Poruszające wyznanie celebrytki. "Wymodliłam w kościółku zdrowie dla mojego Frysia"

Modelka Marcela Leszczak ma 4-letniego synka z aktorem Michałem Koterskim. W mediach społecznościowych celebrytka podzieliła się z fanami informacją o wypadku chłopca.
4-letni Fryderyk miał wypadek w przedszkolu, na miejsce wezwano karetkę. – Chyba pierwszy raz w życiu tak zamarłam. W słuchawce słyszałam tylko "Frysio… rozbił głowę… pogotowie". Boże, że ja to dźwignęłam, że nie rozpadłam się na kawałki – opisuje dramatyczne wydarzenia Leszczak.
We wpisie na Instagramie celebrytka odpowiedziała też na wiadomości jakie otrzymała, w reakcji na wiadomość o wypadku chłopca.
fot. Instastories:@marcelamargerita
"Mój piękny pysiol dochodzi do siebie. A propos artykułów i niektórych obrzydliwych wiadomości, które dostałam – wiem, że dzieci upadają, przewracają się i nabijają guzy. Nawet usłyszałam, że >>chłopiec bez guza nie będzie prawdziwym mężczyzną<<. Ale czasami tego typu uderzenia o wystające elementy kończą się tragicznie i tak mogło być u Frania, nie oczekuję waszego zrozumienia, ale wierzę, że każdy rodzic wie, o czym piszę. Życie stanęło mi przed oczami, jak dostałam telefon z przedszkola, ale wczoraj wymodliłam w kościółku zdrowie dla mojego Frysia – opisuje modelka.
W mediach społecznościowych Leszczak dodała, że już kiedy była w ciąży zawierzyła życie synka bożej opatrzności. Modelka opublikowała przy tym zdjęcia z podróży do Izraela, gdzie wraz z Koterskim przyjęła ponowny chrzest w Jordanie. Jak przypomina, w czasie pielgrzymki była już w ciąży z synkiem.