120. rocznica urodzin Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia

120 lat temu, 3 sierpnia 1901 r., urodził się Stefan Wyszyński. Prymas Tysiąclecia był nie tylko wybitnym przywódcą duchowym, ale i mężem stanu, autorytetem moralnym, współtwórcą przemian społecznych, które doprowadziły do upadku komunizmu w Polsce.
Święcenia biskupie ks. Stefana Wyszyńskiego (Jasna Góra, 1946) 120. rocznica urodzin Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia
Święcenia biskupie ks. Stefana Wyszyńskiego (Jasna Góra, 1946) / Autor nieznany/Domena Publiczna

Pochodził z rodziny wywodzącej się z miejscowej drobnej szlachty. Jego dziadek za udział w Powstaniu Styczniowym został karnie wysiedlony z Podlasia i zamieszkał we wsi Kamieńczyk koło Radzymina. Jego syn został organistą, osiedlił się w Zuzeli i tam poznał swoją przyszłą żonę.

Młodość Stefana Wyszyńskiego

Będąc prymasem, Wyszyński wielokrotnie wspominał potajemne odwiedziny wraz z ojcem na rozsianych po okolicznych lasach mogiłach powstańców. Jego rodzice przywiązywali również ogromną wagę do kultu maryjnego. W 1917 r. Stefan Wyszyński podjął decyzję o wstąpieniu do seminarium.

Po ukończeniu gimnazjum w Warszawie i Łomży wstąpił do Seminarium Duchownego we Włocławku, gdzie 3 sierpnia 1924 r. został wyświęcony na kapłana. Mszę prymicyjną odprawił na Jasnej Górze. Obowiązki początkowo utrudniała mu choroba płuc. Dopiero pod koniec 1924 r. został wikariuszem w jednej z parafii we Włocławku. Rok później rozpoczął studia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Tam zaprzyjaźnił się z ks. Władysławem Korniłowiczem, który później służył w ośrodku dla niewidomych w Laskach koło Warszawy. W 1929 r. Wyszyński podróżował po krajach Europy Zachodniej i zapoznawał się z działalnością tamtejszych organizacji katolickich.

Po powrocie został profesorem prawa kanonicznego i socjologii w Wyższym Seminarium Duchownym we Włocławku. W 1932 r. został redaktorem naczelnym „Ateneum Kapłańskiego”. Angażował się w wiele inicjatyw społecznych, które zaowocowały w 1937 r. powołaniem przez prymasa Augusta Hlonda do Rady Społecznej przy Prymasie Polski.

Okres II wojny światowej

W ostatnim przedwojennym numerze „Ateneum Kapłańskiego” opublikował artykuł poświęcony zbrodniom reżimu nazistowskiego w Niemczech. W obawie przed aresztowaniem wyjechał z włączonego bezpośrednio do Rzeszy Włocławka. Do czerwca 1940 r. ukrywał się u rodziny koło Warki. Tam został odnaleziony przez jedną z sióstr zakonnych, która nakłoniła go do przyjazdu do ośrodka w Laskach.

W październiku 1941 r. krótko przebywał w klasztorze urszulanek w Zakopanem. Tam został aresztowany przez gestapo. Nie został rozpoznany i po kilku dniach powrócił do Lasek. Jeszcze przed wybuchem Powstania Warszawskiego powstał tam szpital polowy dla żołnierzy Armii Krajowej. Ks. Stefan Wyszyński został jego kapelanem. Trafiali do niego powstańcy ranni w walkach na warszawskim Żoliborzu i potyczkach w Puszczy Kampinoskiej.

Doświadczenia z okresu zrywu wpłynęły na jego postawę w czasie kryzysów politycznych i społecznych w czasie rządów komunistów. Nadrzędnym celem prymasa było dążenie do uniknięcia rozlewu krwi.

Już w lutym 1945 r. został rektorem odrodzonego Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku. W marcu 1946 r. mianowany został biskupem lubelskim, a sakrę biskupią przyjął 12 maja tego samego roku na Jasnej Górze. Początkowo odmówił przyjęcia tej godności, ale został przekonany przez prymasa Hlonda. W swoim herbie biskupim umieścił słowa „Soli Deo” („Bogu Jedynemu”). „Jeżeli ku Bogu kieruje swoją dobrą wolę, choćby słabą, w Nim znajduje wszystko, co było przedmiotem jego trudów, wysiłków, czy przegranych całego życia” – uzasadnił wybór tej sentencji.

Prymas Polski

Po śmierci Hlonda w 1948 r., zgodnie z jego testamentem, został mianowany arcybiskupem gnieźnieńskim i warszawskim oraz prymasem Polski. Do przyjęcia tej funkcji przekonały go wola poprzednika oraz rozmowa z arcybiskupem krakowskim, kard. Adamem Sapiehą.

Ingres do katedry gnieźnieńskiej odbył 2 lutego 1949 r., a do prokatedry warszawskiej (funkcję tę pełnił niezniszczony kościół seminaryjny na Krakowskim Przedmieściu) cztery dni później. W homilii podkreślił, że jego celem nie jest tworzenie programów politycznych. „Nie jestem ani politykiem, ani dyplomatą. Nie jestem działaczem ani reformatorem. Jestem natomiast ojcem waszym duchowym, pasterzem i biskupem dusz waszych. Jestem apostołem Jezusa Chrystusa” – zaznaczył.

Tuż po objęciu przez Stefana Wyszyńskiego godności prymasa władze komunistyczne przystąpiły do zmasowanych represji wobec Kościoła. Już w marcu 1950 r. ogłoszony został dekret o przejęciu dóbr kościelnych. Prymas, wbrew stanowisku Stolicy Apostolskiej, zdecydował się na zawarcie umowy z władzami. W kwietniu 1950 r. doszło do podpisania porozumienia regulującego stosunki państwo-Kościół. Rząd gwarantował m.in. nauczanie religii w szkołach oraz istnienie KUL-u oraz wydziałów teologicznych w Krakowie i Warszawie; Kościół zobowiązał się wezwać duchowieństwo do poszanowania władzy i do współpracy nad odbudową kraju i popierać wszelkie wysiłki zmierzające do utrwalenia pokoju. Porozumienie było ze strony Kościoła bardzo daleko idącym kompromisem, a prymas poddany został ostrej krytyce.

Wbrew jego nadziejom na odprężenie w kontaktach z państwem 20 stycznia 1951 r. aresztowany został biskup kielecki Czesław Kaczmarek. Po brutalnym śledztwie oskarżono go m.in. o szpiegostwo i kolaborację z okupantami niemieckimi. W tym samym miesiącu reżim odsunął od sprawowania funkcji administratorów apostolskich na Ziemiach Odzyskanych i powołał na ich miejsce wiernych sobie wikariuszy.

12 stycznia 1953 r. Pius XII włączył Wyszyńskiego do Kolegium Kardynalskiego. Władze nie wydały zgody na wyjazd prymasa do Rzymu i odbiór kapelusza kardynalskiego. 9 lutego 1953 r. komuniści ogłosili dekret Rady Państwa o obsadzaniu stanowisk kościelnych jedynie za zgodą władz. Wobec jawnej ingerencji w wewnętrzne życie Kościoła i zasady obsadzania stanowisk biskupi polscy wystosowali list będący odpowiedzią na politykę rządu. Znalazły się w nim słynne słowa: „Rzeczy Bożych na ołtarzach Cezara składać nam nie wolno. Non possumus!” (Nie pozwalamy), wyrażające niezgodę na podporządkowanie Kościoła władzy. Po publicznym ujawnieniu przez prymasa treści listu, we wrześniu 1953 r., Biuro Polityczne podjęło decyzję o zakazaniu kapłanowi „wykonywania funkcji wynikających z piastowanych przezeń dotąd stanowisk kościelnych” oraz internowaniu go w miejscu odosobnienia. Zgodę na wydanie tego postanowienia wydał Kreml.

Internowanie Wyszyńskiego

25 września o godz. 22. prymas Wyszyński został aresztowany w Domu Arcybiskupów Warszawskich przy ul. Miodowej. Operacją kierowali oficerowie sowieccy zatrudnieni w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego. „Większość księży i biskupów, z którymi pracowałem, przeszła przez więzienia. Byłoby coś niedojrzałego w tym, gdybym nie zaznał więzienia. Dzieje się coś bardzo właściwego; nie mogę mieć żalu do nikogo” – zapisał kapłan. Kolejne trzy lata spędził w miejscach internowania w: Rywałdzie (przez tydzień), Stoczku Warmińskim (ponad rok), Prudniku i Komańczy (tam dysponował największą swobodą i nie był bezpośrednio nadzorowany przez bezpiekę).

Podczas internowania opracował program odnowy życia religijnego w Polsce, zawarty w idei Jasnogórskich Ślubów Narodu. 8 grudnia 1953 r. dokonał aktu całkowitego zawierzenia się Matce Bożej. Przygotował także założenia Wielkiej Nowenny przed obchodami Tysiąclecia Chrztu Polski. Ważnym elementem Nowenny była peregrynacja kopii Obrazu Jasnogórskiego po parafiach w całej Polsce. Władze reagowały na peregrynację szykanami.

16 maja 1956 r. w Komańczy zapisał ostateczną formułę Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego. W tym czasie na Jasnej Górze trwały przygotowania do wielkiej uroczystości w trzechsetną rocznicę Ślubów Lwowskich króla Jana Kazimierza. 26 sierpnia do Częstochowy przybył milion wiernych. Na pustym tronie prymasowskim spoczywała wiązanka kwiatów.

