmiercią w Nowym Jorku w 1987 r. Tewje Bielski przyznał: „Nie walczyłem z Niemcami, to prawda. Bo uważałem, że jeden uratowany Żyd jest ważniejszy niż 10 zabitych Niemców”. Tewjego krytycznie oceniali nawet Sowieci: „Bielski nie zajmował się pracą bojową, a spekulował w oddziałach. Brał od swoich partyzantów złoto na zakup broni i przywłaszczał je, a broni nie dawał”. Film „Opór”, a żadnego zbrojnego oporu nie było.

Teraz Naliboki. Wacław Nowicki, 18-letni wówczas chłopiec, który jako jeden z nielicznych ocalał z rzezi, wspominał: „Godzina 5 rano, 8 maja 1943 roku. Długa seria z kaemu rozpruła poniżej okien frontową ścianę naszego domu, stojącą pod nią kanapę, przeleciała przez pokój i ugrzęzła w przeciwległej ścianie zaledwie kilka centymetrów nad naszymi głowami. [...] Mama dopadła okna. – Wieś płonie! – krzyczy. [...] O godzinie 7.00 strzały i jęki ucichły. Zewsząd wiało grozą śmierci i zniszczenia. Ocaleni od pogromu mogli teraz zobaczyć tragedię swego miasteczka i dokonanego w nim ludobójstwa.

W niespełna 2 godziny zginęło 128 niewinnych ludzi. Większość z nich, jak stwierdzili potem naoczni świadkowie, z rąk siepaczy Bielskiego i „Pobiedy”.

 

Dalsze losy

W kończących film napisach czytamy, że Tewje Bielski po wyprowadzeniu swoich ludzi z puszczy (porównanie do Mojżesza i jego wyjścia z Egiptu) wstępuje do Armii Czerwonej. Ale przecież pod sowieckimi rozkazami działał już kilka lat... Nie znajdziemy też dalszych losów braci. Tymczasem po 1945 r. Tewje wyjechał z rodziną do Palestyny, a w Tel Awiwie otworzył sklep z artykułami spożywczymi. Jako ochotnik brał udział w pierwszej wojnie izraelsko-arabskiej. W 1955 r. przeniósł się do Nowego Jorku i do końca życia był taksówkarzem na Brooklynie. Po śmierci jego ciało sprowadzono do Izraela i pochowano na cmentarzu Bohaterów.

Zabrakło także historii małżeństwa Arona i Henryki Bell, którzy porwali z Florydy 93-letnią Janinę Zaniewską i umieścili ją w domu opieki pod Poznaniem.

Aby zapewnić staruszce „wakacje” w dawno niewidzianej Polsce, wyłudzili od niej pełnomocnictwo i wyczyścili jej konto z kwoty 250 tys. dolarów życiowych oszczędności.

Kiedy sprawa wyszła na jaw, Aron i Henryka Bell zostali w USA aresztowani pod zarzutem porwania i oszustwa.

[Sekcje "Co musisz wiedzieć", FAQ, oraz lead i śródtytułu od Redakcji]


 

POLECANE
Groźby pod adresem Karola Nawrockiego. Są nowe informacje Wiadomości
Groźby pod adresem Karola Nawrockiego. Są nowe informacje

W niedzielę odbyły się czynności procesowe z 19-latkiem podejrzewanym o kierowanie gróźb karalnych wobec prezydenta; podejrzany przyznał się do winy - przekazał PAP prok. Piotr Antoni Skiba, rzecznik warszawskiej prokuratury. Dodał, że na dalszym etapie będzie konieczne przesłuchanie prezydenta Karola Nawrockiego.

Urban szykuje roszady w kadrze na mecz z Maltą Wiadomości
Urban szykuje roszady w kadrze na mecz z Maltą

Trener reprezentacji Polski Jan Urban zapowiedział przed poniedziałkowym meczem na wyjeździe z Maltą na zakończenie grupy G eliminacji mistrzostw świata, że na pewno dokona zmian w składzie. - Powodem są kontuzje, kartki, ale też chęć sprawdzenia piłkarzy pukających do kadry - dodał.

Grafzero: 15 najlepszych kocich książek. z ostatniej chwili
Grafzero: 15 najlepszych kocich książek.

Dziś Grafzero vlog literacki opowiada o kocich książkach. Czyli jak literatura prezentuje koty, jak próbuje im wchodzić do głów, albo jakich bohaterów z nich czyni?

