PKO BP o spadku sprzedaży detalicznej: "Brak ferii, efekt wysokiej bazy"
Jak podał w piątek GUS, sprzedaż detaliczna w cenach stałych w lutym 2021 r. spadła o 3,1 proc. w ujęciu rocznym, a w ujęciu miesięcznym wzrosła o 3,5 proc.
Otwarcie galerii handlowych w lutym zaowocowało mniejszą skalą odbudowy sprzedaży niż po poprzednich lockdownach - ocenia PKO BP. Bank zauważa, że sprzedaż bazowa wzrosła o 1,2 proc. rok do roku, co wskazuje, że za słabym wynikiem sprzedaży ogółem stały także: brak ferii, czyli mniej wyjazdów, oraz wysoka baza w sprzedaży żywności sprzed roku. Luty 2020 r. był początkiem wywołanych obawami przed pandemią „zakupów na zapas” - przypomniał PKO BP.
Sprzedaż odzieży i obuwia to kategoria, która najbardziej zyskała na lutowym otwarciu galerii. Wyraźnie odbiła także sprzedaż prasy i książek, a niezmiennie stabilny trend wzrostowy widać w sprzedaży mebli i sprzętu RTV/AGD - wskazał PKO BP.
Wyniki sprzedaży w dół pociągnęły spadki sprzedaży paliw o 15 proc. rok do roku, żywności - o 5 proc. i farmaceutyków - o 13,5 proc. Na wyniki dwóch ostatnich kategorii miała wpływ wysoka baza z przedpandemicznych zakupów sprzed roku - zauważył bank.
Jak również podał GUS, produkcja budowlano-montażowa spadła o 16,9 proc. rok do roku, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosła o 5,5 proc. W ocenie PKO BP mroźna pogoda przedłużyła zimowe obniżenie aktywności w branży. W porównaniu do stycznia najsilniej wzrosła aktywność w segmencie specjalistycznych robót budowlanych, co wpisuje się w scenariusz przygotowań do realizacji rozstrzyganych pod koniec minionego roku przetargów i zwiastuje rychłą wiosnę w wynikach branży budowlanej - zaznacza bank. (PAP)