Żądania uwolnienia prymasa pojawiły się na fali odwilży w październiku 1956 r. Wznoszono je m.in. na gigantycznym wiecu poparcia dla Władysława Gomułki na placu Defilad. 26 października 1956 r. w obliczu dramatycznej sytuacji politycznej, m.in. możliwej interwencji sowieckiej, komuniści powiadomili prymasa o jego uwolnieniu. W odpowiedzi Wyszyński zażądał od delegacji rządowej przywrócenia swobody działalności Kościoła, np. możliwości nieskrępowanego obsadzania stanowisk kościelnych. Jego postulaty zostały spełnione. Dwa dni później powrócił do Warszawy. „Droga, przez którą przeszedł Kościół i naród, była ciężka i bolesna. Ale przebrnęliśmy przez nią w cierpliwości” – napisał tego dnia w liście do wiernych. Na wieść o jego powrocie do stolicy pod Domem Arcybiskupów zebrały się tłumy wiernych. 2 listopada prymas udał się na Jasną Górę, gdzie wyraził wdzięczność za wszystkie modlitwy wiernych w czasie jego internowania. W kolejnych latach trzykrotnie odwiedził klasztor w Komańczy – w 1958, 1972 i 1976 r.

Działalność duchownego

3 maja 1957 r. rozpoczęła się Wielka Nowenna. W programie prymasa miała być zdecydowaną odpowiedzią na ideologię marksistowską. Jej celem było moralne odrodzenie społeczeństwa, a przez to doprowadzenie do upadku totalitaryzmu komunistycznego. „Dziewięcioletnie przygotowanie do Milenium winno całą Polskę przeobrazić wewnętrznie. Los komunizmu rozstrzygnie się w Polsce. Jak Polska się uchrześcijani, stanie się wielką siłą moralną, komunizm sam przez się upadnie. Losy komunizmu rozstrzygną się nie w Rosji, lecz w Polsce, przez jej katolicyzm. Polska pokaże całemu światu, jak się brać do komunizmu, i cały świat będzie jej wdzięczny za to” – powiedział na spotkaniu z duchownymi archidiecezji warszawskiej we wrześniu 1957 r.

Przed wyborami do Sejmu w 1957 r. wraz z Episkopatem Polski wezwał do wzięcia udziału w głosowaniu. Sam również wziął w nim udział. Był to szczytowy moment poprawy stosunków między Kościołem a reżimem komunistycznym. W kolejnych miesiącach rządzący powrócili jednak do ataków na Kościół i ograniczania możliwości jego działania, m.in. w sferze edukacji, budowy nowych świątyń oraz działalności społecznej.

W 1965 r. Episkopat Polski pod kierunkiem prymasa wystosował słynne orędzie do biskupów niemieckich, wzywające do pojednania. Ostre reakcje władz PRL wywołały słowa: „Udzielamy przebaczenia i prosimy o przebaczenie”. Spowodowało to organizowaną przez propagandę komunistyczną nagonkę na biskupów i prymasa. Wyszyńskiemu odmówiono paszportu na wyjazd do Rzymu.

Prymas uczestniczył we wszystkich sesjach Soboru Watykańskiego II. Odegrał bardzo znaczącą rolę w organizacji struktur kościelnych na Ziemiach Zachodnich i Północnych, doprowadzając w 1972 r. do utworzenia tam diecezji.

Po tragicznych wypadkach grudniowych na Wybrzeżu w 1970 r. mówił: „Wasz ból jest naszym wspólnym bólem. Gdybym mógł w poczuciu sprawiedliwości i ładu wziąć na siebie odpowiedzialność za to, co się ostatnio stało w Polsce, wziąłbym jak najchętniej. Bo w narodzie musi być ofiara okupująca winy narodu”.

Brał udział w dwóch konklawe roku 1978. Po wyborze Jana Pawła II na placu św. Piotra doszło do pamiętnej sceny złożenia hołdu nowemu papieżowi, w czasie której zwierzchnik Kościoła uklęknął przed prymasem.

Wyszyński był jednym z twórców programu pielgrzymki Jana Pawła II, która odbyła się już w czerwcu 1979 r. W spotkaniach z Ojcem Świętym wzięło udział ok. 13 mln Polaków.

W latach 1980–1981 pełnił rolę mediatora między Solidarnością a władzami. Wspierał i chronił przed zagrożeniami rodzącą się „S”. 26 sierpnia 1980 r. na Jasnej Górze wygłosił homilię, która była wezwaniem do dialogu: „Uważam, że czasami niewiele trzeba wymagać, byleby w Polsce zapanował ład. Tym więcej, że żądania mogą być słuszne i na ogół są słuszne, ale nigdy nie jest tak, aby mogły być spełnione od razu, dziś. Ich wykonanie musi być rozłożone na raty. Trzeba więc rozmawiać: w pierwszym rzucie wykonamy żądania, które mają podstawowe znaczenie, w drugim rzucie następne. Takie jest prawo życia codziennego”. Według historyków prymas obawiał się wówczas sowieckiej interwencji lub brutalnej reakcji władz. Ostrzegał przed radykalizmem części działaczy. „Obrona człowieka pracującego – to jest wasze najważniejsze zadanie” – podkreślił w liście do „Solidarności” z 10 grudnia 1981 r. Prawdopodobnie dzięki jego rozmowie z nowym premierem PRL Wojciechem Jaruzelskim dokonano rejestracji NSZZ „S” Rolników Indywidualnych.

Śmierć Prymasa Tysiąclecia

Prymas Tysiąclecia zmarł 28 maja 1981 r. w Domu Arcybiskupów Warszawskich. Przyczyną śmierci była choroba nowotworowa. Jego pogrzeb stał się ogólnonarodową manifestacją. Wzięli w nim udział także przedstawiciele reżimu komunistycznego. Od 28 do 31 maja obowiązywała żałoba narodowa. Został pochowany w warszawskiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela, w krypcie biskupów warszawskich. Od 1 czerwca 1987 r. spoczywa w bocznej kaplicy archikatedry, sąsiadującej z miejscem spoczynku jego poprzednika, prymasa Augusta Hlonda.

Proces beatyfikacyjny kard. Wyszyńskiego na szczeblu diecezjalnym rozpoczął się 20 maja 1989 r. W stulecie urodzin rozpoczął się rzymski proces beatyfikacyjny. 8 grudnia 2017 r. dekret o heroiczności cnót podpisał papież Franciszek. 29 listopada 2018 r. konsylium lekarskie Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych zatwierdziło cud za jego wstawiennictwem, a 2 października 2019 r. papież Franciszek podpisał dekret zatwierdzający ten cud, jakim jest uzdrowienie chorej na nowotwór tarczycy. 21 października 2019 r. kard. Kazimierz Nycz ogłosił, że beatyfikacja odbędzie się 7 czerwca 2020 na placu Piłsudskiego w Warszawie, ale 28 kwietnia 2020 r. została ona zawieszona w związku z pandemią koronawirusa. 23 kwietnia 2021 r. kard. Nycz poinformował, że uroczysta beatyfikacja odbędzie się 12 września 2021 r. w Warszawie wraz z beatyfikacją Róży Czackiej. (PAP)

https://dzieje.pl/
Autor: Michał Szukała
 


 

POLECANE
Rzecznik MSZ Iranu o czerwonych liniach. Chodzi o rozmowy z USA ws. programu nuklearnego Wiadomości
Rzecznik MSZ Iranu o "czerwonych liniach". Chodzi o rozmowy z USA ws. programu nuklearnego

Rzecznik irańskiego ministerstwa spraw zagranicznych Esmaeil Baghaei przypomniał o "czerwonych liniach" Teheranu w kwestii rozmów z USA ws. programu nuklearnego. Podkreślił, że negocjacje muszą odbywać się "uzgodnionych wcześniej ramach".

Nawrocki przypomniał, jak głosował Trzaskowski. Czemu kazał pan to kobietom? z ostatniej chwili
Nawrocki przypomniał, jak głosował Trzaskowski. "Czemu kazał pan to kobietom?"

Podczas debaty "Super Expressu" Karol Nawrocki przypomniał Rafałowi Trzaskowskiemu, że głosował przeciwko ustawie, która obniżała wiek emerytalny dla kobiet. W odpowiedzi Trzaskowski wymieniał inicjatywy skierowane dla kobiet, realizowane podczas jego rządów w Warszawie.

Rafał Trzaskowski się zaplątał tylko u nas
Rafał Trzaskowski się zaplątał

"Najgorsze, co może być, to ten sam rząd, ten sam prezydent - z jednej partii, którzy tylko słuchają jednej osoby w trudnych czasach." Który polityk jest autorem tych słów?

Blackout w Europie. Hiszpański rząd zdecydował Wiadomości
Blackout w Europie. Hiszpański rząd zdecydował

– Stan wyjątkowy zostanie zastosowany w regionach, które o to poproszą – przekazało hiszpańskie ministerstwo spraw wewnętrznych. Decyzja rządu w Madrycie jest spowodowana ogromną awarią prądu, która dotknęła Hiszpanię i Portugalię.

Nowy sondaż prezydencki. Nawrocki ma powody do radości z ostatniej chwili
Nowy sondaż prezydencki. Nawrocki ma powody do radości

Najnowszy sondaż CBOS: Rafał Trzaskowski 31 proc. poparcia, Karol Nawrocki 27 proc., Sławomir Mentzen 16 proc. Frekwencja na poziomie 73 proc.

Ja nie będę tego słuchał. Trzaskowski opuścił mównicę po słowach Brauna z ostatniej chwili
"Ja nie będę tego słuchał". Trzaskowski opuścił mównicę po słowach Brauna

– To było powstanie w getcie. O czym pan opowiada? To są bohaterowie naszej historii! Ja tego nie będę słuchał – odpowiedział Grzegorzowi Braunowi kandydat KO Rafał Trzaskowski, po czym odszedł od pulpitu.

Podmieniono tablicę na pomniku UPA w Monasterzu. Jest decyzja konserwatora zabytków Wiadomości
Podmieniono tablicę na pomniku UPA w Monasterzu. Jest decyzja konserwatora zabytków

Przywrócenie do stanu pierwotnego pomnika żołnierzy UPA w Monasterzu (Podkarpackie) nakazał właścicielowi terenu - Nadleśnictwu Lubaczów - wojewódzki konserwator zabytków. Na zbiorowej mogile nielegalnie umieszczono dwie tablice. Jedna z nich trafi do policyjnego depozytu.

Debata prezydencka. Karol Nawrocki zapytany o powszechny pobór do wojska z ostatniej chwili
Debata prezydencka. Karol Nawrocki zapytany o powszechny pobór do wojska

Podczas debaty "Super Expressu" kandydat popierany przez PiS Karol Nawrocki oświadczył, że pobór do wojska powinien się odbywać na zasadzie dobrowolności i on nie chce tego zmieniać. Dodał, że należy przyspieszyć system rekrutacji do Wojska Polskiego.

Ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej. Według propozycji ukraińskiej z identyfikacji wypadłyby niemowlęta i dzieci Wiadomości
Ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej. "Według propozycji ukraińskiej z identyfikacji wypadłyby niemowlęta i dzieci"

W zeszły czwartek w dawnej wsi Puźniki na zachodzie Ukrainy rozpoczęły się ekshumacje ofiar rzezi wołyńskiej. Głos w tej sprawie zabrał były ambasador Polski w Kijowie Bartosz Cichocki.

Debata prezydencka. Stanowski nie odpuścił Trzaskowskiemu: Sprawdziłem pana wypowiedzi z ostatniej chwili
Debata prezydencka. Stanowski nie odpuścił Trzaskowskiemu: "Sprawdziłem pana wypowiedzi"

– Sprawdziłem pana wypowiedzi w Google. Nie ma żadnej pana wypowiedzi sprzed wyborów parlamentarnych, która zawiera "wojna hybrydowa". Wymyślił pan to hasło dopiero, gdy PO doszła do władzy i ten "zły PiS" przestał być odpowiedzialny za sytuację na granicy – mówił do Rafała Trzaskowskiego w debacie prezydenckiej "Super Expressu" twórca Kanału Zero Krzysztof Stanowski.

REKLAMA

120. rocznica urodzin Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia

120 lat temu, 3 sierpnia 1901 r., urodził się Stefan Wyszyński. Prymas Tysiąclecia był nie tylko wybitnym przywódcą duchowym, ale i mężem stanu, autorytetem moralnym, współtwórcą przemian społecznych, które doprowadziły do upadku komunizmu w Polsce.
Święcenia biskupie ks. Stefana Wyszyńskiego (Jasna Góra, 1946) 120. rocznica urodzin Stefana Wyszyńskiego, Prymasa Tysiąclecia
Święcenia biskupie ks. Stefana Wyszyńskiego (Jasna Góra, 1946) / Autor nieznany/Domena Publiczna

Pochodził z rodziny wywodzącej się z miejscowej drobnej szlachty. Jego dziadek za udział w Powstaniu Styczniowym został karnie wysiedlony z Podlasia i zamieszkał we wsi Kamieńczyk koło Radzymina. Jego syn został organistą, osiedlił się w Zuzeli i tam poznał swoją przyszłą żonę.

Młodość Stefana Wyszyńskiego

Będąc prymasem, Wyszyński wielokrotnie wspominał potajemne odwiedziny wraz z ojcem na rozsianych po okolicznych lasach mogiłach powstańców. Jego rodzice przywiązywali również ogromną wagę do kultu maryjnego. W 1917 r. Stefan Wyszyński podjął decyzję o wstąpieniu do seminarium.

Po ukończeniu gimnazjum w Warszawie i Łomży wstąpił do Seminarium Duchownego we Włocławku, gdzie 3 sierpnia 1924 r. został wyświęcony na kapłana. Mszę prymicyjną odprawił na Jasnej Górze. Obowiązki początkowo utrudniała mu choroba płuc. Dopiero pod koniec 1924 r. został wikariuszem w jednej z parafii we Włocławku. Rok później rozpoczął studia na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Tam zaprzyjaźnił się z ks. Władysławem Korniłowiczem, który później służył w ośrodku dla niewidomych w Laskach koło Warszawy. W 1929 r. Wyszyński podróżował po krajach Europy Zachodniej i zapoznawał się z działalnością tamtejszych organizacji katolickich.

Po powrocie został profesorem prawa kanonicznego i socjologii w Wyższym Seminarium Duchownym we Włocławku. W 1932 r. został redaktorem naczelnym „Ateneum Kapłańskiego”. Angażował się w wiele inicjatyw społecznych, które zaowocowały w 1937 r. powołaniem przez prymasa Augusta Hlonda do Rady Społecznej przy Prymasie Polski.

Okres II wojny światowej

W ostatnim przedwojennym numerze „Ateneum Kapłańskiego” opublikował artykuł poświęcony zbrodniom reżimu nazistowskiego w Niemczech. W obawie przed aresztowaniem wyjechał z włączonego bezpośrednio do Rzeszy Włocławka. Do czerwca 1940 r. ukrywał się u rodziny koło Warki. Tam został odnaleziony przez jedną z sióstr zakonnych, która nakłoniła go do przyjazdu do ośrodka w Laskach.

W październiku 1941 r. krótko przebywał w klasztorze urszulanek w Zakopanem. Tam został aresztowany przez gestapo. Nie został rozpoznany i po kilku dniach powrócił do Lasek. Jeszcze przed wybuchem Powstania Warszawskiego powstał tam szpital polowy dla żołnierzy Armii Krajowej. Ks. Stefan Wyszyński został jego kapelanem. Trafiali do niego powstańcy ranni w walkach na warszawskim Żoliborzu i potyczkach w Puszczy Kampinoskiej.

Doświadczenia z okresu zrywu wpłynęły na jego postawę w czasie kryzysów politycznych i społecznych w czasie rządów komunistów. Nadrzędnym celem prymasa było dążenie do uniknięcia rozlewu krwi.

Już w lutym 1945 r. został rektorem odrodzonego Wyższego Seminarium Duchownego we Włocławku. W marcu 1946 r. mianowany został biskupem lubelskim, a sakrę biskupią przyjął 12 maja tego samego roku na Jasnej Górze. Początkowo odmówił przyjęcia tej godności, ale został przekonany przez prymasa Hlonda. W swoim herbie biskupim umieścił słowa „Soli Deo” („Bogu Jedynemu”). „Jeżeli ku Bogu kieruje swoją dobrą wolę, choćby słabą, w Nim znajduje wszystko, co było przedmiotem jego trudów, wysiłków, czy przegranych całego życia” – uzasadnił wybór tej sentencji.

Prymas Polski

Po śmierci Hlonda w 1948 r., zgodnie z jego testamentem, został mianowany arcybiskupem gnieźnieńskim i warszawskim oraz prymasem Polski. Do przyjęcia tej funkcji przekonały go wola poprzednika oraz rozmowa z arcybiskupem krakowskim, kard. Adamem Sapiehą.

Ingres do katedry gnieźnieńskiej odbył 2 lutego 1949 r., a do prokatedry warszawskiej (funkcję tę pełnił niezniszczony kościół seminaryjny na Krakowskim Przedmieściu) cztery dni później. W homilii podkreślił, że jego celem nie jest tworzenie programów politycznych. „Nie jestem ani politykiem, ani dyplomatą. Nie jestem działaczem ani reformatorem. Jestem natomiast ojcem waszym duchowym, pasterzem i biskupem dusz waszych. Jestem apostołem Jezusa Chrystusa” – zaznaczył.

Tuż po objęciu przez Stefana Wyszyńskiego godności prymasa władze komunistyczne przystąpiły do zmasowanych represji wobec Kościoła. Już w marcu 1950 r. ogłoszony został dekret o przejęciu dóbr kościelnych. Prymas, wbrew stanowisku Stolicy Apostolskiej, zdecydował się na zawarcie umowy z władzami. W kwietniu 1950 r. doszło do podpisania porozumienia regulującego stosunki państwo-Kościół. Rząd gwarantował m.in. nauczanie religii w szkołach oraz istnienie KUL-u oraz wydziałów teologicznych w Krakowie i Warszawie; Kościół zobowiązał się wezwać duchowieństwo do poszanowania władzy i do współpracy nad odbudową kraju i popierać wszelkie wysiłki zmierzające do utrwalenia pokoju. Porozumienie było ze strony Kościoła bardzo daleko idącym kompromisem, a prymas poddany został ostrej krytyce.

Wbrew jego nadziejom na odprężenie w kontaktach z państwem 20 stycznia 1951 r. aresztowany został biskup kielecki Czesław Kaczmarek. Po brutalnym śledztwie oskarżono go m.in. o szpiegostwo i kolaborację z okupantami niemieckimi. W tym samym miesiącu reżim odsunął od sprawowania funkcji administratorów apostolskich na Ziemiach Odzyskanych i powołał na ich miejsce wiernych sobie wikariuszy.