Rząd Tuska obiecał, ale jest bałagan. Ważna ustawa opóźniona Wiadomości
Rząd Tuska obiecał, ale jest bałagan. Ważna ustawa opóźniona

Prace nad ustawą o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami, jedną z ważniejszych obietnic rządu, przeciągają się z powodu poważnych problemów z dokumentem przygotowanym w resorcie pracy.

Internauci ujawniają: To nie pierwszy przypadek handlu pamiątkami z Holocaustu Wiadomości
Internauci ujawniają: To nie pierwszy przypadek handlu "pamiątkami z Holocaustu"

Nie opadają emocje po skandalicznej zapowiedzi aukcji "pamiątek po Holokauście". Jej organizatorem miał być Dom Aukcyjny Felzmann. Internauci przypominają, że podobne  licytacje były już organizowane. Jako przykład podano telegram z zawiadomieniem o śmierci syna i etykietkę gazu "Zyklon".

Witold Mieszkowski, syn kmdr Stanisława Mieszkowskiego nie żyje Wiadomości
Witold Mieszkowski, syn kmdr Stanisława Mieszkowskiego nie żyje

Nie żyje Witold Mieszkowski - syn komandora Stanisława Mieszkowskiego, jednego z bohaterów polskiej Marynarki Wojennej zamordowanych po wojnie przez komunistyczne władze. Informację o jego śmierci przekazał w mediach społecznościowych reżyser i dokumentalista Arkadiusz Gołębiewski.

IMGW wydał ostrzeżenie pogodowe Wiadomości
IMGW wydał ostrzeżenie pogodowe

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu dla części województw podkarpackiego, śląskiego i małopolskiego. Spodziewane są opady deszczu, deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu.

Kto uszkodził tory w Życzynie. Jest komunikat PKP PLK Wiadomości
Kto uszkodził tory w Życzynie. Jest komunikat PKP PLK

Wstępne oględziny torowiska w Życzynie w pow. garwolińskim wykazały uszkodzenie jego fragmentu – poinformowała w niedzielę mazowiecka policja. PKP PLK przekazały, że okoliczności zdarzenia będą wyjaśnione m.in. przez komisję kolejową, a naprawa rozpocznie się po zakończeniu pracy służb.

Gratka dla fanów relaksu: Mazowieckie uzdrowisko tnie ceny Wiadomości
Gratka dla fanów relaksu: Mazowieckie uzdrowisko tnie ceny

Jesień i zima w uzdrowisku? Uzdrowisko Konstancin to wyjątkowe takie miejsce na Mazowszu. Znajduje się w Konstancinie-Jeziornie i zachęca do wizyt nie tylko wiosną czy latem. Teraz, jesienią i zimą, też warto tam pojechać. 

Niemcy: gwałtowny wzrost psychoz. Eksperci wskazują powód Wiadomości
Niemcy: gwałtowny wzrost psychoz. Eksperci wskazują powód

Niemcy odnotowały gwałtowny wzrost liczby przypadków zaburzeń psychiatrycznych związanych z marihuaną. Zjawisko zostało zaobserwowane w ciągu zaledwie kilkunastu miesięcy od legalizacji tego narkotyku przez rząd Olafa Scholza.

REKLAMA

Tadeusz Płużański: Aron Bielski – „bohater”, który był bandytą

Aron Bell, najmłodszy z braci Bielskich, zmarł na Florydzie w wieku 98 lat. Choć hollywoodzki film „Opór” uczynił z jego rodziny symbol żydowskiego bohaterstwa, świadectwa historyczne wskazują, że oddział Bielskich miał także na sumieniu mordy na polskiej ludności i współpracę z Sowietami.
Tadeusz Płużański Tadeusz Płużański: Aron Bielski – „bohater”, który był bandytą
Tadeusz Płużański / Tygodnik Solidarność / rys. Barbara Sadowska

Co musisz wiedzieć:

  • Aron Bell (z domu Bielski), najmłodszy z braci Bielskich, zmarł na Florydzie w wieku 98 lat, a media przypomniały jego działalność w żydowskim oddziale partyzanckim z czasów II wojny światowej.
  • Bracia Bielscy – Tewje, Zus i Azael – współpracowali z partyzantką sowiecką i brali udział w pacyfikacji wsi Naliboki w 1943 roku, w której zginęło 128 Polaków.
  • Film „Opór” z 2008 roku przedstawia braci Bielskich w pozytywnym świetle, pomijając zarzuty o grabieże, współpracę z Sowietami i przemoc wobec ludności cywilnej.
  • Po wojnie Tewje Bielski osiedlił się w USA, a jego brat Aron został później oskarżony o porwanie i oszustwo wobec 93-letniej Janiny Zaniewskiej, z której konta wyłudził 250 tysięcy dolarów.

