"Oszalały dyktatorek". Sikorski atakuje Kaczyńskiego ws. ustawy medialnej

Oni by chcieli zrobić skansen klerykalno-nacjonalistyczny. (...) Niezależne, prywatne media bardzo w tym planie im przeszkadzają. Próbują zrobić to, co wcześniej Putin w Rosji, czyli zrobić przejęcie przez państwo lub przez kontrolowanych oligarchów
– opowiadał Sikorski w rozmowie z Onetem. W jego opinii w ten sam sposób zlikwidowano media w Turcji i na Węgrzech, a "polski autokrata chce zrobić to samo u nas w kraju".
Mam wrażenie, że Kaczyński w piętkę goni, że to są schyłkowe klimaty oszalałego dyktatorka i że to może mu się nie udać. Ale różne szalone pomysły już przeprowadzał, więc trudno mieć pewność
- prowokował były szef MSZ. Skomentował również najnowszy sondaż poparcia partii politycznych, z którego wynika, iż swój głos na Prawo i Sprawiedliwość chciałoby oddać 33,6 proc. respondentów. Z kolei na Koalicję Obywatelską wskazało 26,2 proc. badanych.
Czytaj więcej: Najnowszy sondaż: Prawo i Sprawiedliwość liderem. Przeciętny wynik ruchu Hołowni
Sikorski powiedział, że "niezmiernie go dziwi" utrzymujące się wysokie poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości.
Ta partia kłamała ws. Smoleńska, używała tej tragedii do polityki, jest odpowiedzialna za największą w historii Polski korupcję i nepotyzm, gigantyczne zadłużenie i chaos finansów publicznych, a teraz wojny ze Stanami Zjednoczonymi i UE. To jest zadziwiające, że nadal 1/3 naszych rodaków jej ufa
- skomentował polityk. Stwierdził ponadto, iż kibicował Donaldowi Tuskowi ws. powrotu na fotel lidera partii.
Mam satysfakcję, że to okazała się dla naszej formacji dobra inicjatywa
- podsumował Sikorski.