12 stycznia 1953 r. Pius XII włączył Wyszyńskiego do Kolegium Kardynalskiego. Władze nie wydały zgody na wyjazd prymasa do Rzymu i odbiór kapelusza kardynalskiego. 9 lutego 1953 r. komuniści ogłosili dekret Rady Państwa o obsadzaniu stanowisk kościelnych jedynie za zgodą władz. Wobec jawnej ingerencji w wewnętrzne życie Kościoła i zasady obsadzania stanowisk biskupi polscy wystosowali list będący odpowiedzią na politykę rządu. Znalazły się w nim słynne słowa: „Rzeczy Bożych na ołtarzach Cezara składać nam nie wolno. Non possumus!” (Nie pozwalamy), wyrażające niezgodę na podporządkowanie Kościoła władzy. Po publicznym ujawnieniu przez prymasa treści listu, we wrześniu 1953 r., Biuro Polityczne podjęło decyzję o zakazaniu kapłanowi „wykonywania funkcji wynikających z piastowanych przezeń dotąd stanowisk kościelnych” oraz internowaniu go w miejscu odosobnienia. Zgodę na wydanie tego postanowienia wydał Kreml.

Internowanie Wyszyńskiego

25 września o godz. 22. prymas Wyszyński został aresztowany w Domu Arcybiskupów Warszawskich przy ul. Miodowej. Operacją kierowali oficerowie sowieccy zatrudnieni w Ministerstwie Bezpieczeństwa Publicznego. „Większość księży i biskupów, z którymi pracowałem, przeszła przez więzienia. Byłoby coś niedojrzałego w tym, gdybym nie zaznał więzienia. Dzieje się coś bardzo właściwego; nie mogę mieć żalu do nikogo” – zapisał kapłan. Kolejne trzy lata spędził w miejscach internowania w: Rywałdzie (przez tydzień), Stoczku Warmińskim (ponad rok), Prudniku i Komańczy (tam dysponował największą swobodą i nie był bezpośrednio nadzorowany przez bezpiekę).

Podczas internowania opracował program odnowy życia religijnego w Polsce, zawarty w idei Jasnogórskich Ślubów Narodu. 8 grudnia 1953 r. dokonał aktu całkowitego zawierzenia się Matce Bożej. Przygotował także założenia Wielkiej Nowenny przed obchodami Tysiąclecia Chrztu Polski. Ważnym elementem Nowenny była peregrynacja kopii Obrazu Jasnogórskiego po parafiach w całej Polsce. Władze reagowały na peregrynację szykanami.

16 maja 1956 r. w Komańczy zapisał ostateczną formułę Jasnogórskich Ślubów Narodu Polskiego. W tym czasie na Jasnej Górze trwały przygotowania do wielkiej uroczystości w trzechsetną rocznicę Ślubów Lwowskich króla Jana Kazimierza. 26 sierpnia do Częstochowy przybył milion wiernych. Na pustym tronie prymasowskim spoczywała wiązanka kwiatów.

Żądania uwolnienia prymasa pojawiły się na fali odwilży w październiku 1956 r. Wznoszono je m.in. na gigantycznym wiecu poparcia dla Władysława Gomułki na placu Defilad. 26 października 1956 r. w obliczu dramatycznej sytuacji politycznej, m.in. możliwej interwencji sowieckiej, komuniści powiadomili prymasa o jego uwolnieniu. W odpowiedzi Wyszyński zażądał od delegacji rządowej przywrócenia swobody działalności Kościoła, np. możliwości nieskrępowanego obsadzania stanowisk kościelnych. Jego postulaty zostały spełnione. Dwa dni później powrócił do Warszawy. „Droga, przez którą przeszedł Kościół i naród, była ciężka i bolesna. Ale przebrnęliśmy przez nią w cierpliwości” – napisał tego dnia w liście do wiernych. Na wieść o jego powrocie do stolicy pod Domem Arcybiskupów zebrały się tłumy wiernych. 2 listopada prymas udał się na Jasną Górę, gdzie wyraził wdzięczność za wszystkie modlitwy wiernych w czasie jego internowania. W kolejnych latach trzykrotnie odwiedził klasztor w Komańczy – w 1958, 1972 i 1976 r.

Działalność duchownego

3 maja 1957 r. rozpoczęła się Wielka Nowenna. W programie prymasa miała być zdecydowaną odpowiedzią na ideologię marksistowską. Jej celem było moralne odrodzenie społeczeństwa, a przez to doprowadzenie do upadku totalitaryzmu komunistycznego. „Dziewięcioletnie przygotowanie do Milenium winno całą Polskę przeobrazić wewnętrznie. Los komunizmu rozstrzygnie się w Polsce. Jak Polska się uchrześcijani, stanie się wielką siłą moralną, komunizm sam przez się upadnie. Losy komunizmu rozstrzygną się nie w Rosji, lecz w Polsce, przez jej katolicyzm. Polska pokaże całemu światu, jak się brać do komunizmu, i cały świat będzie jej wdzięczny za to” – powiedział na spotkaniu z duchownymi archidiecezji warszawskiej we wrześniu 1957 r.

Przed wyborami do Sejmu w 1957 r. wraz z Episkopatem Polski wezwał do wzięcia udziału w głosowaniu. Sam również wziął w nim udział. Był to szczytowy moment poprawy stosunków między Kościołem a reżimem komunistycznym. W kolejnych miesiącach rządzący powrócili jednak do ataków na Kościół i ograniczania możliwości jego działania, m.in. w sferze edukacji, budowy nowych świątyń oraz działalności społecznej.

W 1965 r. Episkopat Polski pod kierunkiem prymasa wystosował słynne orędzie do biskupów niemieckich, wzywające do pojednania. Ostre reakcje władz PRL wywołały słowa: „Udzielamy przebaczenia i prosimy o przebaczenie”. Spowodowało to organizowaną przez propagandę komunistyczną nagonkę na biskupów i prymasa. Wyszyńskiemu odmówiono paszportu na wyjazd do Rzymu.

Prymas uczestniczył we wszystkich sesjach Soboru Watykańskiego II. Odegrał bardzo znaczącą rolę w organizacji struktur kościelnych na Ziemiach Zachodnich i Północnych, doprowadzając w 1972 r. do utworzenia tam diecezji.

Po tragicznych wypadkach grudniowych na Wybrzeżu w 1970 r. mówił: „Wasz ból jest naszym wspólnym bólem. Gdybym mógł w poczuciu sprawiedliwości i ładu wziąć na siebie odpowiedzialność za to, co się ostatnio stało w Polsce, wziąłbym jak najchętniej. Bo w narodzie musi być ofiara okupująca winy narodu”.

Brał udział w dwóch konklawe roku 1978. Po wyborze Jana Pawła II na placu św. Piotra doszło do pamiętnej sceny złożenia hołdu nowemu papieżowi, w czasie której zwierzchnik Kościoła uklęknął przed prymasem.

Wyszyński był jednym z twórców programu pielgrzymki Jana Pawła II, która odbyła się już w czerwcu 1979 r. W spotkaniach z Ojcem Świętym wzięło udział ok. 13 mln Polaków.

W latach 1980–1981 pełnił rolę mediatora między Solidarnością a władzami. Wspierał i chronił przed zagrożeniami rodzącą się „S”. 26 sierpnia 1980 r. na Jasnej Górze wygłosił homilię, która była wezwaniem do dialogu: „Uważam, że czasami niewiele trzeba wymagać, byleby w Polsce zapanował ład. Tym więcej, że żądania mogą być słuszne i na ogół są słuszne, ale nigdy nie jest tak, aby mogły być spełnione od razu, dziś. Ich wykonanie musi być rozłożone na raty. Trzeba więc rozmawiać: w pierwszym rzucie wykonamy żądania, które mają podstawowe znaczenie, w drugim rzucie następne. Takie jest prawo życia codziennego”. Według historyków prymas obawiał się wówczas sowieckiej interwencji lub brutalnej reakcji władz. Ostrzegał przed radykalizmem części działaczy. „Obrona człowieka pracującego – to jest wasze najważniejsze zadanie” – podkreślił w liście do „Solidarności” z 10 grudnia 1981 r. Prawdopodobnie dzięki jego rozmowie z nowym premierem PRL Wojciechem Jaruzelskim dokonano rejestracji NSZZ „S” Rolników Indywidualnych.

Śmierć Prymasa Tysiąclecia

Prymas Tysiąclecia zmarł 28 maja 1981 r. w Domu Arcybiskupów Warszawskich. Przyczyną śmierci była choroba nowotworowa. Jego pogrzeb stał się ogólnonarodową manifestacją. Wzięli w nim udział także przedstawiciele reżimu komunistycznego. Od 28 do 31 maja obowiązywała żałoba narodowa. Został pochowany w warszawskiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela, w krypcie biskupów warszawskich. Od 1 czerwca 1987 r. spoczywa w bocznej kaplicy archikatedry, sąsiadującej z miejscem spoczynku jego poprzednika, prymasa Augusta Hlonda.

Proces beatyfikacyjny kard. Wyszyńskiego na szczeblu diecezjalnym rozpoczął się 20 maja 1989 r. W stulecie urodzin rozpoczął się rzymski proces beatyfikacyjny. 8 grudnia 2017 r. dekret o heroiczności cnót podpisał papież Franciszek. 29 listopada 2018 r. konsylium lekarskie Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych zatwierdziło cud za jego wstawiennictwem, a 2 października 2019 r. papież Franciszek podpisał dekret zatwierdzający ten cud, jakim jest uzdrowienie chorej na nowotwór tarczycy. 21 października 2019 r. kard. Kazimierz Nycz ogłosił, że beatyfikacja odbędzie się 7 czerwca 2020 na placu Piłsudskiego w Warszawie, ale 28 kwietnia 2020 r. została ona zawieszona w związku z pandemią koronawirusa. 23 kwietnia 2021 r. kard. Nycz poinformował, że uroczysta beatyfikacja odbędzie się 12 września 2021 r. w Warszawie wraz z beatyfikacją Róży Czackiej. (PAP)

https://dzieje.pl/
Autor: Michał Szukała
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe