Rusin eksponuje swoje ciało w bikini i atakuje MEN. "Ministerstwo Ciemnoty (...) umysłowe mastodonty"

Doradca Przemysława Czarnka Paweł Skrzydlewski, w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" stwierdził, że aby rozwijać cnoty "trzeba mieć zdrową rodzinę, opartą na monogamicznym nierozerwalnym związku mężczyzny i kobiety". Podkreślał także, iż kluczowe w tym aspekcie jest "właściwe wychowanie kobiet", czyli "ugruntowanie dziewcząt do cnót niewieścich". Słowa te wywołały wśród lewicowo-liberalnych środowisk prawdziwą histerię. Wśród oburzonych znalazła się celebrytka wypromowana przez telewizję TVN, Kinga Rusin.
Kobieta ambitna, niezależna, szczęśliwa i spełniona to koszmar Ministerstwa Ciemnoty Narodowej
- rozpoczyna swój wpis Rusin, nawiązując niewątpliwie do Ministerstwa Edukacji Narodowej któremu przewodzi Przemysław Czarnek.
Drodzy Rodzice, wasze córki nie tylko będą musiały rodzić uszkodzone płody, nawet gdy zagraża to ich życiu. Najpierw wychowa je Państwo i grupa miłych panów w sutannach by nie były „zepsute duchowo”, nie „zamykały się na płodność” i nie „zwalczały obiektywnego porządku na rzecz widzenia siebie” - bo istotne jest „ugruntowanie dziewcząt do cnót niewieścich”! Tak, nie przyśniło Wam się średniowiecze! To tylko niejaki Paweł Skrzydlewski, były katecheta i pupil telewizji Rydzyka, doradca Czarnka, przedstawił interpretację polityki oświatowej na następny rok szkolny
- pisze Rusin.
I czytamy: ”Obserwujemy w kulturze bardzo niebezpieczne zjawisko MORALNE, także RELIGIJNE, pewnego ZEPSUCIA duchowego kobiety polegającego na rozbudzeniu w kobiecie PYCHY, która przejawia się PRÓŻNOŚCIĄ”.
Zapewne w rozumowaniu tych umysłowych mastodontów, kobieta ambitna jest nie więcej niż próżna, kobieta inwestująca w swój rozwój jest egoistką, a kobieta, która jest z siebie dumna jest pyszna (czytaj: chyba jej coś odwaliło). Skrzydlewski przywołuje „obiektywny porządek”, zgodnie z którym, jak rozumiem, miejsce kobiety jest w kuchni i, jeżeli pan i władca wyrazi ochotę, w łóżku
- czytamy we wpisie oburzonej celebrytki.
Jak ktoś napisał, „Maria Skłodowska Curie, pod światłym przewodnictwem Czarnka, byłaby świetna w szydełkowaniu i gotowaniu grochówki”.
To niewiarygodne, że w XXI wieku, w blisko czterdziestomilionowym państwie w środku Europy, próbuje się cofnąć nas do epoki kamienia łupanego, a kobiety sprowadzić do roli bezwolnych inkubatorów, odebrać im godność oraz prawo do samostanowienia
- utyskuje Kinga Rusin.
Poczekajcie chwilę...wszystko przed nami. W Iranie jest jeszcze specjalna policja do pilnowania kobiet. Na tym zdjęciu jeszcze bikini, a niedługo już „cnotliwe” burkini..
- podsumowała celebrytka. Do wpisu dołączyła zdjęcie, w którym eksponuje swoje ciało w skąpym bikini.