Mocne słowa Czarzastego. "Nie pozwolę na oszukaństwo"

Na początku czerwca zgromadzenie ogólne Wiosny – partii założonej przez Roberta Biedronia – podjęło decyzję o samorozwiązaniu partii. CZYTAJ WIĘCEJ
Jak podkreślił na antenie Polsat News lider Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty, taka decyzja to krok w kierunku połączenia się dawnej Wiosny Biedronia z dawnym SLD.
„Nikt nikogo nie będzie oszukiwał”
– Ja powiem tak. Ja muszę być strażnikiem zasad. Te zasady to są sprawy takie, dwa lata temu umówiliśmy się z partią Roberta Biedronia na połączenie. Na zasadach równorządnych, równoprawych. To jest umowa, do której, żeśmy zmieli w tej sprawie statut, umówiliśmy się, że będą dwie frakcje – komentował Czarzasty.
– Umówiliśmy się, że to połączenie nastąpi. Pan Robert Biedroń zgodnie z harmonogramem miesiąc temu rozwiązał swoją partię. W tej chwili część z osób, z którymi współpracuje, postanowiła zmienić te warunki i powiedzieć: nie będzie równoprawnego łączenia, rozwiązałeś swoją partię, to jesteś frajerem, po prostu nie połączymy się z tobą, bo zasady zmieniamy – mówił dalej wicemarszałek Sejmu.
– Nie zgadzam się na taki sposób myślenia, tak jak prezydent powinien być strażnikiem konstytucji, tak przewodniczący każdej partii powinien być strażnikiem ładu. Połączenie z panem Robertem nastąpi – zapewnił Czarzasty.
– Nikt nikogo nie będzie oszukiwał, bo oszukać można raz, oszukaństwo w tej sprawie spowoduje rozbicie klubu, rozbicie klubu spowoduje to, ze list lewicy będzie w przyszłości w wyborach, albo przyśpieszonych, albo w terminie, kilka. Ja na taką filozofię się nie zgadzam – dodał polityk. – Nie pozwolę na oszukaństwo – zaznaczył Czarzasty.