Niemiecka europosłanka: Kiedy Putin dostaje od Niemiec wszystko, czego żąda to bardziej się rozzuchwala

Kiedy Putin dostaje od Niemiec wszystko czego żąda, jeszcze bardziej się rozzuchwala - mówi w rozmowie z PAP europosłanka niemieckich Zielonych Viola von Cramon. Musimy być bardziej stanowczy. Póki jeszcze mamy możliwość - dodaje.
 Niemiecka europosłanka: Kiedy Putin dostaje od Niemiec wszystko, czego żąda to bardziej się rozzuchwala
/ fot. PAP/EPA/ALEXEI DRUZHININ / KREMLIN POOL / SPUTNIK

"Nie sądzę, żeby Putin bardziej nas szanował wtedy, kiedy dostaje od nas wszystko, czego się domaga. Jest raczej na odwrót. Poczuł krew i będzie dalej się wgryzał w Ukrainę. Nadal będzie wywierał presję na sąsiednie kraje. Tam gdzie ma możliwość dba o to, żeby destabilizować" - ocenia von Cramon, jedna z czołowych ekspertek w RFN od Rosji.

Przykładem ustępliwości Berlina jest według europosłanki bezwarunkowe poparcie dla gazociągu Nord Stream 2.

"Musimy być bardziej stanowczy. Bo co niby mogłoby się stać? Przecież nie zakręcą nam gazu. To jest ich jedyne i najważniejsze źródło dochodów. Nie zrobią tego teraz. Ale jeśli demonstrujemy gotowość do jeszcze większego uzależniania się od dostaw bezpośrednio z Rosji, to stajemy się bardziej podatni na szantaż" - ocenia niemiecka polityk.

Zaznacza też, że z punktu widzenia polityki energetycznej gazociąg NS2 jest zbędny.

"Jeśli chodzi o przepustowość istniejących połączeń, to jest ona większa niż tego potrzebujemy. Dodatkowo, można wykorzystywać magazyny na Ukrainie do przechowywania gazu. Jest to kraj znacznie łatwiejszy we współpracy niż Rosja. Byłaby to zatem rozsądna strategia - stawiać na bliższą współpracę z Ukrainą, dopóki potrzebujemy gazu" - proponuje Viola von Cramon.

Pytana, skąd w Niemczech tak zdecydowane poparcie dla gazociągu i - generalnie - dla współpracy z Rosją, zastrzega, że jej partia od początku sprzeciwiała się realizacji projektu argumentując, że jest to inicjatywa antyunijna - wymierzona przeciwko wielu krajom członkowskim.

"Jednak we wszystkich pozostałych partiach - Lewicy, AfD, FDP, CDU/CSU czy SPD - jest wyraźna większość popierająca NS2. Częściowo wynika to z niewiedzy i nieznajomości Rosji. Z posługiwania się kliszą myślową: a przecież Ameryka wcale nie jest lepsza. Moim zdaniem, jeśli chcemy kiedyś mieć stabilizację i pokój w pośrednim sąsiedztwie, to wytykanie palcem USA w niczym nie pomaga" - podkreśla polityk Zielonych.

"Podatność na taką narrację wynika z częściowej amnezji historycznej. Przejawia się ona w powtarzaniu mantry: musimy dogadać się z Rosją z powodu historii. Z jakiegoś powodu niemieckie podręczniki do historii uczą, że najważniejszą rzeczą na świecie są dobre stosunki z Rosją. Promują pewną formę specjalnego traktowania, podporządkowywania się Moskwie, niezależnie od tego, co ona robi. Tymczasem jako sąsiedzi Polski, jako ci, którzy zostawiliśmy po sobie ogrom ludzkiej tragedii i zniszczeń w Polsce, krajach bałtyckich, na Białorusi i Ukrainie, powinniśmy się troszczyć w pierwszej kolejności o te kraje, a nie Rosję" - postuluje europosłanka.

Zapowiada też, że jeśli jej partia dojdzie po jesiennych wyborach do władzy w RFN, to zmieni podejście wobec Kremla.

"Musimy być bardziej stanowczy. Póki jeszcze mamy możliwość. Obecny rząd na to się nie decyduje częściowo z dezorientacji, częściowo ze strachu przed konfliktem. Jednak to ciągłe ugłaskiwanie do niczego nie prowadzi. Musimy postawić konkretne warunki dot. Ukrainy i Nawalnego i jeśli nie zostaną one spełnione - zaostrzyć sankcje. Jednocześnie, opowiadamy się za rozszerzeniem współpracy ze społeczeństwem obywatelskim" - domaga się von Cramon.

Według wtorkowego badania opinii publicznej przeprowadzonego przez ośrodek Civey dla "Spiegla" Zieloni są najpopularniejsza partią w Niemczech i wyraźnie wyprzedzają chadecję Angeli Merkel.

 


 

POLECANE
Niech spie.dala. Silni Razem wściekli na Donalda Tuska gorące
"Niech spie.dala". "Silni Razem" wściekli na Donalda Tuska

Hasztag #SilniRazem po wielokrotnej kompromitacji nie jest już tak popularny na "X". Jednak stał się symbolem najbardziej zajadłej postawy "antypis". I potocznie tak są dziś nazywani najbardziej zajadli zwolennicy Donalda Tuska, Platformy Obywatelskiej, czy Romana Giertycha. A dzisiaj nie są z Donalda Tuska, mówić bardzo oględnie, zadowoleni.

Niemcy zazdroszczą polskim producentom kamperów Wiadomości
Niemcy zazdroszczą polskim producentom kamperów

Polskie marki kamperów zdobywają coraz większe uznanie na niemieckim rynku. Affinity, Freedo, Masuria i Vannado nie tylko przekonują klientów wysoką jakością, ale także zyskują lojalność dealerów.

„Zaraz zemdleję”. Dramatyczne wyznanie Nataszy Urbańskiej Wiadomości
„Zaraz zemdleję”. Dramatyczne wyznanie Nataszy Urbańskiej

Podróż powrotna z Czarnogóry do Polski okazała się dla Nataszy Urbańskiej jednym z najbardziej stresujących doświadczeń w życiu. Artystka opisała na Instagramie sytuację, do której doszło na pokładzie samolotu LOT lecącego z Podgoricy do Warszawy. Zemdlała, a - jak twierdzi - personel pokładowy zignorował nie tylko jej stan, ale i potrzeby pozostałych pasażerów.

Sukces tym razem nie dla Polek. Włoszki zbyt mocne w półfinale LN Wiadomości
Sukces tym razem nie dla Polek. Włoszki zbyt mocne w półfinale LN

Polskie siatkarki przegrały z Włoszkami 0:3 (18:25, 16:25, 14:25) w półfinale rozgrywanego w Łodzi turnieju finałowego Ligi Narodów. W niedzielę zagrają w meczu o trzecie miejsce z przegranym drugiego sobotniego półfinału, w którym Brazylia zmierzy się z Japonią.

Nowy model AI uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście gorące
Nowy model AI uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście

Nowy Claude Opus 4 firmy Anthropic często uciekał się do szantażu, aby uniknąć wyłączenia w fikcyjnym teście. Model groził ujawnieniem prywatnych informacji o inżynierach, którzy mieli planować jego wyłączenie.

Awaryjne lądowanie samolotu LOT w Warszawie z ostatniej chwili
Awaryjne lądowanie samolotu LOT w Warszawie

Z powodu sygnału o możliwej usterce lecący z Warszawy do Sofii samolot linii LOT musiał awaryjnie lądować na Lotnisku Chopina. - Lądowanie odbyło się w asyście służb. Maszyna wylądowała bezpiecznie - poinformował rzecznik prasowy Polskich Linii Lotniczych LOT Krzysztof Moczulski.

Wielki słup dymu nad Katowicami. Trwa dogaszanie Wiadomości
Wielki słup dymu nad Katowicami. Trwa dogaszanie

W sobotnie popołudnie, 26 lipca, w Katowicach doszło do pożaru w rejonie ul. Sądowej i Raciborskiej. Paliły się podkłady kolejowe składowane w pobliżu torowiska, w bezpośrednim sąsiedztwie budowy przy dworcu głównym PKP.

Niebezpieczny incydent w Krakowie. Kilkanaście osób poszkodowanych Wiadomości
Niebezpieczny incydent w Krakowie. Kilkanaście osób poszkodowanych

W piątkowy wieczór doszło do niebezpiecznego incydentu na przystanku tramwajowym przy ul. Bronowickiej w Krakowie. Z okna przejeżdżającego tramwaju ktoś rozpylił gaz pieprzowy w stronę grupy osób czekających na peronie. Jak informują poszkodowani, sytuacja miała miejsce około godziny 19:30.

Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa

Prawie 250 tys. zł kosztować będzie dokumentacja projektowa nowego domu kultury, który powstanie w Rzeszowie na osiedlu Krakowska Południe przy ul. Stojałowskiego. Dokumentacja gotowa ma być w ciągu 10 miesięcy.

Czerwona flaga na Pomorzu i w Zachodniopomorskiem. GIS zakazuje kąpieli Wiadomości
Czerwona flaga na Pomorzu i w Zachodniopomorskiem. GIS zakazuje kąpieli

Czerwone flagi zakazujące wejścia do wody wiszą w sobotę w dwunastu kąpieliskach w województwach pomorskim i zachodniopomorskim. Powodem jest zakwit sinic.

REKLAMA

Niemiecka europosłanka: Kiedy Putin dostaje od Niemiec wszystko, czego żąda to bardziej się rozzuchwala

Kiedy Putin dostaje od Niemiec wszystko czego żąda, jeszcze bardziej się rozzuchwala - mówi w rozmowie z PAP europosłanka niemieckich Zielonych Viola von Cramon. Musimy być bardziej stanowczy. Póki jeszcze mamy możliwość - dodaje.
 Niemiecka europosłanka: Kiedy Putin dostaje od Niemiec wszystko, czego żąda to bardziej się rozzuchwala
/ fot. PAP/EPA/ALEXEI DRUZHININ / KREMLIN POOL / SPUTNIK

"Nie sądzę, żeby Putin bardziej nas szanował wtedy, kiedy dostaje od nas wszystko, czego się domaga. Jest raczej na odwrót. Poczuł krew i będzie dalej się wgryzał w Ukrainę. Nadal będzie wywierał presję na sąsiednie kraje. Tam gdzie ma możliwość dba o to, żeby destabilizować" - ocenia von Cramon, jedna z czołowych ekspertek w RFN od Rosji.

Przykładem ustępliwości Berlina jest według europosłanki bezwarunkowe poparcie dla gazociągu Nord Stream 2.

"Musimy być bardziej stanowczy. Bo co niby mogłoby się stać? Przecież nie zakręcą nam gazu. To jest ich jedyne i najważniejsze źródło dochodów. Nie zrobią tego teraz. Ale jeśli demonstrujemy gotowość do jeszcze większego uzależniania się od dostaw bezpośrednio z Rosji, to stajemy się bardziej podatni na szantaż" - ocenia niemiecka polityk.

Zaznacza też, że z punktu widzenia polityki energetycznej gazociąg NS2 jest zbędny.

"Jeśli chodzi o przepustowość istniejących połączeń, to jest ona większa niż tego potrzebujemy. Dodatkowo, można wykorzystywać magazyny na Ukrainie do przechowywania gazu. Jest to kraj znacznie łatwiejszy we współpracy niż Rosja. Byłaby to zatem rozsądna strategia - stawiać na bliższą współpracę z Ukrainą, dopóki potrzebujemy gazu" - proponuje Viola von Cramon.

Pytana, skąd w Niemczech tak zdecydowane poparcie dla gazociągu i - generalnie - dla współpracy z Rosją, zastrzega, że jej partia od początku sprzeciwiała się realizacji projektu argumentując, że jest to inicjatywa antyunijna - wymierzona przeciwko wielu krajom członkowskim.

"Jednak we wszystkich pozostałych partiach - Lewicy, AfD, FDP, CDU/CSU czy SPD - jest wyraźna większość popierająca NS2. Częściowo wynika to z niewiedzy i nieznajomości Rosji. Z posługiwania się kliszą myślową: a przecież Ameryka wcale nie jest lepsza. Moim zdaniem, jeśli chcemy kiedyś mieć stabilizację i pokój w pośrednim sąsiedztwie, to wytykanie palcem USA w niczym nie pomaga" - podkreśla polityk Zielonych.

"Podatność na taką narrację wynika z częściowej amnezji historycznej. Przejawia się ona w powtarzaniu mantry: musimy dogadać się z Rosją z powodu historii. Z jakiegoś powodu niemieckie podręczniki do historii uczą, że najważniejszą rzeczą na świecie są dobre stosunki z Rosją. Promują pewną formę specjalnego traktowania, podporządkowywania się Moskwie, niezależnie od tego, co ona robi. Tymczasem jako sąsiedzi Polski, jako ci, którzy zostawiliśmy po sobie ogrom ludzkiej tragedii i zniszczeń w Polsce, krajach bałtyckich, na Białorusi i Ukrainie, powinniśmy się troszczyć w pierwszej kolejności o te kraje, a nie Rosję" - postuluje europosłanka.

Zapowiada też, że jeśli jej partia dojdzie po jesiennych wyborach do władzy w RFN, to zmieni podejście wobec Kremla.

"Musimy być bardziej stanowczy. Póki jeszcze mamy możliwość. Obecny rząd na to się nie decyduje częściowo z dezorientacji, częściowo ze strachu przed konfliktem. Jednak to ciągłe ugłaskiwanie do niczego nie prowadzi. Musimy postawić konkretne warunki dot. Ukrainy i Nawalnego i jeśli nie zostaną one spełnione - zaostrzyć sankcje. Jednocześnie, opowiadamy się za rozszerzeniem współpracy ze społeczeństwem obywatelskim" - domaga się von Cramon.

Według wtorkowego badania opinii publicznej przeprowadzonego przez ośrodek Civey dla "Spiegla" Zieloni są najpopularniejsza partią w Niemczech i wyraźnie wyprzedzają chadecję Angeli Merkel.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe