Kim jest kierowca autobusu, który potrącił 19-latkę? Media dotarły do nowych informacji

W sobotę w Katowicach kierowca autobusu linii 910 w rejonie ulic Mickiewicza i Stawowej przejechał 19-latkę. Kierowca autobusu Łukasz T. był pod wpływem środków antydepresyjnych oraz silnych leków przeciwbólowych. Mężczyzna usłyszał w prokuraturze zarzut zabójstwa kobiety oraz usiłowania zabójstwa dwóch innych osób. Został aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu dożywotnie pozbawienie wolności.
Jak ustalił "Fakt", Łukasz T. z wykształcenia jest programistą, a jako kierowca autobusu pracował od 10 lat. Pracę zaczął w PKM-ie w Katowicach w 2011 roku, a po sześciu latach przeniósł się do PKM-u w Tychach. Potem ponownie został przyjęty do Katowic.
- Nie miał najlepszej opinii. Miał kolizję na swoim koncie. Był agresywny i nerwowy, w autobusach między nim a pasażerami dochodziło często do pyskówek i utarczek słownych. Ta praca go stresowała. W końcu miarka się przebrała i odszedł za porozumieniem stron.
- powiedział "Faktowi" kierowca autobusu z Tychów.