 

Zakłamana legenda

Aron Bell zmarł w swoim domu w Palm Beach na Florydzie w wieku 98 lat – poinformowała jego rodzina. Na portalu onet.pl czytamy: „Aron, noszący przed wyjazdem do USA nazwisko Bielski, jako nastolatek był członkiem oddziału żydowskich partyzantów, którzy podczas II wojny światowej uratowali około 1200 Żydów”.

A tak na serio Aron Bielski to brat Tewjego, Zusa i Azaela, którzy mordowali Polaków na okupowanych Kresach II Rzeczpospolitej, w tym w nocy z 8 na 9 maja 1943 r. razem z partyzantką sowiecką spacyfikowali wieś Naliboki.

W hollywoodzkiej superprodukcji Edwarda Zwicka „Opór” („Defiance”) z 2008 r. prawdziwej historii braci Bielskich nie poznamy, a bandyta Tewje Bielski (w tej roli James Bond, czyli Daniel Craig) jest bohaterem bez skazy.

Ile prawdy, ile fikcji?

Co w filmie jest prawdą? Właściwie tylko tyle, że taki żydowski oddział istniał. Tuż przed śmiercią w Nowym Jorku w 1987 r. Tewje Bielski przyznał: „Nie walczyłem z Niemcami, to prawda. Bo uważałem, że jeden uratowany Żyd jest ważniejszy niż 10 zabitych Niemców”. Tewjego krytycznie oceniali nawet Sowieci: „Bielski nie zajmował się pracą bojową, a spekulował w oddziałach. Brał od swoich partyzantów złoto na zakup broni i przywłaszczał je, a broni nie dawał”. Film „Opór”, a żadnego zbrojnego oporu nie było.

Teraz Naliboki. Wacław Nowicki, 18-letni wówczas chłopiec, który jako jeden z nielicznych ocalał z rzezi, wspominał: „Godzina 5 rano, 8 maja 1943 roku. Długa seria z kaemu rozpruła poniżej okien frontową ścianę naszego domu, stojącą pod nią kanapę, przeleciała przez pokój i ugrzęzła w przeciwległej ścianie zaledwie kilka centymetrów nad naszymi głowami. [...] Mama dopadła okna. – Wieś płonie! – krzyczy. [...] O godzinie 7.00 strzały i jęki ucichły. Zewsząd wiało grozą śmierci i zniszczenia. Ocaleni od pogromu mogli teraz zobaczyć tragedię swego miasteczka i dokonanego w nim ludobójstwa.

W niespełna 2 godziny zginęło 128 niewinnych ludzi. Większość z nich, jak stwierdzili potem naoczni świadkowie, z rąk siepaczy Bielskiego i „Pobiedy”.

 

Dalsze losy

W kończących film napisach czytamy, że Tewje Bielski po wyprowadzeniu swoich ludzi z puszczy (porównanie do Mojżesza i jego wyjścia z Egiptu) wstępuje do Armii Czerwonej. Ale przecież pod sowieckimi rozkazami działał już kilka lat... Nie znajdziemy też dalszych losów braci. Tymczasem po 1945 r. Tewje wyjechał z rodziną do Palestyny, a w Tel Awiwie otworzył sklep z artykułami spożywczymi. Jako ochotnik brał udział w pierwszej wojnie izraelsko-arabskiej. W 1955 r. przeniósł się do Nowego Jorku i do końca życia był taksówkarzem na Brooklynie. Po śmierci jego ciało sprowadzono do Izraela i pochowano na cmentarzu Bohaterów.

Zabrakło także historii małżeństwa Arona i Henryki Bell, którzy porwali z Florydy 93-letnią Janinę Zaniewską i umieścili ją w domu opieki pod Poznaniem.

Aby zapewnić staruszce „wakacje” w dawno niewidzianej Polsce, wyłudzili od niej pełnomocnictwo i wyczyścili jej konto z kwoty 250 tys. dolarów życiowych oszczędności.

Kiedy sprawa wyszła na jaw, Aron i Henryka Bell zostali w USA aresztowani pod zarzutem porwania i oszustwa.

[Sekcje "Co musisz wiedzieć", FAQ, oraz lead i śródtytułu od Redakcji]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe